Cytuj:
W stanach jest takie fajne stwierdzenie wśród posiadaczy swoich własnych ciężarówek "sleeper jest po to, żeby było gdzie log booka jebnąć"
Taka prawda, stoisz - nie zarabiasz.
Cytuj:
(...)Logicznie rzecz ujmując,jeżeli śpisz, nie zarabiasz.
Wiem, że to trudne do zrozumienia, dla niektórych, ale stojąc nie przynosisz zysku, z którego masz płacone. Więc wszelkie teksty w stylu płaćcie mi za diety są bzdurą. Firma zarabia, gdy jeździcie, nie gdy stoicie. Więc ogólnie chodzi o to, żeby jeździć ile się da, nie stać. Wiem, jak stanowi prawo, wiem, jak myśli przeciętny kierowca, ale na staniu się nie zarobi i albo się to zrozumie, albo nie ...
nevesu... Mam 2 pytania:
1. Zauważyłem, że często sypiesz przykładami z USA. Jeździłeś tam zawodowo? Jeśli tak, to jak długo?
2. Czy specjalnie nie zauważasz, że
kierowca to człowiek, nie maszyna, i nie wolno rozpatrywać jego pracy tak, jakbyś rozpatrywał wykorzystanie nabytego do firmy urządzenia? Po to są konstruowane przepisy typu 561/2006/WE, żeby człowiek pracował jak człowiek. Jeśli firma nie potrafi tego zrozumieć, nie powinna istnieć na rynku. I właśnie od przestrzegania, między innymi, tej zasady, mamy ITD.
Cytuj:
Podstawa 2500 brutto + 45 euro dniówka delegacji. Co myślicie o takiej ofercie ?
Tak, to dobra oferta. Nie, to niedobra oferta. Obie odpowiedzi są poprawne.
Jakiej opinii oczekujesz? Przecież to, czy te pieniądze (już nie wnikam, że nie wiem, za jaką pracę) są dla Ciebie dobre, lub nie, zależy tylko od twojego punktu widzenia na sprawy zarobku.