wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://harnas.wagaciezka.com/

Transport stali...kto ma jakieś doświadczenie w tym temacie?
http://harnas.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=42605
Strona 1 z 2

Autor:  Maciej Poznań [ 19 cze 2014, 15:14 ]
Tytuł:  Transport stali...kto ma jakieś doświadczenie w tym temacie?

Jak w temacie...będę wdzięczny za ogólne naświetlenie tematu dotyczące transportu stali.
Wiem,że firma z Poznania będzie potrzebowała kierowce do transportu stali na terenie Francji i pozostałych krajów UE ,a więc chciałbym jak najwięcej dowiedzieć się na temat tego rodzaju przewozów.
Pozdrawiam.

Autor:  Mikuś [ 19 cze 2014, 15:28 ]
Tytuł:  Re: Transport stali...kto ma jakieś doświadczenie w tym tema

Dobrze by było jak byś napisał jaki to rodzaj stali,

Autor:  Maciej Poznań [ 19 cze 2014, 15:50 ]
Tytuł:  Re: Transport stali...kto ma jakieś doświadczenie w tym tema

no właśnie w tym problem,że uzyskałem tylko informacje iż "wozimy stal".
Być może uda mi się dotrzeć do gościa i uzyskać konkretniejsze informacje jaki to rodzaj stali i formy jej przewozu.
A pytałem ogólnie o transport stali właśnie w jakiej formie mogę ją spotkać...czy to np. pręty czy na bębnach lub wałki....kompletnie nie mam zielonego pojęcia o takim transporcie.

Coś takiego wygrzebałem :

http://www.youtube.com/watch?v=Rua7dPRoFc4

http://www.youtube.com/watch?v=cp6K0nshwOg

Autor:  mariusz90r [ 19 cze 2014, 16:38 ]
Tytuł:  Re: Transport stali...kto ma jakieś doświadczenie w tym tema

Jak dla mnie najlepszy towar do wożenia, a ciągam stal non stop od walcówki, pręta po krążki w muldzie i na stojakach.

Autor:  PrzemoBTC [ 19 cze 2014, 18:28 ]
Tytuł:  Re: Transport stali...kto ma jakieś doświadczenie w tym tema

Napisz PW do Kermitera albo dies_nefastus-a, oni to non stop wożą, pod różną postacią.

Autor:  KrychuTIR [ 20 cze 2014, 13:22 ]
Tytuł:  Re: Transport stali...kto ma jakieś doświadczenie w tym tema

Stal i beton to najlepsze ładunki, zabezpieczasz z głową i jedziesz nie martwiąc się, że coś się pokrzywi czy pęknie i towaru nie przyjmą. Nie będziesz miał takiej drobnicy jak tu miałem więc się nie przejmuj na zapas :D
Obrazek
Pewnie płaskie blachy albo kręgi pod firaną będą grane, ewentualnie elementy konstrukcji.

Autor:  bibor80 [ 20 cze 2014, 14:01 ]
Tytuł:  Re: Transport stali...kto ma jakieś doświadczenie w tym tema

Mnie zaraz będą ładować jakimiś profilami metalowymi. Jeszcze nie wiozlem takiego materiału. Mam nadzieję że nie będzie tego dużo bo niewiele pasów zostało.

Sent from my GT-I9100

Autor:  Maciej Poznań [ 20 cze 2014, 15:09 ]
Tytuł:  Re: Transport stali...kto ma jakieś doświadczenie w tym tema

No tak właśnie patrzyłem na stronę firmy i faktycznie wożą w kręgach stal....
Tak jak mówicie z głową pozabezpieczać i powinno grać.
Pójdę w przyszłym tygodniu pogadać zobaczymy co wyjdzie.
Dzięki wszystkim za podpowiedzi pozdrawiam.

Autor:  jabson [ 20 cze 2014, 15:26 ]
Tytuł:  Re: Transport stali...kto ma jakieś doświadczenie w tym tema

Tak wtrącając swoje 5 groszy. Jeśli wożą w kręgach i mają naczepy z ciol mulda to tak naprawdę nie ma chyba większej filozofii co do zabezpieczenia. Pasy przez górę i tyle...

Autor:  KrychuTIR [ 20 cze 2014, 20:36 ]
Tytuł:  Re: Transport stali...kto ma jakieś doświadczenie w tym tema

Nawet w naczepie z muldą dobrze podociągać kręgi przez środek na boki po obu stronach.

Autor:  igoR84 [ 20 cze 2014, 21:37 ]
Tytuł:  Re: Transport stali...kto ma jakieś doświadczenie w tym tema

Cytuj:
Tak wtrącając swoje 5 groszy. Jeśli wożą w kręgach i mają naczepy z ciol mulda to tak naprawdę nie ma chyba większej filozofii co do zabezpieczenia. Pasy przez górę i tyle...
weź lepiej te swoje 5 groszy jak masz takie bzdury pisać

Autor:  BartekSW [ 20 cze 2014, 21:48 ]
Tytuł:  Re: Transport stali...kto ma jakieś doświadczenie w tym tema

Obrazek

Zasadniczo tak wygląda zabezpieczenie rolki w muldzie.

Autor:  igoR84 [ 20 cze 2014, 21:58 ]
Tytuł:  Re: Transport stali...kto ma jakieś doświadczenie w tym tema

Bartek dokładnie, ale...

są też takie kręgi o dużej średnicy, które np. taśma ma aby 20cm szerokości, i nawet gdy te taśm są zbandowane po 3-4 sztuki są bardzo wywrotne, wtedy do dwóch łańcuchów jak na foto daje się trzeci przez środek i gorę i czwarty który naciąga w kierunku ściany przedniej, oczywiście z przodu te cienkie kręgi są podparte o tzw. czwórki, nie zwykłe sztyce gdyż same słupki mogą się powyginać przy hamowaniu, w przypadku braku takiego rozwiązania, te cienkie krążki mają tendencje do przewracania się na tył naczepy.

Autor:  BartekSW [ 20 cze 2014, 22:20 ]
Tytuł:  Re: Transport stali...kto ma jakieś doświadczenie w tym tema

Masz rację.
Żeby nie było, owszem, zdarzało mi się przywozić z Niemiec np 5 długich rolek w muldzie, gdzie między rolkami miałem po 1-2 podłogi na wysokość na przekładkę, a każdą jedną rolkę spiętą tylko dwoma pasami przez górę do podłogi. Towar dojechał w całości i niemiec nie miał zastrzeżeń.
Zdarzało mi się też wozić dziwnie cieńkie taśmy gdzie faktycznie jedynym rozwiązaniem było wspomniane złapanie pasem przez górę, i środek w kierunku przodu naczepy.

Autor:  igoR84 [ 20 cze 2014, 22:24 ]
Tytuł:  Re: Transport stali...kto ma jakieś doświadczenie w tym tema

Cytuj:
zdarzało mi się przywozić z Niemiec np 5 długich rolek w muldzie, gdzie między rolkami miałem po 1-2
dokładnie, takie coś wozilo się np. do BSH do Łodzi, wtedy dawało się łańcuch przez dwie, trzy rolki, tak zapobiegawczo dla świętego spokoju, te małe i długie rolki są mniej szkodliwe, ale wiadomo jak to kontrole w D

Autor:  jabson [ 20 cze 2014, 22:30 ]
Tytuł:  Re: Odp: Transport stali...kto ma jakieś doświadczenie w tym

Cytuj:
Cytuj:
Tak wtrącając swoje 5 groszy. Jeśli wożą w kręgach i mają naczepy z ciol mulda to tak naprawdę nie ma chyba większej filozofii co do zabezpieczenia. Pasy przez górę i tyle...
weź lepiej te swoje 5 groszy jak masz takie bzdury pisać
co takiego napisałem źle Panie specjalisto? wg. zdjęcia powyżej nie popełniłem błędu pisząc o pasach przez górę. Nigdy nie woziłem tego typu towaru i była to tylko sugestia. Że stalą miałem do czynienia i ładując ja w acerolu zawsze używałem 13 pasów do zabezpieczenia. Były to ceowniki i teowniki więc leżały płasko. Skoro dyskutujemy to dyskutujemy i takie komentarze to do kolegów z firmy a nie do mnie. Jak masz problem to zapraszam na pw

Autor:  igoR84 [ 20 cze 2014, 22:42 ]
Tytuł:  Re: Transport stali...kto ma jakieś doświadczenie w tym tema

Cytuj:
Nigdy nie woziłem tego typu towaru i była to tylko sugestia
więc moja propozycja aby się nie wypowiadać na tematy o których nie ma się pojęcia.

Autor:  davo76 [ 21 cze 2014, 0:11 ]
Tytuł:  Re: Transport stali...kto ma jakieś doświadczenie w tym tema

Stal to najgorszy ladunek do przewozu. Wozilem we wszystkich formach z roznymi przygodami, widzialem kregi 12 tonowe ktore przejechaly przez kabine mimo pasow, ja mialem historie ze z 24t blachy w arkuszach na aucie zostalo mi ze 2 t a reszte pojechalo papa w pole mimo zabezpieczenia pasami...itp. Niemoge znalezc zdjecia jak krag spiety lancuchem przez srodek wyskoczyl z muldy czesciowo co wydaje sie niemozliwe, wiec jakies gadanie ze spiac pasem od gory to jest chyba dla smiechu...?
Zawsze unikam tego typu ladunkow jak moge bo:
-poco mam targac 24t jak mozna cos lekkiego w zamian znalezs w podobnej kasie?
-przewaznie na hutach sa kolejki, poco mam stac godzinami jak inny ladunek zaladuje na 45ce?
-jakby nie zabezpieczyc stal przy awaryjnym hamowaniu zawsze sie moze zerwac, z innym ladunkiem jak moge to hamuje do podlogi i nie mysle o tym, to samo sie tyczy zakretow...
-trzeba sie naskakac z pasami zeby to zapiac wiec jest troche roboty, inny ladunek wlozy wozek na paletach a ja zamkne drzwi...

To tak na szybko wyglada z mojego punktu widzenia jak sobie ladunku szukam sam, gdy sie policzy moj czas moja robote i eksploatacje auta to przykladowo ladunek ze stala 24t za 500e jest praktycznie nieoplacalny przy ladunku np.katronow 6t za 470e...
Wiadomo czasem niema wyjscia to jest inna sprawa, ale jesli mam mozliwosc co jest bardzo czeste to dla mnie wybor jest oczywisty...

Autor:  Bald [ 21 cze 2014, 0:30 ]
Tytuł:  Re: Transport stali...kto ma jakieś doświadczenie w tym tema

Jeden krąg w korycie to akurat nie ma żadnej filozofii w spinaniu.

ObrazekObrazekObrazekObrazek

Autor:  KrychuTIR [ 21 cze 2014, 11:50 ]
Tytuł:  Re: Transport stali...kto ma jakieś doświadczenie w tym tema

Cytuj:
ja mialem historie ze z 24t blachy w arkuszach na aucie zostalo mi ze 2 t a reszte pojechalo papa w pole mimo zabezpieczenia pasami...itp.
Ja widuję czasem super kierowcę z Ekoinstalu, który na platformie wozi płaskie blachy bez jakiegokolwiek zabezpieczenia, położone na drewnianych przekładkach i tak jedzie. Robi zapewne krótką kilkudziesięcio kilometrową trasę i jak widać da się tak przejechać, ale jest to idiotyzm. Pierwszy raz jak to widziałem, myślałem że nie zauważyłem założonych pasów/łańcuchów z takiej odległości, kolejnym razem jednak lepiej widziałem i faktycznie leniwiec nie daje nic, jego kolega jadący przed/za nim pokusił się chociaż na parę łańcuchów.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/