Zdecydowanie Fiat.. Jednostka Iveco,nie do zarżnięcia,części śmiesznie tanie,z minusów to blacharka no i słabe przednie zawieszenie,spalanie 10 litrów na spokojnie trzeba liczyć.Jeśli chodzi o Mastera to jeśli już szukałbym przed 2001 rokiem,bo też były tam montowane silniki Ivecowskie najprostsze 2.5 Diesle z tego co pamiętam miały koło 80 KM,w 2003 roku mieliśmy w posiadaniu taki samochód,w Niemczech już wtedy zrobił 180,u nas kolejne 230 tysięcy,oprócz pompy wody która dwa razy siadła,wymiany szczotek w alternatorze,to się tylko "lało,i jeździło",spokojnie dawał sobie radę
bez problemu zamykał się w 8 litrach..Z czystym sumieniem mogę polecić..
Fakt że znaleźć dzisiaj dość utrzymany egzemplarz,jest dość ciężko,no chyba że właśnie w przypadku jakiś wersji do budowlanki..Bardziej pewnie zniszczone przez roboli i worki z cementem,niż przez same dystanse.