Daf XF95 430 2004 automat proszę o opinie?

awaryjność, spalanie?

Cytuj:

awaryjność, spalanie?

Skrzynia AS-Tronic ZF? bardzo dobra jak dbasz o olej. Olej 75W80 z dopuszczeniem dla ZF co 240 000 km wymiana. Pierwsze naprawy synchronizacji w okresie 800 000 - 1 200 000 km w zależności od stylu jazdy.

Cytuj:

Cytuj:

awaryjność, spalanie?

Skrzynia AS-Tronic ZF? bardzo dobra jak dbasz o olej. Olej 75W80 z dopuszczeniem dla ZF co 240 000 km wymiana. Pierwsze naprawy synchronizacji w okresie 800 000 - 1 200 000 km w zależności od stylu jazdy.

ZF'astronic+w holenderskim opakowaniu to badziewie, dużo pali i nie jedzie. Okresy serwisowe podane przez ciebie śmierdzą mi na kilometr...

Sam w sobie DAF to zacne proste auto, przy zakupie radzę zwrócić uwagę na pompki UPEC, nowe to wydatek rzędu 13kpln, a regeneracja ma skuteczność taniego płynu na porost włosów. Pozdrawiam.

Polecam Dafa, mam XF95 z 2002 r. Niskie spalanie, nieawaryjny, czasem trzeba na serwis pojechać ale wiadomo że auto jest w ciągłym użytku i sie eksploatuje. Jeżdzę do Hiszpanii, czasem sprzęgło szwankuje, ale na remont jeszcze nie pora. Polecam Dafy na długie trasy bo na prawde auto wygodne i sprawdzone, nie polecam za to naprawiania go w stodołach. Lepiej zapłacić troszke więcej ale w autoryzowanym serwisie a przynajmniej dostaniesz gwarancję na naprawę. Ja się serwisuję w Krakowie u Wanickiego, czasem w Rzeszowie i jestem bardzo zadowolony, profesjonalna obsługa a ceny do przeżycia. XF95 jest najlepszy!!

Cytuj:

(...)Lepiej zapłacić troszke więcej ale w autoryzowanym serwisie a przynajmniej dostaniesz gwarancję na naprawę. Ja się serwisuję w Krakowie u Wanickiego, czasem w Rzeszowie i jestem bardzo zadowolony, profesjonalna obsługa a ceny do przeżycia. XF95 jest najlepszy!!

Dobrze, że dodałeś, że u Wanickiego serwisujesz. Bo niektóre serwisy (np. w Wolicy) pozostawiają wiele do życzenia. A my serwisujemy "stopiątki" w zwykłym serwisie i jakoś nie ma problemów z samochodem, częściami itp.

Cytuj:

XF95 jest najlepszy!!

Zgodzę się, że 95 to dobre auto, ale nie najlepsze. Różne są gusta użytkowników jak i zadania stawiane przed pojazdem.

Cytuj:

Polecam Dafa, mam XF95 z 2002 r. Niskie spalanie, nieawaryjny, czasem trzeba na serwis pojechać ale wiadomo że auto jest w ciągłym użytku i sie eksploatuje.

2002r to możesz mieć jeszcze na kwadratowej lampie, ale z silnikiem e3 na upkach.
Pali tyle co każdy inny sprawny samochód... Dla przykładu premium 450dxi e5 w kółkach FR-DE, z kierowca który nie bierze i ładunkiem (chłodnia) 15 i 23t przywozi 26-28L....

Cytuj:

Jeżdzę do Hiszpanii, czasem sprzęgło szwankuje, ale na remont jeszcze nie pora.

Przyjdzie pora to się skrzynie naprawi. Dla manualnego ZF'a wadliwe sprzęgło to kat.

Cytuj:

Polecam Dafy na długie trasy bo na prawde auto wygodne i sprawdzone, nie polecam za to naprawiania go w stodołach. Lepiej zapłacić troszke więcej ale w autoryzowanym serwisie a przynajmniej dostaniesz gwarancję na naprawę.

Tam też pracują ludzię... Ja w swojej stodole właśnie skończyłem naprawę główną silnika w 95.480 rocznik 2006 890tkm..... Jeśli zachodzi taka potrzeba w ciągu kilku godzin załatwiam tester serwisowy davie i dostęp do wszystkich informacji technicznych. Gwarancje u mnie również otrzymarz i w razie problemów mam ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilno prawnej,

Cytuj:

Bo niektóre serwisy (np. w Wolicy)

Ja się u nich zaopatruje w części, czasem dają dobre promocję na różny asortyment, to akumulatory, sprzęgła. Mają jeszcze silnikówke mahle do każdej marki. Ogólnie współpraca z TB.EU mi odpowiada.

Powiem tyle automat w dafie są kosztowne


Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

Cytuj:

Powiem tyle automat w dafie są kosztowne

Na jakiej podstawie tak twierdzisz?

Jester, Nicku nie widzisz? On jest trakerem, to się zna!

Witam

Koledzy co sądzicie o zakupie dafa xf 95 e3 rok ~2002 - 2003 na start dla nowej firmy - spotkałem się z wieloma opiniami ze jest on dużo mniej awaryjny niż xf105 e3 - chodzi oczywiście o transport krajowy.

Czy w ogóle jest sens kupować auto w takim roczniku czy lepiej odpuścić sobie i patrzyć za czymś nowszym ?

xf105 e3 kolejny konstruktor, pśiewoźnik

sorry wkradła się literówka... nie trzeba od razu tak na ostro - myślę że sprecyzowałem pytanie dość przejrzyście... - pomijając delikatnie kwestię normy euro - czy jest sens startować z xf95 ?

Cytuj:

sorry wkradła się literówka... nie trzeba od razu tak na ostro - myślę że sprecyzowałem pytanie dość przejrzyście... - pomijając delikatnie kwestię normy euro - czy jest sens startować z xf95 ?

Chyba logiczne(jak dla mnie) ,ze lepiej kupić starsze auto, zadbane z 600tys na zegarze niż nowsze z milionem - ale kwestie stanu i przebiegu trzeba sobie już samemu obejrzeć.

Czesto w tym modelu w okolicach miliona silnik wymaga inwestycji.
Lepiej scanie czwórkę.

Dziękuję za pchnięcie tematu dalej, jestem wdzięczny za każdą opinię

Kup scanie 4 najlepiej 11l 380km. Ekonomiczny silnik i bezawaryjny