wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://harnas.wagaciezka.com/

Zimowe dodatki do ropy
http://harnas.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=37900
Strona 1 z 3

Autor:  Jacoo [ 06 gru 2012, 15:01 ]
Tytuł:  Zimowe dodatki do ropy

Co prawda dopiero od kilku dni mamy temperatury w okol. 0 *C. Jednak podróżujący na wschód, podejrzewam że na Skandynawię też, mogli już w tym roku doświadczyć temperatur w dochodzących do -10*C -15*C. W związku z tym podzielmy się w tym miejscu sposobami na wytrącającą sie, z ropy, parafnę. Co i w jakich proporcjach wlać do zbiornika, żeby nie było problemów.
Do tej pory w firmie używany był taki dodatek 1L / 1000 L ropy.
Obrazek
Nigdy nie było problemów z odpaleniem silnika nawet w duże mrozy.

Autor:  Sible [ 06 gru 2012, 16:26 ]
Tytuł:  Re: Zimowe dodatki do ropy

Witam, środek dobrze mi znany - nie jest zły.
Należy tylko pamiętać, aby preparat dolać do paliwa przed jego zamarznięciem, a nie po :D
Pozdrawiam i życzę jak najmniej problemów podczas zimy.

Autor:  nyta [ 06 gru 2012, 17:33 ]
Tytuł:  Re: Zimowe dodatki do ropy

Jedno sprostowanie - nie ropy tylko oleju napędowego.

Autor:  ZiPi [ 07 gru 2012, 11:06 ]
Tytuł:  Re: Zimowe dodatki do ropy

a co to reklama jest :?:

Autor:  MechanikSochaczew [ 07 gru 2012, 14:46 ]
Tytuł:  Re: Zimowe dodatki do ropy

W zeszłym roku używałem tego specyfiku po nocy w samochodzie zrobił się gęsty :mrgreen:
Cytuj:
Jedno sprostowanie - nie ropy tylko oleju napędowego.
I tak każdy wie o co chodzi

Autor:  olwin [ 07 gru 2012, 15:18 ]
Tytuł:  Re: Zimowe dodatki do ropy

Również używałem tego specyfiku mogę go polecić.

Autor:  sebotrucker [ 07 gru 2012, 15:33 ]
Tytuł:  Re: Zimowe dodatki do ropy

A ja używam tego :wink:
http://www.liqui-moly.pl/features/katal ... gory_id=17

Autor:  nyta [ 07 gru 2012, 20:52 ]
Tytuł:  Re: Zimowe dodatki do ropy

Cytuj:
Cytuj:
Jedno sprostowanie - nie ropy tylko oleju napędowego.
I tak każdy wie o co chodzi
Z takim podejsciem to rownie dobrze można przecież pisac "poszłem" zamiast "poszedlem" - przecież też wszyscy wiedzą o co chodzi

Autor:  cameledon [ 07 gru 2012, 21:04 ]
Tytuł:  Re: Zimowe dodatki do ropy

Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Jedno sprostowanie - nie ropy tylko oleju napędowego.
I tak każdy wie o co chodzi
Z takim podejsciem to rownie dobrze można przecież pisac "poszłem" zamiast "poszedlem" - przecież też wszyscy wiedzą o co chodzi
Z Twoim podejściem można napisać "olej napendowy".

Autor:  Kwiatula [ 07 gru 2012, 21:33 ]
Tytuł:  Re: Zimowe dodatki do ropy

Cytuj:
W zeszłym roku używałem tego specyfiku po nocy w samochodzie zrobił się gęsty :mrgreen:
Łukasz, ale jeśli masz to od tego odbiorcy, o którym myślę to ten skydd mógł mieć 10 lat 8)

Autor:  Sible [ 07 gru 2012, 21:42 ]
Tytuł:  Re: Zimowe dodatki do ropy

Cytuj:
Cytuj:
W zeszłym roku używałem tego specyfiku po nocy w samochodzie zrobił się gęsty :mrgreen:
Łukasz, ale jeśli masz to od tego odbiorcy, o którym myślę to ten skydd mógł mieć 10 lat 8)
Kolego, może coś więcej na ten temat ?
Pozdrawiam !

Autor:  Jacoo [ 17 gru 2012, 12:00 ]
Tytuł:  Re: Zimowe dodatki do ropy

Cytuj:
a co to reklama jest :?:
To nie miała być reklama podałem tylko przykład tego co było dolewane. Wiadomo że jest więcej sposobow, DOT3, benzyna, nafta ... nie tylko preparaty.

Autor:  mariusz90r [ 17 gru 2012, 12:51 ]
Tytuł:  Re: Zimowe dodatki do ropy

Ja osobiście polecam dolewać benzyny, może być -30 i nic się nie będzie działo.

Autor:  kraz [ 17 gru 2012, 18:39 ]
Tytuł:  Re: Zimowe dodatki do ropy

Dolewałem ostatnio Diesel skydd i niestety zawiodłem się na tym. Już przy -16 st. on zrobił się gęsty, więc silnik gasnął co chwilę. Sprawę załatwił dopiero on artic z dodatkiem PB. Spodziewałem się czegoś lepszego po podobno szwedzkim środku.

Autor:  sebotrucker [ 17 gru 2012, 19:07 ]
Tytuł:  Re: Zimowe dodatki do ropy

Cytuj:
Dolewałem ostatnio Diesel skydd i niestety zawiodłem się na tym. Już przy -16 st. on zrobił się gęsty, więc silnik gasnął co chwilę. Sprawę załatwił dopiero on artic z dodatkiem PB. Spodziewałem się czegoś lepszego po podobno szwedzkim środku.
Nie ma się co dziwć bo nasz złodziejski Orlen dalej wali prawie 7% bio do ON a temp na kwiecie pisze -21. Dodam tylko że letnie paliwo ma tyle samo dodatku co obecne. Mi osobiście przyłapało zraz po odpaleniu na -10, silnik nie zgasł tylko cieżko wkręcał się na obroty, pochodził chwilę i mu przeszło. Zawsze z dniem 1 listopada Orlen sprzedawał już On bez dodatku bio a teraz robią sobie kpiny i chcą zmonopolizować rynek cenami dunpingowymi. Orlen dopiero z niem 20 grudnia wprowadzi paliwo zimowe bez dodatku Bio do -29 stopni :>

Autor:  Cyryl [ 17 gru 2012, 19:29 ]
Tytuł:  Re: Zimowe dodatki do ropy

Cytuj:
Ja osobiście polecam dolewać benzyny, może być -30 i nic się nie będzie działo.
ja jestem tradycjonalistą, w moim kamperze przed postawieniem na zimę na 40l ON dolałem 3 litry benzyny, potem przejechałem około 10km, aby przemieszało się.

ale nie polecam, każdy robi jak uważa.
ja uważam, że to jest najlepsze jeżeli weziemy pod uwagę takie rzeczy: dostępność, prostotę, obojętność dla silnika i skuteczność.

poprzedniej zimy jeździłem na bioesterze dolewając benzyny i nawet przy -23st. nie miałem żadnych kłopotów.

Autor:  Jacek [ 17 gru 2012, 20:06 ]
Tytuł:  Re: Zimowe dodatki do ropy

Również polecam Skydd. Najlepiej jest go trzymać w cieple przed tworzeniem mieszanki. Najpierw lejemy ciepły preparat, a na to olej napędowy. Zawsze tak robiłem i nigdy nie miałem problemów.

Autor:  kastyk [ 23 gru 2012, 18:37 ]
Tytuł:  Re: Zimowe dodatki do ropy

Nie wiem, czy już nie pisałem tego w ub. roku, ale kiedyś, z braku lepszego zajęcia, przestudiowałem sobie instrukcję obsługi DAFa 105 XF. Producent, w przypadku używania auta w niskich temperaturach, zalecał dolewanie do ON do 10% benzyny. I tak to robiłem od dawna, chyba że nie chciało mi się/nie było możliwości podjechania pod dystrybutor z benzyną. Wtedy Skydd.

Autor:  davo76 [ 25 gru 2012, 12:17 ]
Tytuł:  Re: Zimowe dodatki do ropy

Benzyna jak najbardziej ok ale ponoc im nowsze systemy wtrysku tym bardziej jest to niewskazane ponoc pompowtryski lub common rail sa delikatne i moze im bena szkodzic, sam dolewalem benzyny do cursora na pompowtrysku i jest ok.

Autor:  DKauto [ 25 gru 2012, 12:29 ]
Tytuł:  Re: Zimowe dodatki do ropy

A znacie zjawisko dolewania oleju MIKSOL?

Strona 1 z 3 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/