wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://harnas.wagaciezka.com/

Jazda na rozruszniku ?
http://harnas.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=40226
Strona 1 z 2

Autor:  roii [ 05 lip 2013, 11:37 ]
Tytuł:  Jazda na rozruszniku ?

Ostatnio na rondzie popsuła się scania chyba 92m wywrotka i odrazu bulwers na CB i ktoś powiedział żeby jechał na rozruszniku, tzn jak? kręcił i starał się jechać


Jest to możliwe ?

Autor:  Marix [ 05 lip 2013, 11:46 ]
Tytuł:  Re: Jazda na rozruszniku ?

Czyli mamy nową definicję hybrydy! Każdy ją ma:d

Rozrusznik to silnik nie przystosowany do pracy ciągłej, a już na pewno nie do kręcenia obciążonym silnikiem.

Jakiś niewielki dystans przejedziesz, a potem rozrusznik szlag trafi.

Autor:  MechanikSochaczew [ 05 lip 2013, 12:49 ]
Tytuł:  Re: Jazda na rozruszniku ?

Ja pajerem na lawete tak wjechalem, ale tam jest przelozenie.

Autor:  pitekar [ 05 lip 2013, 12:50 ]
Tytuł:  Re: Jazda na rozruszniku ?

Można włączyć bieg i kręcić stacyjką parę metrów szarpiąc pojedzie ale tak jak napisano wyżej rozrusznik bardzo szybko skończy swój żywot.

Autor:  roii [ 05 lip 2013, 13:28 ]
Tytuł:  Re: Jazda na rozruszniku ?

Aha to dziękuje za odp czyli wydawało mi się że to niemożliwe a jednak :)

Autor:  Kermiter [ 05 lip 2013, 16:16 ]
Tytuł:  Re: Jazda na rozruszniku ?

Cytuj:
Czyli mamy nową definicję hybrydy! Każdy ją ma:d

Rozrusznik to silnik nie przystosowany do pracy ciągłej, a już na pewno nie do kręcenia obciążonym silnikiem.

Jakiś niewielki dystans przejedziesz, a potem rozrusznik szlag trafi.
Znajomemu stanał zestaw na przejezdzie kolejowym bo mial opary w baku i przechylil sie,powietrze,stop, uwierz mi ze w takiej sytuacji spalilbym nawet dwa rozruszniki byle z tego miejsca ewakuowac sie, na najnizszym biegu przelozenie tez jest dobre tragedii nie ma,normalne jest takie ruszanie przy awarii sprzegla.jeszcze jak zestaw pusty albo to jakas solowka to juz wogole bajka

Autor:  MechanikSochaczew [ 05 lip 2013, 16:19 ]
Tytuł:  Re: Jazda na rozruszniku ?

Pełzak . (C) jest najlepszy.

Niektóre auta nie kręcą na biegu.

Autor:  Kierownik [ 05 lip 2013, 18:15 ]
Tytuł:  Re: Jazda na rozruszniku ?

Renaty nie kręcą, ale można rozpiąć kostkę przy lewarku i zakręcą :? .

Autor:  MechanikSochaczew [ 05 lip 2013, 18:22 ]
Tytuł:  Re: Jazda na rozruszniku ?

Ja o tym wiem ale większość nie. A np. w e-techu kostek jest trzy albo cztery.

Autor:  Kierownik [ 05 lip 2013, 18:25 ]
Tytuł:  Re: Jazda na rozruszniku ?

Ja tam nie wiem, ja przygodę z Renatą zakończyłem na Premium 385 :] .

Autor:  Radhezz [ 06 lip 2013, 11:51 ]
Tytuł:  Re: Jazda na rozruszniku ?

Osobówką/terenówką zdarzyło się ciągnąć na rozruszniku, ale załadowanym zestawem to chyba by mi nawet do głowy nie przyszło że rozrusznik może to uciągnąć... A tu się okazuje że niby może.

Autor:  Kermiter [ 06 lip 2013, 15:22 ]
Tytuł:  Re: Jazda na rozruszniku ?

XF105 tez mi nie zakreci na biegu,Łukasz kojarzysz jak w razie przyslowiowego "w" odpalic gada? tez przy lewarku kostka ?
swoja droga to jeszcze smieszniej jest w Skodzie Yeti 4x4 znajomego, tam zeby odpalic to sprzeglo trzeba zawsze wciskac,chyba jakies starsze mazdy/huindai? tez takie dziwactwo mialy

Autor:  BartekSW [ 06 lip 2013, 15:30 ]
Tytuł:  Re: Jazda na rozruszniku ?

Cytuj:
starsze mazdy/huindai?
Sporo japończyków tak ma.

Premiumka w automacie podobno pojedzie po 3 krotnym przekręceniu kluczyka.

Autor:  Radhezz [ 06 lip 2013, 15:36 ]
Tytuł:  Re: Jazda na rozruszniku ?

Cytuj:
swoja droga to jeszcze smieszniej jest w Skodzie Yeti 4x4 znajomego, tam zeby odpalic to sprzeglo trzeba zawsze wciskac,chyba jakies starsze mazdy/huindai? tez takie dziwactwo mialy
Przy autach osobowych nie spotkałem się jeszcze, może dlatego że nie jeżdżę japońcami :D Ale w ciągnikach to niemal norma. Miałem kiedyś iść do roboty na traktorek do odśnieżania i na "castingu" nie umiałem odpalić dziada, a żadnego instruktażu przedtem nie było (a ogłoszenie dla kierowcy kat. B). Szef się okazał jakiś pojeb*ny, zaczął drzeć mordę, że dupa nie kierowca, że by mi roweru nie dał prowadzić itp. itd., a siłą rzeczy miałem tam najwięcej uprawnień ze wszystkich kandydatów... Za godzinę zadzwonił do mnie kierownik czy bym jednak nie przyszedł jeszcze raz... Nie, dziękuję, z idiotami nie pracuję :D

Autor:  Rossi [ 06 lip 2013, 15:37 ]
Tytuł:  Re: Jazda na rozruszniku ?

Cytuj:
w Skodzie Yeti 4x4 znajomego, tam zeby odpalic to sprzeglo trzeba zawsze wciskac
W mojej A3 też tak mam.

Mojemu wujowi kiedyś Nysa tak wyjechała na rozruszniku sama z garażu, na biegu była zostawiona i się jakieś zwarcie zrobiło.

Autor:  MechanikSochaczew [ 09 lip 2013, 4:15 ]
Tytuł:  Re: Jazda na rozruszniku ?

Cytuj:
,Łukasz kojarzysz jak w razie przyslowiowego "w" odpalic gada? tez przy lewarku kostka ?
Sory ja nie ogarniam wszystkich tematów, uciekają mi.
Przy wybieraku jak pamiętam środkowa.
Cytuj:
Premiumka w automacie podobno pojedzie po 3 krotnym przekręceniu kluczyka.
Nie pójdzie. Biegi są wbijane pneumatycznie, wtedy gdy odczyta z czujnika położenia sprzęgła że wyspszeglił, a następnie czujnik obr. walka to potwierdzi.

Autor:  BartekSW [ 09 lip 2013, 15:44 ]
Tytuł:  Re: Jazda na rozruszniku ?

Opisałem "rozruch wymuszony" z instrukcji renault, strona c3-4.
Jest tam mowa o kręceniu 3x w czasie mniejszym niż 2,5sek i zjechaniu z torów. Nie ma jednak potwierdzenia że automat pojedzie na rozruszniku, więc pewnie masz rację.
Najpierw rozruch wymuszony, a dopiero potem wbijanie biegu.

Autor:  kraz [ 09 lip 2013, 16:34 ]
Tytuł:  Re: Jazda na rozruszniku ?

U mnie się też nie da podjechać na rozruszniku przy włączonym biegu (Daf LF).

Autor:  sebotrucker [ 10 lip 2013, 10:17 ]
Tytuł:  Re: Jazda na rozruszniku ?

Tgx też nie pali na biegu :mrgreen:

Autor:  glaca [ 11 lip 2013, 15:35 ]
Tytuł:  Re: Jazda na rozruszniku ?

Wystarczy wskoczyć pod spód i wypiąc lostkę ze skrzyni ,w midlinerze tak miałem i palił na biegu na rozruszniku, żaden problem.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/