wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://harnas.wagaciezka.com/

Man TGA problem z wisko
http://harnas.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=38826
Strona 1 z 2

Autor:  dani 1979 [ 12 lut 2013, 15:35 ]
Tytuł:  Man TGA problem z wisko

Witam problem dot. man tga d20 430 2005r, otóż wisko pracuje na zwiększonych obrotach praktycznie ciągle, nie są to max obroty, ale takie że wiatrak jest słyszalny w czasie jazdy. Wisko zamienione z innego d20 sprawnego, praca bez zmian, temp na desce w normie, termostaty nowe-oryginalne, czujnik temp retardera nowy( auto z retarderem zf),pompa wody sprawdzona-ok, przy pracującym wiatraku mam wrażenie że jest słabszy no i więcej pali, problemy zaczęły się od czasu ja go trochę przygrzałem tzn. hamowałem z góry retarderem i kazał ograniczyć moc działania, a ja to zignorowałem!!! silnik dogrzewa się do temp pracy po ok 15-20min w czasie jazdy przy -3"C. pozostał tylko czujnik temp silnika :( . nie wiem już czego jeszcze szukać. pomocy.

Autor:  dani 1979 [ 15 lut 2013, 11:59 ]
Tytuł:  Re: Man TGA problem z wisko

I nikt nie miał takiego przypadku?

Autor:  igoR84 [ 15 lut 2013, 14:37 ]
Tytuł:  Re: Man TGA problem z wisko

pierwsze co przychodzi na mysl to uszczelka pod głowicą

Autor:  dani 1979 [ 15 lut 2013, 20:13 ]
Tytuł:  Re: Man TGA problem z wisko

uszczelka pod głowicą? hm żadna z cieczy nie ubywa, ani się nie miesza, ciśnienia w układzie chłodzenia też niema większego, nie wyrzuca też wody, jak rano odpalam to tylko para z rury leci jak zimny ale to chyba w każdym, jedynym dziwnym objawem jest jak ostygnie to zasysa ten duży wąż co idzie z termostatów do chłodnicy po lewej stronie z góry, jak odkręce korek wody syknie powietrze i wąż wraca do normy, gdybym nie odkręcał korka, tylko sam się nagrzeje to wąż też wruci do normy. przebieg autka to 968000km. :wink:

Autor:  MAN [ 15 lut 2013, 20:21 ]
Tytuł:  Re: Man TGA problem z wisko

Cytuj:
jedynym dziwnym objawem jest jak ostygnie to zasysa ten duży wąż co idzie z termostatów do chłodnicy po lewej stronie z góry, jak odkręce korek wody syknie powietrze i wąż wraca do normy, gdybym nie odkręcał korka, tylko sam się nagrzeje to wąż też wruci do normy.
Tym sie nie przejmuj, ten typ tak ma :mrgreen: , ewentualnie możesz wymienić czarny korek w zbiorniku wyrównawczym może to pomoże w tym przypadku

Autor:  dani 1979 [ 20 lut 2013, 21:47 ]
Tytuł:  Re: Man TGA problem z wisko

jak tam, nikt nic nie wymyślił? Mój sam. jest wyjątkowy, nikt nie miał takiego problemu? :wink:

Autor:  MAN [ 20 lut 2013, 22:26 ]
Tytuł:  Re: Man TGA problem z wisko

Możesz sprawdzić wisko na zimnym silniku powinneś ręka zatrzymać wentylator np dociskając ręką z szmatką do pierścienia wentylatora

Autor:  dani 1979 [ 21 lut 2013, 11:22 ]
Tytuł:  Re: Man TGA problem z wisko

kolego man, pisałem na początku, że wisko jest dobre, bo zamieniałem z innego mana!

Autor:  MAN [ 21 lut 2013, 11:45 ]
Tytuł:  Re: Man TGA problem z wisko

To odłącz wtyczkę od wisko wtedy teoretycznie wisko powinno się załączyć na stałe.
Nie ma czegoś takiego że wisko sprawne ciągnie na pół gwizdka tak jak piszesz są dwa położenia wyłączone i włączone wisko.
Jedynie siła odśrodkowa napędza wentylator, dlatego miałeś zobaczyć czy jesteś wstanie go zatrzymać ręką
Jeśli tak się dzieje to szukaj winy w ZBR to on włącza wisko

Autor:  dani 1979 [ 21 lut 2013, 12:50 ]
Tytuł:  Re: Man TGA problem z wisko

O tym właśnie piszę że wisko sprawne na 100%, domyślam się że problem tkwi w sterowaniu, lecz w żadnym ze sterowników sam. nie ma błędu odnośnie pracy wiska!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :(

Autor:  dani 1979 [ 23 lut 2013, 12:48 ]
Tytuł:  Re: Man TGA problem z wisko

Czy ktoś coś wymyśli? tracę cierpliwość do tego samochodu i złotówki które przez rurę wydechową uciekają w zwiększonej ilości!!! :(

Autor:  MAN [ 23 lut 2013, 12:56 ]
Tytuł:  Re: Man TGA problem z wisko

Ja wymyślę, jedz do porządnego serwisu i niech męczą gada podpinając komputer diagnostyczny. Podejrzewam że istnieje taka opcja żeby wisko załączyć komputerem diagnostycznym.
A nie wymieniać wszystko po kolei w ciemno i płakać że kasa leci z dymem :]

Autor:  dani 1979 [ 24 lut 2013, 12:13 ]
Tytuł:  Re: Man TGA problem z wisko

Kolego MAN, byłem w jednym serwisie mana k. poznania, i podłączali kompa man cats i komp nic nie wykazał! a ja głuchy nie jestem, piekarzem też nie jestem, i swoje wiem. Auto nie wyświetla żadnych błędów, a ja czuję że coś jest nie tak. :shock: Wisko też sprawdzali w ten sposób że: odłączyli kostkę, silnik na maks obroty, wisko wiało jak huragan :D , podłączyli kostkę i trochę siadło na obrotach...

Autor:  MAN [ 24 lut 2013, 13:32 ]
Tytuł:  Re: Man TGA problem z wisko

Skąd wiesz że te drugie wisko było sprawne co wsadziłeś na podmianę.
To możesz podmienić sterownik FFR (kod błędu 00647) i zobaczyć czy wtedy wisko tak samo będzie kręcić.
Poza tym pokręć ręką oba wentylatory jak masz możliwość i zobacz czy jest jakaś różnica w oporze podczas kręcenia wentylatorem.
Jeszcze jedno skoro twierdzisz że wisko cały czas ciągnie to ręko go nie zatrzymasz a do tej pory nie próbowałeś go zatrzymać, bo ja u siebie zatrzymuję bez problemu i tak długo stoi w miejscu jak trzymam ręką. Jak puszcze to powoli nabiera obrotów.

Autor:  dani 1979 [ 24 lut 2013, 14:08 ]
Tytuł:  Re: Man TGA problem z wisko

Śmiem twierdzić że wisko jest dobre ponieważ to które podmieniłem w "sprawnym aucie" działało dobrze, sprawdzałem w ten sposób że odpalam silnik trzymam np. na ok 1500 obr/min i słyszę jak wieje, po kilkunastu sekundach WYRAŹNIE słychać jak wisko schodzi z obrotów! I do tego dobrego auta założyłem moje wisko i zachowuje się tak samo, czyli schodzi z obrotów! A w moim aucie oba wiska non stop wieją! z tego co wiem, to nie można tak sobie podmienić sterownika FFR ponieważ jest on skonfigurowany z EDC. a ręką boję się trzymać wisko :D

Autor:  MAN [ 24 lut 2013, 14:15 ]
Tytuł:  Re: Man TGA problem z wisko

Dosłownie ręką to nie, ja brałem rękawiczki kawałek szmatki w dłoń i poprzez tą szmatkę dociskałem dłoń do tego pierścienia, w razie czego najwyżej pociągnie samą szmatkę i tyle.
Tak samo robiłem przy zwykłym wisko w f2000 i przy elektrycznym w tga i do tej pory mam wszystkie palce :mrgreen:
To musisz znaleźć FFR od takiego samego modelu z takim samym numerem część i musi wtedy pasować.
Jeszce pozostaje sprawdzić kable między wisko a FFR może gdzieś jest przetarty, oraz wtyczki pod atrapą

Autor:  dani 1979 [ 24 lut 2013, 14:34 ]
Tytuł:  Re: Man TGA problem z wisko

Tak w ogóle kolego MAN, to dzięki że jako jeden z nielicznych interesujesz się moim tematem :wink: , spróbuje sprawdzić przez rękawice, a jeśli byłaby przerwa w okablowaniu, to wyświetlałby błąd ffr wiska , tak jakby było uszkodzone, bo jak odepnę kostkę to tak pokazuje właśnie, więc problem okablowania raczej odpada! Według mnie problem tkwi wyłącznie w sterowaniu wiska, ale jeśli temperatury są ok, to nie wiem co dalej robić :(

Autor:  MAN [ 24 lut 2013, 14:42 ]
Tytuł:  Re: Man TGA problem z wisko

Możliwe że tylko izolacja jest przetarta i gdzieś dotyka do masy.
Jak byś miał możliwość to sprawdź napięcie na kablach jak wisko pracuje, nie wiem czy wisko jest sterowane plusem czy masą.
Jeśli masą to tak jak mówiłem może być gdzieś przytarty i dotyka do masy i załącza wisko.
Dlatego było by dobrze zobaczyć jakie napięcie jest na kablach, skoro niby tak jest że jak odłączysz wtyczkę do wisko działa na stałe a rozłączone wisko powinno być 24V jeśli będzie mniej niż 24V to wina FFR lub przewodów

Autor:  dani 1979 [ 24 lut 2013, 14:48 ]
Tytuł:  Re: Man TGA problem z wisko

Dzięki za sugestię, około 2,5 roku temu, org. wisko uległo zatarciu i wyrwało kable z kostki, szybko zareagowałem, i na szczęście FFR się nie spalił, i wszystko było ok do pewnego czasu.

Autor:  MAN [ 24 lut 2013, 14:55 ]
Tytuł:  Re: Man TGA problem z wisko

Lub kabel trzyma się na paru włoskach jak był wyrwany i FFR nie widzi tego to samo dotyczy się samej wtyczki sprawdź dokładnie kable i piny w wtyczce. Przejście niby jest na kablach ale "prąd" potrzeby do rozłączenia wisko już nie.
Teraz podłączałem lusterko w manie i kabel był trafiony w miejscu jak wchodzi w tą gumową dławice w wtyczce
Podobny problem miałem w osobówce z pół roku walczyłem, wymieniłem sterownik wentylatora chłodnicy i nic to nie dało jak się wkurzyłem to rozprułem wiązkę elektryczna i na zgięciu wiązki elektrycznej kabel był przetarty odpowiedzialny za włączanie wentylatora chłodnicy

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/