Dobra temat trochę dziś ruszony
Odkręciłem ten dekielek, i poszła woda z stamtąd... Jak to te stare ZFki
Widać "nasi tu byli" bo jedna taka okrągła podkładka została zastąpiona oszlifowaną nakrętką
Ale uj widać tak ma być
Ładnie wszystko umyte bolec też jest
Gorzej w skrzyni...
Syf wytarłem tylko szmatką, bo boję sie wyciągać to wszystko...
Mogę kombinerkami wyciągnąć te sprężyny, i umyć? Nic tam nie wpadnie w drugą stronę?
Po lewej stronie jest taki jak by prostokątny pierdołek, wydaje mi się, że on powinien popychać "bolca" a bolec czujnik.
Bo czujnik dalej nie działa, mam wrażenie że to wszystko jest zapieczone syfem dlatego chce to delikatnie wyjąć, ale się boję
Mogę kombinerkami wyciągnąć tą część?
Dobra, jeszcze jedna sprawa, co to wogl ku$wa jest? Możliwe, że po wyczyszczeniu tego, ósemka jak by rzadziej wyskakiwała? Bo miałem z biegami w których lewarek idzie do tyłu delikatny problem.
EDIT!
Po włączeniu wstecznego NIE ZMIESZA się odległość miedzy tym "bolcem" a czujnikiem. Po prostu mimo, że ruszyłem go i chodzi lekko, wcale się nie rusza. Zawsze jest w tej samej pozycji. Chodzi o tego bolca: