wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://harnas.wagaciezka.com/

Full Run, Infinity itp ...
http://harnas.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=43088
Strona 1 z 5

Autor:  5eba [ 16 wrz 2014, 21:32 ]
Tytuł:  Full Run, Infinity itp ...

Ostatnio czesto zauwazam na konkurencji autach :) tego typu opony, takich tam dziwnych marek ... Patrze na allegro - aha ,juz wiem czemu tak ich wysypalo - cena ... taka prowadzaca 315/80 - to ok 1000zł brutto :shock: Co to jest warte w transporcie lokalnym?? A moze macie cos sprawdzonego z budzetowych opon??

Autor:  Luka [ 16 wrz 2014, 23:27 ]
Tytuł:  Re: Full Run, Infinity itp ...

Mam na napędzie chińskie Aeolusy - za te pieniądze, bardzo dobra opona. Bez żadnych problemów jak dotąd, kilkadziesiąt tys. w tej chwili powinny mieć przejechane. Pomimo budów, prywatnych posesji i innego dziadostwa, są w bardzo dobrym stanie.
Prowadzące mam Goodyeary, chociaż ludzie i na budżetowych jeżdżą.

Natomiast ostatnio słyszałem dobre opinie o nalewkach BOSSa(naczepowych). Właściciel chwalił, ja nie wiem, bo nawet naczepy nie mam :]

Autor:  MechanikSochaczew [ 16 wrz 2014, 23:32 ]
Tytuł:  Re: Full Run, Infinity itp ...

Aeolusy to na naczepe, fullruny na prowadzącą, triangle na napędy.

Każdy chińczyk ma swoje przeznaczenie. :mrgreen:

Fullrun lepszy jak kormoran.

Autor:  PNEUMASTER [ 16 wrz 2014, 23:48 ]
Tytuł:  Re: Full Run, Infinity itp ...

Tak jak kolega z Sochaczewa słusznie zauważył i jest to mądre zdanie : "każdy chińczyk ma swoje przeznaczenie" :wink: nie ma co negować skoro tak budżet pozwala. Na pewno lepsze to niż druciarstwo czy właśnie jakieś BOSSy wyżej wspomniane. Dla mnie BOSS to badziew w przeliczeniu na km nie wart nawet złotówki. A co do Aoelusa a FullRuna to nie należy je koło siebie stawiać, przy FullRunie Aoelus to półka premium. :mrgreen:

To tak w mojej ocenie na podstawie monitoringów przebiegów, uszkodzeń, ceny i zużycia :wink: a opowieści "bo sąsiad mówił...." :wink: to między bajki Panowie. Ostatecznie piszcie to co sami użytkujecie/testujecie z zanotowanymi danymi które można użyć. Ja wiem , że czasem nie ma sięna kim/czym posilić wiedzą i danymi to się człek nawet słów handlarza gumami (nie mylić z profesjonalnymi serwisami :wink: ) chwyta :lol:

Autor:  MechanikSochaczew [ 17 wrz 2014, 0:04 ]
Tytuł:  Re: Full Run, Infinity itp ...

Ja fullruna na przód dafa założyłem, kierowca mówi, że lepiej niż na kormoranie, zobaczymy jak to będzie zimą, upały wytrzymał.

Autor:  użytkownik usunięty [ 17 wrz 2014, 8:47 ]
Tytuł:  Re: Full Run, Infinity itp ...

Miałem na Actrosie opony Long March 315/70 R22,5. Zaskoczony byłem, bo to była kierunkowa opona na oś prowadzącą. Pewne problemy były przez pierwsze 10 tyś. km, zanim się "dotarła" i trochę parafiny z niej wyszło. Później zadziwiająco przyczepna, stabilna w zakrętach no a na deszczu powiedziałbym, że rewelacja. Przejeździłem na niej jakieś 35 tyś. km i byłem bardzo zadowolony.
Ale jak to kiedyś czytałem - chińszczyzna rządzi się swoimi prawami. Mianowicie wypuszczana na rynek krótkimi partiami, które później już się ponownie nie pojawiają.

Autor:  PNEUMASTER [ 17 wrz 2014, 10:09 ]
Tytuł:  Re: Full Run, Infinity itp ...

Cytuj:
Miałem na Actrosie opony Long March 315/70 R22,5.
Ale jak to kiedyś czytałem - chińszczyzna rządzi się swoimi prawami. Mianowicie wypuszczana na rynek krótkimi partiami, które później już się ponownie nie pojawiają.
Jest dokładnie jak mówisz, powtarzalność w tych produktach jest losowa. Nie ma co spychać tych opon w maksymalny negatyw choć przyznasz, że 35tyś km to maławo jak na testy o zadowoleniu klienta :mrgreen: . Wadą takich wynalazków jest brak dobrania jednej w razie draki (zerowe szanse w trasie, a i w domu w tym samym serwisie po pół roku marne) a także brak możliwości bieżnikowania na gorąco. Nie wiem czy zakładając takie "wynalazki" (na zestaw) zwracacie uwagę na poziom spalania. Przypomnę , że przy 1-2litr/100km różnicy do opona premium oszczędzających paliwo na 5 zestawach to rząd wielkości 15-20tyś zł rocznie. Zatem opłaca się "wynalazki" czy nie w przeliczeniu na kilometr o ile auto zostanie w firmie przez 2 lata ? :wink:
Jeszcze raz : nie neguje wynalazków ale dobór opony to szereg pytań w tym np.jak długo auto zostanie w firmie. :wink:

Autor:  użytkownik usunięty [ 17 wrz 2014, 16:51 ]
Tytuł:  Re: Full Run, Infinity itp ...

Cytuj:
Jest dokładnie jak mówisz, powtarzalność w tych produktach jest losowa. Nie ma co spychać tych opon w maksymalny negatyw choć przyznasz, że 35tyś km to maławo jak na testy o zadowoleniu klienta
(...)Nie wiem czy zakładając takie "wynalazki" (na zestaw) zwracacie uwagę na poziom spalania. Przypomnę , że przy 1-2litr/100km różnicy do opona premium oszczędzających paliwo na 5 zestawach to rząd wielkości 15-20tyś zł rocznie(...)
Zgadzam się, że 35 tyś to mało. Niemniej jednak tyle na nich "nakręciłem" dopóty, dopóki mi nie zabrali tego ciągnika.
Co się tyczy spalania to nie zanotowałem jakichś szczególnych "wodotrysków" czy to w jedną, czy też w drugą stronę. Fakt faktem, że można by było powiedzieć "cokolwiek" o nich po ok. 100 tyś tak pod kątem prowadzenia, zużywania się jak i paliwa.

Autor:  davo76 [ 17 wrz 2014, 18:06 ]
Tytuł:  Re: Full Run, Infinity itp ...

Uzywalismy wynalazkow Aeolus i Boto. No i tak naczepowy Aeolus chyba 805 na 3 osi zrobil 300 tysiakow pozniej naciecie i na srodku jeszcze 100 dokrecil ale wyplackowalo go do druta (jedno miejsce) i kosz kupione po 850 brutto chyba 2007r. Drugie Aeolusy zrobily moze polowe tego bo jedna znikla w oczach a druga mi zostala na zapas :lol:
Trzecie Aeolusy napedy 359 mam do dzis zrobione okolo 300 ale juz sa po nacieciu od wiosny, te kupione po 1100 brutto chyba 2008r.
Boto naczepa tez nawet pojezdzily niemoge znalezc kajetu z zapiskami ale przebiej nawet znosny tylko ze scielo jedna co dziwne od srodka a druga zaczela pekac...kupilem je po 850 brutto wiec ok.
Wiec podsumowujac: za te ceny ktore placilem wtedy oplacalo sie bo byly sporo tansze od Savy/Kormorana, dzisiaj jest odwrotnie lepiej kupic te drugie i jest spokoj obecnie dojezdzam Kormorana na naczepie 325 tysiakow i nic nie wycina nie plackuje nie peka...
Co do spalania to jest jednak spora roznica po zalozeniu blizniakow Aeolus zaczelo znikac prawie litr paliwa wiecej na kazde 100 km. Dobrze widac to po temperaturze opon, po zatrzymaniu sie w deszczowy dzien pierwsze sa suche Aeolusy pozniej Savy i na koncu Kormorany...takie zestawienie mam w naczepie.

Autor:  PNEUMASTER [ 17 wrz 2014, 18:17 ]
Tytuł:  Re: Full Run, Infinity itp ...

ładnie podsumowane i dobrze napisane :idea:
....i żeby nie było "a nie mówiłem" :mrgreen:

Autor:  5eba [ 17 wrz 2014, 22:09 ]
Tytuł:  Re: Full Run, Infinity itp ...

Cytuj:

Fullrun lepszy jak kormoran.
Takie cos dzis powiedziala mi konkurencja jak zapytalem jak sie na fullrunie jezdzi. Rowno sie zuzywa niby i nie ma problemu na mokrym

Autor:  sniadypl [ 18 wrz 2014, 8:14 ]
Tytuł:  Re: Full Run, Infinity itp ...

U mnie Doublestar na ciągnącej dobrze się sprawują, zużycie równomierne ale podczas jazdy samym koniem strasznie biją. We wszystkich autach i naczepach mamy założone chinole lub nalewki i uważam że jakby te opony się nie nazywały to ich jakość jest średnia. Prawie każda ma jakąś wadę - ścina brzegi, plackuje a kilka nalewek zaliczyło wystrzał, w tym jedna po 500km od montażu. Niestety gwarancja nie została uznana bo tylko oponę z bieżnikiem można reklamować a ten został na przeciwnym pasie autostrady.
Według mnie nie można zaoszczędzić na oponach, bo te tańsze generują większe koszty i większe ryzyko awarii itp.
Jak to mówi przysłowie "chytry traci dwa razy".

Autor:  davo76 [ 18 wrz 2014, 12:56 ]
Tytuł:  Re: Full Run, Infinity itp ...

Ja opisalem swoje doswiadczenia z chinami, teraz w jednej naczepie zalozylismy dwie Treadmax LHT II do drugiej juz mam naszykowane kolejne dwie, napedowe Aeolus dadza miejsce Remixowi XDA2. Ceny do przebiegu sa chyba korzystniejsze dla tego typu opon niz dla egzotykow, tak jak juz wspomnialem wczesniej kupowalo sie chinki ze wzgledu na cene, dzis chyba niema to juz sensu...

Autor:  PNEUMASTER [ 18 wrz 2014, 19:11 ]
Tytuł:  Re: Full Run, Infinity itp ...

Cytuj:
Cytuj:

Fullrun lepszy jak kormoran.
Takie cos dzis powiedziala mi konkurencja jak zapytalem jak sie na fullrunie jezdzi. Rowno sie zuzywa niby i nie ma problemu na mokrym
Przy całym szacunku, trochę się pośmiałem i niech tak zostanie. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Autor:  PNEUMASTER [ 18 wrz 2014, 19:18 ]
Tytuł:  Re: Full Run, Infinity itp ...

Cytuj:
Ja opisalem swoje doswiadczenia z chinami, teraz w jednej naczepie zalozylismy dwie Treadmax LHT II do drugiej juz mam naszykowane kolejne dwie, napedowe Aeolus dadza miejsce Remixowi XDA2. Ceny do przebiegu sa chyba korzystniejsze dla tego typu opon niz dla egzotykow, tak jak juz wspomnialem wczesniej kupowalo sie chinki ze wzgledu na cene, dzis chyba niema to juz sensu...
słusznie prawisz. Co prawda kiedyś remixa broniłbym nawet widłami ale dzisiaj już nie jest to takie oczywiste. Dawniej RX robił nawet większe przebiegi od nominały, 400tyś nie było żadnym wielkim wyczynem. Dzisiaj cóż jest jak jest a i estetyka wykonania pozostawia wiele do życzenia. Pamiętaj o jednym, po wystrzale RX z łatą Michelina jest rozpatrywany na twoją korzyść bez jakiejkolwiek dyskusji i udowadniania czy przepychanki. Noooo właśnie tych łat w RXach trochę za dużo ostatnimi czasy. Spotkać Remixa bez łaty to trzeba mieć szczęście. Weź na próbę Trade Maxa LHD2 na karkasie C1, wykon mega (kto nie wie to będzie uważał, że to nowa opona, nie wiem czy oni to robią ale nawet butyl wew wydaje się odnowiony) i zamiast łat co najwyżej mały grzybek w jednej na 5 opon. :wink:

Autor:  5eba [ 18 wrz 2014, 21:15 ]
Tytuł:  Re: Full Run, Infinity itp ...

Wiekszosc z Was sie tu wypowiadajacych ciagle mowi o transporcie dalekobieznym - ja pytalem o lokalny - 400tys na naczepie wywrotce ktora jezdzi w kolku 40km i na tym odcinku zawraca 3-4 razy w miejscu - chyba na 3 kompletach opon :) + dodatkowo uszkodzenia opon mechaniczne gdzie na komplecie ktoras i tak zawsze konczy zywot duzo szybciej niz powinna - stad nie warto kupic "super" opon, ale dla wlasnego bezpieczenstwa totalnego badziewia oszczedzajac 2-3-4 stowy tez bym nie chcial.
Bogatsi od nas ( Niemcy) tez na wywrotkach nie jezdza na michelinach czy innych markowych oponach(jesli markowe to najtansze modele) - pelno chinoli sie widuje i kormorany a takze riken czy taurus ktorych niestety nie idzie u nas kupic - a szkoda, bo pare aut mialem sprowadzonych na tych markach i dobrze sie spisywaly tzn normalnie - nie pekly, rowno sie zuzyly, zima czy na mokrym problemow nie bylo i coz chciec wiecej.

Autor:  PNEUMASTER [ 18 wrz 2014, 21:26 ]
Tytuł:  Re: Full Run, Infinity itp ...

Cytuj:
Wiekszosc z Was sie tu wypowiadajacych ciagle mowi o transporcie dalekobieznym - ja pytalem o lokalny - 400tys na naczepie wywrotce ktora jezdzi w kolku 40km i na tym odcinku zawraca 3-4 razy w miejscu
tak masz racje pod patelnie kupuje się oponę bardziej na widełki czasowe nie bacząc na przebiegi. Choć nalezy rozróżnić warunki pod patelnię : są głównie asfalty i zjazdy na fajne utwardzone żwirownie ale są i z drugiej strony kamieniołomy z ostrymi po odkrywce łupkami, ostrymi jak żyletki. Reasumując kupuj takie opony aby nie było wystrzałów nawet w kamieniołomach a uwierz mi da się. Kup np od najdroższych Michała XZY3 Z GWARANCJĄ BIEŻNIKOWNIA nawet po wystrzale i przecięciu (!), niżej GoodYeara MST2 a najrozsądniej TredMaxa MST2, spróbuj tego bo będzie w cenie lepszego chińczyka a będziesz mlaskał z zadowolenia. :mrgreen:

Autor:  5eba [ 21 wrz 2014, 19:47 ]
Tytuł:  Re: Full Run, Infinity itp ...

Kupilem na probe pare Infinity prowadzace - dlatego infinity gdyz z budzetowek jako nie liczne maja metke europejska czy jak to zwal i wszystkie kategorie ma B wiec bdb wyniki - jak nie beda sie spisywaly pojda na wleczona oske a cos wtedy lepszego kupi sie na przod - jest jakies wyjscie wiec mozna przetestowac.

Autor:  PNEUMASTER [ 23 sie 2017, 20:08 ]
Tytuł:  Re: Full Run, Infinity itp ...

Chineczka vs marka europejska i nie z Turcji czy innej Rumunii ale z Luxemburga. Obydwie 315. Jednak chince brakuje jakieś 4,5 cm, na napędach to samo czyli na czterech napędach tak jakby bez mała 1 opony brakowało. Wiem, wiem są i zwolennicy którzy wytłumaczą, że nacisk jednostkowy wiekszy więc będzie po białym gryzło. Nic bardziej mylnego, już w dotyku twarda jak zmielona cegła, gwoździe można wbijać :mrgreen:

https://drive.google.com/open?id=0Bxt-d ... XVFSzNIM1U

https://drive.google.com/open?id=0Bxt-d ... VRCUnZIdW8

Autor:  Mca [ 24 sie 2017, 9:23 ]
Tytuł:  Re: Full Run, Infinity itp ...

PNEUMASTER, jak zagłębisz się w informacje o tych oponach to dowiesz się, że można kupić opony wąskie oraz szerokie za oczywiście za dopłatą (315/80R22,5). Jeżeli chcesz widzieć to te najtańsze chinki w rozmiarze 315/80R22,5 mają około 16 mm na środku, także coś za coś.

Strona 1 z 5 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/