Strona 1 z 1 [ Posty: 15 ]
Autor
Wiadomość
Tytuł: Ferie 2012
Post Wysłano: 22 sty 2012, 14:02
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 17 lip 2011, 17:48
Posty: 108
GG: 13985591
Samochód: MAN TGX 18.440 XLX / Lancia Thesis
Lokalizacja: Warszawa

15-21 Styczeń 2012

Feriowe wojaże. :D

Dzień 1, 15.01

Odcinek : Sochaczew - Skalmierzyce

Koło godziny 19, razem z szefem ruszyliśmy do auta do Sochaczewa, bo tata musiał je tam zostawić, parę minut po 20 byliśmy już na miejscu. Szef sczytywał tacie kartę, ja układałem rzeczy w schowkach. Około 21 rozjechaliśmy się każdy w swoja stronę, my kierowaliśmy się w stronę Kalisza. Droga jak droga, śnieg padał jak głupi, trzeba było jechać trochę spokojniej. Gadaliśmy, słuchaliśmy muzyki, ja nagrywałem filmy, robiłem zdjęcia. No i ogólnie nic ciekawego się nie wydarzyło.. pomijając to że bylem zadowolony, bo lubię jak pada śnieg. Zjechaliśmy na miejsce, ja coś nagrałem, zrobiłem po herbacie zjedliśmy jakąś kanapkę i koło północy leżałem już na górnym łóżku.

Obrazek ObrazekObrazekObrazek



Dzień 2, 16.01

Odcinek : Skalmierzyce - Dzikus k.Zwickau

Rano wstałem, taty nie było w kabinie, zszedłem na dół, ubrałem się posprzątałem w kabinie, a w miedzy czasie przyszedł Pan i kazał podjechać pod rampę 314. Nic czekałem na tatę, tata w końcu przyszedł i wjechaliśmy na teren firmy. Podjechaliśmy pod rampę, tata rozpisał sobie kartę, zjedliśmy śniadanie, i za 2h. byliśmy już załadowani. Odjechaliśmy z pod rampy tata poszedł po papiery, a ja zamknąłem naczepa przyszła Pani założyła plombę. I mogliśmy ruszać dalej. Droga przemijała spokojnie, w Ostrowi spostrzegłem auto z tej firmy w której jeździ tata forumowego kolegi Barmanka. Dalej nie działo się nic ciekawego, wjechaliśmy na A4, a robiłem zdjęcia. Zastanawialiśmy się czy myć auto, iż pogoda nie była za ciekawa. Non stop były zmiany pogody padało itp. Ale postanowiliśmy że umyjemy iż na zachodzie nie będzie śniegu, a my będziemy jechać takim brudasem. Zjechaliśmy na BP wjechaliśmy na myjnie ja umyłem schodki tata poszedł do biura zapłacić. Po umyciu pojechaliśmy zatankować, 16 kilometrów dalej, na Statoila. Tam zatankowaliśmy, wypiliśmy na stacji po herbacie ja cyknąłem jakieś foto i jechaliśmy dalej na Żarską Wieś. Tam udaliśmy się do sklepu, po dywanik którego i tak nie kupiliśmy bo nam się nie podobał. Wjechaliśmy dalej w Niemcy. Tam było mokro, ślisko itp. Ja się chwile zdrzemnąłem i obudziłem się jak mieliśmy 3:50 jazdy więc powoli zaczęliśmy szukać parkingu. I tu zaczął się duży problem iż było koło 22. Więc jeden parking nie ma. Drugi? nie ma. Na trzeci jakoś ustawiliśmy się na wyjeździe razem z kolegami z Regesty. I tak zakończyliśmy dzień.

ObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

_________________
Jestem odpowiedzialny za to co powiedziałem, nie za to jak to zrozumiałeś.
Pozdrawiam Piotrek ;)


Tytuł: Re: Ferie 2012
Post Wysłano: 22 sty 2012, 17:06
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 03 lip 2011, 11:24
Posty: 167
Samochód: osobowy

Jak już zacząłeś to dawaj więcej :!: ;)
Zdjęcia zestawu z firmy gdzie Kamila Tata jeździ :?: To była ta 95-tka co jeździli nią wcześniej czy inny zestaw :?:

Fajnie oklejona ta Scania: http://picturepush.com/public/7396890


Tytuł: Re: Ferie 2012
Post Wysłano: 22 sty 2012, 18:11
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 17 lip 2011, 17:48
Posty: 108
GG: 13985591
Samochód: MAN TGX 18.440 XLX / Lancia Thesis
Lokalizacja: Warszawa

Cytuj:
Jak już zacząłeś to dawaj więcej :!: ;)
Zdjęcia zestawu z firmy gdzie Kamila Tata jeździ :?: To była ta 95-tka co jeździli nią wcześniej czy inny zestaw :?:

Fajnie oklejona ta Scania: http://picturepush.com/public/7396890
Nie wiem o co Ci chodzi :)

_________________
Jestem odpowiedzialny za to co powiedziałem, nie za to jak to zrozumiałeś.
Pozdrawiam Piotrek ;)


Tytuł: Re: Ferie 2012
Post Wysłano: 22 sty 2012, 18:30
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 23 sty 2011, 23:01
Posty: 296
Samochód: Scania 94 260
Lokalizacja: Ostrów Wlkp

A tak myślałem sobie czy będziecie lecieć przez Ostrów,no ale nie dałem znać ; ) Zdjęcia,generalnie opis w porządku...Jak będziecie kiedyś jeszcze lecieć na COM40 to daj znać ! Pozdrawiam ! :wink:

_________________
"And nothing else matters..."


Tytuł: Re: Ferie 2012
Post Wysłano: 22 sty 2012, 20:44
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 03 lip 2011, 11:24
Posty: 167
Samochód: osobowy

Cytuj:
Cytuj:
Jak już zacząłeś to dawaj więcej :!: ;)
Zdjęcia zestawu z firmy gdzie Kamila Tata jeździ :?: To była ta 95-tka co jeździli nią wcześniej czy inny zestaw :?:

Fajnie oklejona ta Scania: http://picturepush.com/public/7396890
Nie wiem o co Ci chodzi :)

Patrz PW :)


Tytuł: Re: Ferie 2012
Post Wysłano: 23 sty 2012, 14:52
Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 sty 2011, 15:46
Posty: 4180
Samochód: DAF XF105.410
Lokalizacja: Wieluń / Wieruszów

Zdjęcia i opis ok. Miło i dobrze się czyta. A gdzie to widziałeś zestaw od taty z firmy? ;)

_________________
09.09.2011r. Sylwek. Pamiętamy. [*]

Ex Naczelny Forumowy Kierowca z Powołania.
#BigosLover


Tytuł: Re: Ferie 2012
Post Wysłano: 23 sty 2012, 18:08
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 17 lip 2011, 17:48
Posty: 108
GG: 13985591
Samochód: MAN TGX 18.440 XLX / Lancia Thesis
Lokalizacja: Warszawa

Cytuj:
Zdjęcia i opis ok. Miło i dobrze się czyta. A gdzie to widziałeś zestaw od taty z firmy? ;)
W Ostrowi, starszy Pan biegał przy nim ;) Chodzi o ten z białym girllem 95 SC, znam go z relacjii

_________________
Jestem odpowiedzialny za to co powiedziałem, nie za to jak to zrozumiałeś.
Pozdrawiam Piotrek ;)


Tytuł: Re: Ferie 2012
Post Wysłano: 23 sty 2012, 19:45
Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 sty 2011, 15:46
Posty: 4180
Samochód: DAF XF105.410
Lokalizacja: Wieluń / Wieruszów

Widocznie była tymczasowa zamiana kierowcy chociaż mało prawdopodobne. Zazwyczaj kieruje nim młody bo ok. 30-32 letni chłopak. ;)

_________________
09.09.2011r. Sylwek. Pamiętamy. [*]

Ex Naczelny Forumowy Kierowca z Powołania.
#BigosLover


Tytuł: Re: Ferie 2012
Post Wysłano: 30 sty 2012, 20:40
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 28 sty 2012, 16:41
Posty: 862
Lokalizacja: POS

Fajne zdjęcia ogólnie fajna relacja z trasy.
Bo zdjęci z COMFORTY wiedziałem gdzie jest ładowane :D. Z okolic jestem to Wiadomo :D.

_________________
DAF 95XF 430


Tytuł: Re: Ferie 2012
Post Wysłano: 02 lut 2012, 19:54
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 17 lip 2011, 17:48
Posty: 108
GG: 13985591
Samochód: MAN TGX 18.440 XLX / Lancia Thesis
Lokalizacja: Warszawa

17.01.2012r.
Odcinek : Dzikus k.Zwickau - Francja

Rano wstałem jakoś koło 10, tata już pił kawę, zszedłem na dół pościeliłem łóżka ubrałem się i udałem się do toalety. Wróciłem pomachałem trochę aparatem, i pojechaliśmy. Jechaliśmy, nic ciekawego się nie działo żadnych STAU'ów nie było. Robiłem zdjęcia rozmawialiśmy, ruchu zbytnio dużego nie było. Po jakimś czasie się rozchmurzyło, i nie było już tak źle. Z biegiem czasu zaczął znikać śnieg z autostrady, i ruch zaczął się robić coraz większy. Zaczęliśmy szukać jakiejś stacji, zjechaliśmy na Klaiber Markisen. Tam tata zaczął brać się za coś do jedzenia a ja się przeszedłem po parkingu, trzeba było się trochę wymigać od roboty :D Po krótkiej chwili wróciłem, pomogłem trochę tacie. Zjedliśmy kaszankę wypiliśmy po herbacie, tata położył się na pół godzinki. Ja siedziałem, i po cichu słuchałem szwabskiego radia. Tata wstał, wypalił papierosa 2 godziny minęły i pojechali dalej do granicy mieliśmy ponad godzinę drogi. Nic ciekawego się nie działo, zanim się obejrzałem mieliśmy Baden-Baden, wjechaliśmy do Francji było coś koło 17. W Strasbourgu, straciliśmy jakieś pół godzinki, bo było trochę korka. Dalej zaczęło się ściemniać, zrobiłem się trochę senny iż w nocy do późna nie mogłem zasnąć. I przysnąłem mieliśmy 3:50 jazdy więc zaczęliśmy szukać jakiejś stojanki. Stanęliśmy na jakiejś stacji, nie pamiętam nawet gdzie. Ja poszedłem na stację do toalety, tata wziął się za kolacje. Wróciłem, zjedliśmy. Zasłoniliśmy bałagan, obejrzeliśmy film i poszliśmy grzecznie spać.

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek


18.01.2012r.
Odcinek : Francja - St. Priest

Koło 9 pobudka, tata obowiązkowo kawa. I od razu but, ujechaliśmy jakieś dwie godzinki droga pusta jakoś dziwnie, pochmurno szron na drzewach i zjechaliśmy na taką dużą fajną stacje, nie było potrzeby się nigdzie śpieszyć, ponieważ czasu było aż nadto. Stanęliśmy przyszedł Pan, z Iveca pod Beczką i zapytał czy jak nie będziemy wyjeżdżać nie użyczymy prądu, powiedzieliśmy okey. Poszedłem po wodę, jak wróciłem zabraliśmy manele i poszliśmy się kąpać. Wróciliśmy za jakąś godzinkę, iż jeszcze pochodziliśmy trochę po stacji. Zabraliśmy się za jakieś śniadanie, i takim spokojnym tempem minęły prawie 3 godziny. Dolaliśmy jeszcze olej, i płyn do spryskiwacza, i mogliśmy ruszać. Dalej tak samo jak wcześniej cisza spokój, dobrze się jechało. Na miejsce mieliśmy jakieś 150 kilometrów. Koło 15-16, byliśmy już na miejscu trochę się pomotaliśmy ale daliśmy sobie radę. Tata jeszcze tak na wszelki wypadek, poszedł z papierami. Ale nie twardo jutro 7:00 rano. To nie. Wróciliśmy wzięliśmy się za obiad, ja zacząłem obierać ziemniaki a tata odsmażał kotlety pojedzeniu ja pozmywałem i zrobiło się już ciemno. Posiedzieliśmy jeszcze jakiś czas, i zaczęliśmy oglądać film. Koło 22 położyliśmy się spać.

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

19.01.2012r.
Odcinek : St. Priest - Lyon

Rano się przebudziłem jak tata wjeżdżał na teren firmy, stwierdziłem że nic się nie dzieje więc nie ma sensu wstawać. Więc poszedłem dalej smacznie spać. Obudziłem się jak taty nie było w kabinie. Ubrałem się trochę posprzątałem i wyszedłem się trochę przewietrzyć. Próbowaliśmy wymienić przepaloną żarówkę od kierunku, ale niestety te żarówki są jakieś dziwne i nie mieliśmy takich. Po rozładunku pędzimy na drugi rozładunek raptem 19 kilometrów. W między czasie dostaliśmy sms'a od szefa z drugim adresem załadunku. Wjechaliśmy na teren podjechaliśmy pod rampę, ja poszedłem do toalety się umyć. Wróciłem po 30 minutach, tata leżał na łóżku. Ja zrobiłem sobie śniadanie było coś koło godziny 10. Koło 11 nas rozładowali, i jechaliśmy załadować 17 kilometrów dalej do DHL - Lyon. Trochę się po drodze, podenerwowaliśmy ponieważ nie mogliśmy znaleźć danego adresu, ale daliśmy sobie radę. Wjechaliśmy na teren tata poszedł z papierami jak się nie mylę to Rampa 8. Podjechaliśmy, i pod ta rampą staliśmy do godziny 21. Zeszło się bardzo długo, w tym czasie zdążyliśmy coś upichcić, tata poszedł się umyć ja zdążyłem się przespać. I jakoś ten czas zleciał. Ruszyliśmy ujechaliśmy jakieś 40 minut i czas pracy dobiegł końca. Parking i pauzen machen :) Kolacja, poszedłem po wodę tata umył sobie lusterka. I koło 23 położyliśmy się spać. Na dziś koniec, nie mam jakoś weny.

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

_________________
Jestem odpowiedzialny za to co powiedziałem, nie za to jak to zrozumiałeś.
Pozdrawiam Piotrek ;)


Tytuł: Re: Ferie 2012
Post Wysłano: 06 lut 2012, 0:31
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 17 lip 2011, 17:48
Posty: 108
GG: 13985591
Samochód: MAN TGX 18.440 XLX / Lancia Thesis
Lokalizacja: Warszawa

Nikt nic nie komentuje, a tu kolejna cześć :)


Dzień 5, 20.01[/i]
Odcinek : Lyon - Przed Hofem

Rano wstałem jakoś koło godziny 6, zszedłem na dół i udałem się dalej spać. Tata ruszył przebudziłem się jakoś koło 10 jak tata szukał jakiegoś parkingu. Zjechaliśmy na taką dużą fajną stacje, ubrałem się wzięliśmy się za jakieś śniadanie ja wziąłem się za sprzątanie a tata poszedł się umyć. Wrócił zrobiłem jakieś zdjęcie i mogliśmy ruszać dalej. Ruchu jak na piątek nie było wielkiego, można by to nawet nazwać że jechało się bardzo przyjemnie. Parę minut straciliśmy jedynie na granicy, Baden-Baden iż tam jest ruch wahadłowy po wjechaniu do Niemczech było coraz ciaśniej. STAU'ów nie było ale jechało się bardzo ciężko i nie przyjemnie. Minęliśmy się z kolegą firmy, krótka rozmowa na CB i poleciał dalej. Postanowiliśmy że pojedziemy 4h, i dwa razy po 3h. :) Więc zaczęliśmy powoli szukać jakieś stojanki. Na parkingu, ja pomaszerowałem po wodę a tata wziął się za gotowanie Żurku. Wróciłem był już gotowy zjedliśmy popiliśmy herbatą i mogliśmy ruszać. Wjechaliśmy na autostradę, zaczęło się ściemniać i zaczął padać bardzo mocno śnieg. Oczywiście jak to w Niemczech od razu paraliż zdjęcia robią. Jedziemy gęsiego 60km/h. Po jakimś czasie rozjechało się to wszystko ale czasu namarnowaliśmy. I nie za wiele ujechaliśmy zjechaliśmy na parking. Pogadaliśmy chwile z kierowcą który chciał żebyśmy zabrali go na granice. Powiedzieliśmy że jak chce to dopiero rano. Poszliśmy razem z tatą na stacje się trochę pokręcić, tata kupił chleb a ja udałem się do toalety za potrzebą. Wróciliśmy kolacja, film i spać :)

ObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazek


Dzień 6, 21.01
Odcinek : Przed Hofem - Warszawa


Wstaliśmy koło 3:30 tata wypił kawę, ja nic nie kontaktowałem iż było za wcześnie udałem się za potrzebą. I koło 4 ruszyliśmy.. Ja chwilę posiedziałem i nie dałem rady musiałem się położyć obudziłem się na dzikusie już rano jak tata jadł śniadanie i pił kawę. Pauza dobiegła końca i ogień do granicy jakieś 70 kilometrów. Jechało się w miarę normalnie. Granicę przekroczyliśmy parę minut po 9 rano :) I od razu robi się lżej na sercu. Po 30 minutach, byliśmy już w Bolesławcu tam ja obmyłem szyby, tata tankował potem poszliśmy na stację, chwilę posiedzieliśmy wypiliśmy po herbacie i kawie. Tata podjechał pod zbiornik AdBlue ja zatankowałem, a padre poszedł z powrotem na stację. Straciliśmy tam jakąś godzinkę, ja się przy okazji obmyłem i pojechali dalej. Aparat naładowany więc, życie jest piękne! Moment wpadliśmy na A4, i ogień. Podziwialiśmy się nową obwodnicą Wrocławia, i zastanawialiśmy się kiedy Warszawa się takiej doczeka. Dalej droga szła sprawnie. Ja non stop coś nagrywałem robiłem jakieś zdjęcia.. ogólnie jakoś miało nam upływał czas. Zgłodnieliśmy i zarazem skończył nam się już czas jazdy więc zjechaliśmy na BP Osjaków. Tam poszliśmy na stacje zjedliśmy po naleśniku. I pojechali dalej do domu :-D :-D :-D Wyjechali z parkingu pogadali chwile z Direx'owym, wpadliśmy na Katowicką, ojciec się trochę na [wycenzurowano] na te nasze świetne roboty drogowe. Koło 20 byliśmy przed Warszawą, zadzwoniliśmy do mamy żeby zrobiła nam coś do jedzenia. Iż za kwadrans będziemy w domu. Pod domem ja wyszedłem coś nagrać, pozbieraliśmy rzeczy, pozamykaliśmy łomota i za 5 minut byliśmy w domu. Ostatnia fotka następnego dnia jak przyszliśmy po resztę rzeczy.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Obrazek



Tak więc zakończyłem moją Feriową trasę.
Następne możliwe że po Świętach Wielkanocnych, Majówce i może niestety dopiero w wakacje. Zrobiliśmy coś około 3500 tyś. kilometrów.
Nie było nas 6 dni :)
Dziękuję za przeczytania, i również tym którzy obejrzeli zdjęcia.
Pozdrawiam, zachęcam do komentowania. :)

_________________
Jestem odpowiedzialny za to co powiedziałem, nie za to jak to zrozumiałeś.
Pozdrawiam Piotrek ;)


Tytuł: Re: Ferie 2012
Post Wysłano: 07 lut 2012, 21:11

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 28 mar 2011, 20:55
Posty: 2
GG: 21073362

Fajny opis konkretne zdjęcia oby więcej takich tras.
Czekam na filmik z trasy bo chyba będzie, czy się mylę.
Czekam na więcej tras :D


Tytuł: Re: Ferie 2012
Post Wysłano: 07 lut 2012, 22:11
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 kwie 2006, 15:36
Posty: 3199
GG: 997
Samochód: 1948
Lokalizacja: CG

KOLEGO na ile ten ma odcięcie ? Bo z Hofu do Stolicy wychodzi prawie 900 km, a Wy to zrobiliście od 4 do 20.... liczę to tylko jako czas pracy, no sądzę, że jechaliście na 10 godzin.

_________________
Wodociągi Kieleckie w sposób wzorcowy usuwają awarie, w sposób błyskawiczny. Jesteśmy w czołówce krajowej, a nawet światowej. Liczba awarii z roku na rok maleje.


Tytuł: Re: Ferie 2012
Post Wysłano: 09 lut 2012, 17:29
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 17 lip 2011, 17:48
Posty: 108
GG: 13985591
Samochód: MAN TGX 18.440 XLX / Lancia Thesis
Lokalizacja: Warszawa

Cytuj:
KOLEGO na ile ten ma odcięcie ? Bo z Hofu do Stolicy wychodzi prawie 900 km, a Wy to zrobiliście od 4 do 20.... liczę to tylko jako czas pracy, no sądzę, że jechaliście na 10 godzin.

CZYTAMY!
Cytuj:
Zgłodnieliśmy i zarazem skończył nam się już czas jazdy więc zjechaliśmy na BP Osjaków. Tam poszliśmy na stacje zjedliśmy po naleśniku. I pojechali dalej do domu :-D :-D :-D
Chyba wyjaśniać nie muszę, a w Osajkowie pauzy robić nie będziemy -.-
Ale cieszę się że ktoś przeczytał do końca przynajmniej :D

_________________
Jestem odpowiedzialny za to co powiedziałem, nie za to jak to zrozumiałeś.
Pozdrawiam Piotrek ;)


Tytuł: Re: Ferie 2012
Post Wysłano: 09 lut 2012, 18:46
Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 sty 2011, 15:46
Posty: 4180
Samochód: DAF XF105.410
Lokalizacja: Wieluń / Wieruszów

Cytuj:
CZYTAMY!
Cytuj:
Zgłodnieliśmy i zarazem skończył nam się już czas jazdy więc zjechaliśmy na BP Osjaków. Tam poszliśmy na stacje zjedliśmy po naleśniku. I pojechali dalej do domu :-D :-D :-D
Chyba wyjaśniać nie muszę, a w Osajkowie pauzy robić nie będziemy -.-
Ale cieszę się że ktoś przeczytał do końca przynajmniej :D
PISZEMY! ;)

Jakbyś Piotrek dopisał, że po zrobieniu długiej pauzy ruszyliście dalej nie byłoby niejasności :) a tak można różnie to było odbierać.

pozdrawiam. :)

_________________
09.09.2011r. Sylwek. Pamiętamy. [*]

Ex Naczelny Forumowy Kierowca z Powołania.
#BigosLover


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 1 z 1 [ Posty: 15 ]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: