Kara od ITD za brak opłaty mimo naładowanego urządzenia.

Witam, czy ktoś się już z tym spotkał. Teraz dostałem pismo że rok temu 9 sierpnia 2011 nie zapłaciłem opłaty drogowej. Mamy stała trasę Olkusz Katowice i z rana normalnie była pobierana opłata, a po południu już nie. Kasa na koncie była cały dzień kilkaset złotych, nic nie kombinowałem przy urządzeniu bo sam jeżdżę to na 100%. Jak teraz się odwołać? Jak mam wytłumaczyć, już mam maila od Viatolla że konto było doładowane ale jak ITD napisać? I wjaki sposób własciwie to wykroczenie zostałoby zauważone ani zdjęcia nie mam, anie wtedy jeszcze tych busów nie było co sprawdzały opłaty. Dziwne i to bardzo. Może ktoś doradzi.

ps. Nie wiem czy dobry dział, ewentualnie proszę przenieść temat.

w piśmie z ITD powinieneś mieć rubryke na wyjaśnienia, opisz sytuacje i napisz że załączasz kopie mail z ViaTooll na potwierdzenie, potem poczekasz troche na odpowiedź

dokładnie taka sama sytuacja u nas. Mianowicie rok temu auto wracało przez zgorzelec do bazy. Na wszystkich bramownicach ściągło poprawnie opłate natomiast na jednej pod wroclawiem nie ściągło. Sprawdzalismy czy były środki na koncie i oczywiście były. Okazuje się ze ten Via toll to jeden wielki syf. Dlaczego to my mamy odpowiadać za coś co nie działa? Dodam ze jest to kolejna sprawa pomiędzy nami a Via Tollem poprzednia dotyczyła źle zarejestrowanego urządzenia(pomimo tego ze dalismy dowod rejestracyjny od auta kasjer źle ustalił kategorie pojazdu)

Tak też zrobiłem napisałem odwołanie i dołączyłem pismo i cisza. Znajomy mówił, że mu już kilka razy to przychodziło i za każdym razem napisał takie odwołanie i spokój.