W zakresie odpoczynku tygodniowego Rozporządzenie 561/2006 stanowi, że w ciągu dwóch kolejnych tygodni kierowca powinien wykorzystać co najmniej dwa regularne tygodniowe okresy odpoczynku (w wymiarze co najmniej 45 godzin) lub jeden regularny tygodniowy okres odpoczynku i jeden skrócony, który następnie podlega stosownej rekompensacie.
Ważne jest to, że kierowcy przysługuje co najmniej raz na dwa tygodnie prawo do odpoczynku tygodniowego w pełnym wymiarze co najmniej 45 godzin (tzw. regularny okres odpoczynku).

Witam. Czy moge robić za każdym razem skrócone pauzy weekendowe, jeśli w ciągu tygodnia jestem w stanie oddać wszystkie godziny? Wiem, że na pewno raz w dwutygodniowym okresie mogę skróconą weekendówkę zrobić. Jak to się ma do dwóch?

Co to znaczy, ze w ciągu tygodnia jesteś w stanie oddać wszystkie godziny ?
Jeśli w środku tygodnia robisz pauzę 45h, to taka przerwa "resetuje" Ci wszystko i znowu mozesz rozpocząć nowy cykl.
Pauzy tzw. weekendowe (pełne 45h czy skrócone 24h ) nie muszą być odbywane w sobotę i w niedzielę. Mozesz mieć przerwę (tzw. weekendową ) w środku tygodnia np w środę i czwartek.
Dla kierowców w praktyce nie istnieje tydzień jako okres od poniedziałku godz. 00 do niedzieli godz. 24. Tydzień dla kierowców ma charakter "ruchomy" dlatego (dla lepszego zrozumienia) łatwiej operować terminem 7 dniowy cykl jazdy / pracy.

Aby nie zakładać nowego tematu zadam pytanie tutaj, ot taki przykład z zycia:
Zaczynam z czystym kontem w Środę 16 stycznia i jadę przez 4 dni.
Jazde kończę w Sobotę 19 stycznia wieczorem i do Poniedziałku 21 stycznia wychodzi mi 28h pauzy czyli skrócony odpoczynek.Po tym skróconym w Poniedziałek ruszam i jadę do Środy 23 stycznia.Od tej Środy do Piatku 25 stycznia wychodzi mi 45h pauzy, po której znów ruszam i teraz pytanie czy w ten weekend jeśli stanę w sobotę 26 stycznia dajmy na to wieczorem i do Poniedziałku 28 stycznia wyjdzie mi ok 30h (znów skrócony) to będzie poprawnie? Jak to traktować? Dzięki za pomoc

Poprawnie, 45 zeruje ci cykl i zaczynasz od nowa.

Pracuję od czwartku.
Czyli dni mojej jazdy to czw. pt. sob. nd. pon. wt.

Teraz moje pytanie. Czy według tego co napisałem, choćby się waliło i paliło na koniec pracy w wtorek muszę zrobić min 24h przerwy?

Art8 pkt6
Tygodniowy okres odpoczynku rozpoczyna się nie później niż
po zakończeniu sześciu okresów 24 godzinnych licząc od
końca poprzedniego tygodniowego okresu odpoczynku.

Czy to znaczy że kiedy ruszę w poniedziałek to będę miał znowu do dyspozycji pełne 6 cykli pracy

następna pauza weekendowa będzie musiała być od następnej niedzieli

45h + 24h zaległe?

Zrobiłem tak. O 22:30 w wtorek zacząłem pauzę tygodniową. Ruszyć muszę w piątek o godzinie 1 rano. Szykuje się że w niedzielę będę zmuszony wykręcić 24h pauzy w aucie. Czy to znaczy że kiedy ruszę w poniedziałek to będę miał znowu do dyspozycji pełne 6 cykli pracy i następna pauza weekendowa będzie musiała być od następnej niedzieli 45h + 24h zaległe?

Witam
odkopie trochę temat bo nie jestem pewny czy tak mogę jezdzić
może ktoś pomoże ??

Panowie, muszę odkopać. W weekend wykręciłem 66h pauzy ( oddawałem ). W poniedziałek ruszyłem. We wtorek wróciłem i wyciągłem kartę. Ruszam w czwartek i tutaj pytanko. Od wtorku do czwartku wyjdzie 36h pauzy ( czyli zalicza 24h skróconej ). Czy teraz w weekend muszę wykręcić 45h? Chodzi o to, że w niedzielę będę na Francji i muszę wykręcić 24h.

Jak to się ma? Czy te 36h w środku tygodnia mogę uznać jako przeciągniętą pauzę dobową ( 11h ) i w weekend mogę normalnie wykręcić 24?