Witam jestem tu nowy. Problem polega na tym że dzisiaj normalnie auto jeździło po budowie, miało jakies 30 min przerwy i przy od paleniu tak jakby ktoś trzymał pełny gaz od razu weszło na obroty myślałem że gaś sie zaciął i próbowałem podciągnąc gaś nogą ale po chwili zgasiłem go z kluczyka obroty zdążyły dojść do maksymalnych;/ od tamtej pory auto nie pali zapaliło raz na placu ale było to samo tylko w mniejszym stopniu samo wchodziło na obroty ale juz nie maksymalne i po chwili zgasło. Dodam że auto nie dostaje teraz paliwa na wtryski. Co to może być?? jak je teraz odpalić?? do kogo i gdzie się zgłości żeby pomógł?? prosze pomóżcie jakoś
Tak szczerze mówiąc to nie wiem bo to taty auto. Jest to rocznik 95r. może to coś pomoże. A co mogło spowodować to że sam na obroty wchodził i to wysokie?
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Amazon [Bot] i 16 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
Witaj. Na tej stronie używamy ciasteczek. Strona korzysta z plików
cookies w celu realizacji usług i zgodnie z §3
Polityki
prywatności. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na
ich zapisywanie na Twoim komputerze. Możesz określić warunki
przechowywania lub dostępu do nich w Twojej przeglądarce.
Wyrażam zgodę