[Man, 360 i 390] CS jakie różnice i gdzie zastosowanie?

Witam
Panowie mam pytanie odnosnie rozstawu osi w ciągnik siodłowy MAN posiada rozstaw 360 oraz 390. Gdzie jeden a gdzie drugi ma zastosowanie. Czy nie będzie problemu z podpięciem tej samej naczepy w jednym i drugim? Czym się róznią te ciągniki oczywiście oprócz rozstawem osi

Jedna zasadnicza roznica - komfort ... Oczywiscie lepszy w aucie z wiekszym rozstawem osi.

hmm wiec tylko chodzi o komfort czy o coś jeszcze? Dodam ze naprawde mnie to interesuje

Pewnie Maniek F90? Ojciec jeździł kiedyś u gościa który miał własnie 2 Many z poczatku lat '90 i jeden miał rozstaw osi 360, drugi był dłuższy. Były do nich dwie naczepy, firanka Schmitza i stara burtówka. Często były przeczepiane i nie było żadnych problemów - obie pasowały do obu Manów ;]

TGA ma roztaw osi 3,50 3,60 i 3,90 metra to samo F2000

Nie będzie problemu z podpięciem naczepy, gdyż oba rozstawy osi będą mieć ten sam zwis ramy (80cm) mierząc od środka mostu. Nie wiem jak inni producenci, ale np. w MANie TGX są dwa roztawy osi 3.6 i 3.9m, a zwis zostaje ten sam. Dzięki większemu rozstawowi mamy więcej miejsca od przedniej do tylnej osi, a więc mamy większe pole do popisu jeśli chcemy doposażyć ciągnik w jakieś dodatki: np. hds na ramie, wielkie zbiorniki paliwa+ jakieś skrzynki narzędziowe itp. Ale wadą będzie to że taki ciągnik ma większą średnicę zawracania, przez co robi się mniej zwrotny. W ekstremalnych warunkach, gdzie będzie mało miejsca do manewrowania, po prostu nieco trudniej jest manewrować.(tak mi się wydaje) Nie jeździłem takim ciągnikiem, także nie wiem czy są w tym różnice.

Gorszy skręt, duża dziura miedzy kabiną a naczepa większe spalanie przez to, trochę lepszy komfort jazdy przy 3,90m. W moim szarym manie była zamontowana hydraulika dlatego taki rozstaw osi 3,90m, za to w low decku jest rozstaw osi 3,50m dzięki temu można zastosować jak najdłuższą naczepę bez przekraczania długości zestawu

dzięki za wyjasnienie panowie. Powiem tak posiadam własnie mana TGA z rozstawem osi 360 i wczoraj byłem zadatkować mana również TGA tylko jak się teraz zorientowalem on ma rozstaw 390 i się trochę wystraszyłem.

Jak jeżdzisz z jedną naczepą to zawsze możesz przesunąć siodło do przodu jak jest taka mozliwość

Tylko ze wtedy zmieni sie rozklad mas pomiedzy osią kierowaną i napedzaną.
W extremalnym przypadku po zaladowaniu przodnie resory mogą siaść na odbojnikach, co wplynie bardzo ujemnie na komfort jazdy.

W majorce kiedys tak zrobilem, lipa straszna.

hmm powiem tak auto jeździło chyba pod beczką lub mulda z tego powodu ze jest zamontowana hydraulika. Będe chciał wlasnie wymontować hydraulike bo mi nie potrzebna. wydaje mi się ze siodło jest przesunięte do tyłu wiec będe musiał przesunąć do przodu. Czy przy wymontowaniu ściągać przystawke ze skrzyni biegów czy lepiej zostawić dodam ze hydralika w moim przypadku niestety nie przyda się

Wymontuj przystawkę w miejsce jej zamontuj zaślepkę na skrzyni, u mnie został elektrozawór na ramie gdyż po odłączeniu przewodu elektrycznego wyświetla mi błędy przystawki odbioru mocy.
Siodło może wyglądać jak by było przesunięte do tyłu bo do przodu masz prawie pół metra regulacji, te 10-20 cm możesz śmiało przesunąć pod warunkiem że lamp czy błotników nie pourywasz o naczepę przy skręcie