jazda bez karty, karta szefa, magnes... Najmniejsze zło

Temat jazdy "na magnesie" a raczej konsekwencji wynikających z takiej jazdy poruszany był na forum niejednokrotnie. Kto pracuje jako kierowca zawodowy na pewno spotkał się z sytuacją, że trzeba było dojechać na rozładunek pomimo kończącego się dozwolonego czasu jazdy czy pracy. Niewielki odsetek kierowców odmówi złamania przepisów czego konsekwencją może być nawet utrata pracy. Niestety takie są realia. Jednak większość zastraszonych pracowników zgodzi się na jawne łamanie prawa. Jak szef jest "w porządku" to zapewni pracownika, że w razie kontroli on pokryje koszty mandatu. Może i dotrzyma słowa, ale co jeśli w czasie tej nielegalnej jazdy zdarzy się wypadek? Szef pójdzie za nas do więzienia? Oczywiście, że nie, wyprze się wszystkiego. Dużo by można by o tym pisać, ale nie tę kwestię chciałem poruszyć.

Godząc się na taką jazdę mamy kilka wyjść:

1. Jazda z włożoną kartą kierowcy, nie manipulując przy tachografie i impulsatorze. Po dojechaniu do celu robimy wydruk i opisujemy. Jeśli przeciągniemy czas jazdy o 15 minut to można to jakoś sensownie wytłumaczyć, choćby za powód podając brak miejsc parkingowych. No dobrze, ale jak opisać sytuację, kiedy przekroczymy czas jazdy o godzinę czy dłużej? Pozostaje się modlić, żeby w ciągu 28. dni nie przytrafiła nam się żadna kontrola.

2. Jazda bez karty po uprzednim wpisaniu funkcji START OUT (wydaje mi się, że tak będzie lepiej, bo zawsze możemy się tłumaczyć, że auto jechało na serwis). Jeśli w trakcie takiej jazdy zostaniemy zatrzymani do kontroli to raczej żadne tłumaczenie nas nie uratuje, ale poniesiemy mniejsze konsekwencję niż za jazdę "na magnesie". Skończy się na grzywnie. Jednak jeśli uda nam się uniknąć kontroli to i tak przez 28 dni jest się czego obawiać. Nigdy nie miałem takiej sytuacji, ale podejrzewam, że wtedy ITD, czy BAG czy inne służby mogą (choć nie muszą) skontaktować się z właścicielem firmy celem ustalenia kto w tym czasie prowadził samochód. Jeśli szef na nas wskaże, to również mamy nieprzyjemności.

3. Jazda na cudzej karcie (często szefa). Myślę, że w tej sytuacji popełniamy przestępstwo i konsekwencje mogą być porównywalne z jazdą "na magnesie". Jednak problemy się zaczną tylko jeśli zostaniemy złapani na gorącym uczynku.

4. Jazda "na magnesie". Podczas kontroli jesteśmy "ugotowani". Również w ciągu 28 dni ITD może dopatrzyć się niezgodności związanych z systemem Viatoll. ITD ma wgląd do informacji kiedy dane auto przejeżdżało pod bramownicami. Pytanie, czy korzystają z tego? Jeśli tak to jakie są procedury kiedy zauważą takie niezgodności? Są też inne metody, jednak trudniejsze do zdiagnozowania i udowodnienia.

Podsumowując- najlepszym wyjściem wydaje się jazda bez karty lub na cudzej karcie. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Znacie jakieś sytuacje z życia wzięte jakie są konsekwejce podczas kontroli w przytoczonych przeze mnie przykładach?

Może wygląda to jak poradnik jak najlepiej "oszukać tacho", ale w sumie takie było założenie...

Cytuj:

Podsumowując- najlepszym wyjściem wydaje się jazda bez karty lub na cudzej karcie. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?

Najlepszym wyjściem jest jazda zgodnie z prawem, ale idzie za tym często utrata pracy.

Zdecydowanie wybrałbym pierwszą opcje. Wolałbym przeholować, a jechać na siebie. Mieliśmy wykłady z inspektorem i tłumaczył nam, czy nam się to będzie opłacać. Jazda na magnesie to kara kilkunastu tysięcy złotych, a za przeholowanie czasu pracy możemy dostać (jako kierowcy), maximum 150 zł. (NIEZALEŻNIE OD TEGO ILE PRZEKROCZYMY!), a za brak odpoczynku 100 zł. Czyli na dobrą sprawe możemy dostać maxymalnie 250 zł. mandatu i mieć reszte z głowy. Według mnie nieraz nie opłaca się kombinować, bo można na tym o wiele więcej stracić...

Skoro już jest taki temat to mam jedno proste pytanie: Jakie poniose konsekwencje jeśli policja, bądź inspekcja przyłapie mnie na jeździe na "czystej tarczce" (no wiecie, w sensie, że nie wypisane żadne pole...)

Cytuj:

Skoro już jest taki temat to mam jedno proste pytanie: Jakie poniose konsekwencje jeśli policja, bądź inspekcja przyłapie mnie na jeździe na "czystej tarczce" (no wiecie, w sensie, że nie wypisane żadne pole...)

50 zl. za brak każdego wpisu. Np. nie będziesz miał imienia i nazwiska - 50 zł., ale jak już nie będziesz miał np. imienia i nazwiska i miejscowości startu = 100 zł.

po pierwsze, gdy brakuje nam do miejsca za- lub rozładunku niewiele do godziny, to po zakończeniu czasu możemy zrobić wydruk, a w przypadku tacho analogowego napisać, że nie było bezpiecznego miejsca parkingowego, zgodnie z 561/2006 art. 12. więc po co kombinować.

natomiast nawet jazda po przekroczeniu dopuszcalnego czasu jest wykroczeniem, a kombinowanie w rodzaju podmiany karty, wyłacznik lub magnes to oszustwo. w razie wypadku robi się nieciekawie.

Cytuj:

po pierwsze, gdy brakuje nam do miejsca za- lub rozładunku niewiele do godziny, to po zakończeniu czasu możemy zrobić wydruk, a w przypadku tacho analogowego napisać, że nie było bezpiecznego miejsca parkingowego, zgodnie z 561/2006 art. 12. więc po co kombinować.

natomiast nawet jazda po przekroczeniu dopuszcalnego czasu jest wykroczeniem, a kombinowanie w rodzaju podmiany karty, wyłacznik lub magnes to oszustwo. w razie wypadku robi się nieciekawie.

Wracając od romków w tym miesiącu spotkałem kierowcę, który powiedział mi, że przekiblował na granicy ponad 24h, bo zaznaczył w tacho dojazd do samochodu [art. 9 ust.2 i 3 rozporządzenia (WE) nr 561/2006]. Romki stwierdzili, że koniec urlopówki =/= czas rozpoczęcia pracy i powiedzieli, że nie ma takiej imprezy - dziękuję, do widzenia. Jak to mawiają: dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane.

Cytuj:

po pierwsze, gdy brakuje nam do miejsca za- lub rozładunku niewiele do godziny, to po zakończeniu czasu możemy zrobić wydruk, a w przypadku tacho analogowego napisać, że nie było bezpiecznego miejsca parkingowego, zgodnie z 561/2006 art. 12. więc po co kombinować.

wszystko zależy niestety od kontrolującego, w jaki sposób zinterpretuje przepisy, nasz wydruk, opis itd...
dwie sytuacje z życia wzięte:
1. Niemcy - czas jazdy 11:40 i pech BAG kontrola - wcześniej miałem zrobiony wydruk opsany artykułem + waybil +Cmr. Posprawdzali, pokopiowali, na koniec protokół w łapkę i bez mandatu pożyczyli mi szerokiej drogi (kontrolę miałem blisko Lubeck) w drodze na prom - z dokumentów wynikało, że mam fracht lotniczy którego wartość mogła powalić na kolana)

2. Francja - czas jazdy się kończy - wpadam na jeden parking - brak miejsca, drugi parking -to samo na trzecim - udało się. Niestety zaraz po zaparkowaniu pukanie do drzwi i kontrola - na budziku 4:33 jazdy wyrysowane. Niestety - tłumaczenia, że pomiędzy parkingami nie było miejsca aby zrobić wydruk i opis, że na wcześniejszych dwóch parkingach nie było miejsca - (wiedzieli bo jechali za mną). Kara 50E za każdą minutę - czyli w sumie 150 nie moje. Najlepsze było pouczenie - gdybyś zrobił pauzę po 3h jazdy nie miałbyś problemów ze znalezieniem parkingu

Dodam tylko iż "wagi" drogowe to jest to samo co Viatoll rejstrują każdy przejeżdżający pojazd powyżej 3,5t ...podobno ... ktoś może potwierdzić ?

dla wyjaśnienia Jazda bez karty : Nie rejstrowanie wszystkich aktywności kierowcy na karcie/tarczce przez kierowce kara 500zł/dzien na Polsce nie wiem jak za granica....

jazda na karcie "szefa": Moim zdaniem jeszcze wieksze kuku niż magnes podchodzi pod fałszowanie dokumentów/ posługiwanie się cudzym dokumentem coś na równi wzięcia kredytu na kogoś= prokurator.

Tak naprawdę jedyną opcją to jest opis (o ile mamy do nagięcia do 1h a nie 3 ) i liczenie
ze kontrolujący się do niego przychyli... z doświadczenia wiem ze to różnie bywa....

Ciekawy temat i tak na prawde z zycia wzięte...
Na cyfrówkach to wiadomo przeważnie zażucają magnes na impulsator jak braknie czasu.
A kierowcy na analogowych tacho jak kombinują to po przejechaniu swojej tarczki wypisują następną na kogos innego ale tez nie zawsze to sie opyla bo przez viatola przy kontroli wyłapią sie ewentualnie przejadą swoją potem następną a ta następna i tak idzie w kosz później.
To jaka jest w koncu kara za przekroczenie czasu jazdy/pracy? Jaka jest tolerancja przekroczenia czasu jazdy/pracy bo powiedzmy uzasadnimy na wykresówce czy odwrocie tarczki dojazd do rozładunku bądź miejsca garażowania?

Cytuj:

Ciekawy temat i tak na prawde z zycia wzięte...
Na cyfrówkach to wiadomo przeważnie zażucają magnes na impulsator jak braknie czasu.
A kierowcy na analogowych tacho jak kombinują to po przejechaniu swojej tarczki wypisują następną na kogos innego ale tez nie zawsze to sie opyla bo przez viatola przy kontroli wyłapią sie ewentualnie przejadą swoją potem następną a ta następna i tak idzie w kosz później.
To jaka jest w koncu kara za przekroczenie czasu jazdy/pracy? Jaka jest tolerancja przekroczenia czasu jazdy/pracy bo powiedzmy uzasadnimy na wykresówce czy odwrocie tarczki dojazd do rozładunku bądź miejsca garażowania?

Też są przypadki że kładą magnes na impulsator w analogowych

Cytuj:

Najlepsze było pouczenie - gdybyś zrobił pauzę po 3h jazdy nie miałbyś problemów ze znalezieniem parkingu

Sądzę, że w ten sposób Francuzi starają się wymusić na reszcie Europy ichniejsze jazdy i pauzy (3h+1h pauzy+3h+1h pauzy+3h)

przepraszam ze wogole wtracam sie w rozmowe... nie wiem gdzie powinnam umiescic swoje pytanie... jesli moge prosic tylko o informacje gdzie powinnam sie zglosic zeby sobie wyrobic karte kierowcy:) jestem kobieta wiec prosze o konkretna odpowiedz:) bede wdzieczna.

Cytuj:

jestem kobieta wiec prosze o konkretna odpowiedz:) bede wdzieczna.

Racja jesteś kobietą i dzięki temu jesteś zwolniona od myślenia.
Sprawdź u kosmetyczki. Może tam będą mieli.
viewtopic.php?f=45&t=12327&hilit=wyrobi ... y+kierowcy
Ja nie jestem kobietą i kliknąłem na górze forum link search.php
Potem wpisałem w pole do wyszukania (takie prostokątne coś, gdzie się wpisuje literki) "Wyrobienie katy kierowcy"...

mialam raczej na mysli ze sie na tym nie znam ... prawko robilam zeby jezdzic z narzyczonym ale sie rozstalismy a mi zostalo wyrobic tylko ta karte i skoro nie mam pojecia jak sie to zalatwia chcialam zapytac kogos kto sie na tym zna i wie jak. ale skoro ta prosba byla zbyt trudna abys ja pojął to trudno.. no ale coz... czego moglam sie spodziewac jestes tylko mezczyzna...

Cytuj:

Dodam tylko iż "wagi" drogowe to jest to samo co Viatoll rejstrują każdy przejeżdżający pojazd powyżej 3,5t ...podobno ... ktoś może potwierdzić ?

Potwierdzam. 3.07 miałem kontrolę ITD w miejscowości Rdzawka na DK47 i obejrzałem sobie piękną fotogalerię mojego wozu z co najmniej trzech punktów (Dębno DK4, Tęgoborze i Kurów DK75). Zdjęcia z kontrolowanego okresu, w moim przypadku od 5.06, porównywane przez Panią inspektor z zapisami na tarczkach.

a czemu w ankiecie nie ma opcji "zrezygnował bym z dalszej jazdy , wył tel , poszedł spać .następnie poszukał innej pracy?

Może opcje: nie jestem kierowca, przysłali mnie tu że strony etransport, widzalem ten świat jedynie z prawego fotela.... Etc.

elias26 do mnie to piszesz?

Cytuj:

Zdecydowanie wybrałbym pierwszą opcje. Wolałbym przeholować, a jechać na siebie. Mieliśmy wykłady z inspektorem i tłumaczył nam, czy nam się to będzie opłacać. Jazda na magnesie to kara kilkunastu tysięcy złotych, a za przeholowanie czasu pracy możemy dostać (jako kierowcy), maximum 150 zł. (NIEZALEŻNIE OD TEGO ILE PRZEKROCZYMY!), a za brak odpoczynku 100 zł. Czyli na dobrą sprawe możemy dostać maxymalnie 250 zł. mandatu i mieć reszte z głowy. Według mnie nieraz nie opłaca się kombinować, bo można na tym o wiele więcej stracić...

radzę się zapoznać :


Maksymalna kara dla kierowcy została podniesiona z 1 000 zł na 2 000 zł. Kary za wszystkie ujawnione wykroczenia sumują się, jednak łączna kwota nie może przekroczyć ustalonej w ustawie granicy 2 000 zł.

Należy jednak wiedzieć, że taryfikator zawiera wykroczenia za które jednorazowo nakładana jest kara maksymalna i są to:
13.1.

Wykonywanie przewozu drogowego pojazdem wyposażonym w urządzenie rejestrujące lub w cyfrowe urządzenie rejestrujące, do którego podłączone zostało niedozwolone urządzenie dodatkowe wpływające na niewłaściwe funkcjonowanie urządzenia rejestrującego
13.2.
Nierejestrowanie za pomocą urządzenia rejestrującego lub cyfrowego urządzenia rejestrującego na wykresówce lub karcie kierowcy wskazań urządzenia w zakresie prędkości pojazdu, aktywności kierowcy i przebytej drogi
13.6.
Wykonywanie przewozu drogowego pojazdem wyposażonym w urządzenie rejestrujące lub cyfrowe urządzenie rejestrujące, które zostało odłączone



13.7.
Samowolna ingerencja w pracę urządzenia rejestrującego lub cyfrowego urządzenia rejestrującego zainstalowanego w pojeździe,

wskutek której nastąpiła zmiana wskazań urządzenia w zakresie prędkości pojazdu, aktywności kierowcy lub przebytej drogi
13.13.

Używanie tej samej wykresówki lub karty kierowcy przez kilku kierowców



13.14.
Jednoczesne używanie kilku wykresówek lub kart kierowców (symulowanie jazdy w podwójnej obsadzie)

Cytuj:

2. Francja - czas jazdy się kończy - wpadam na jeden parking - brak miejsca, drugi parking -to samo na trzecim - udało się. Niestety zaraz po zaparkowaniu pukanie do drzwi i kontrola - na budziku 4:33 jazdy wyrysowane. Niestety - tłumaczenia, że pomiędzy parkingami nie było miejsca aby zrobić wydruk i opis, że na wcześniejszych dwóch parkingach nie było miejsca - (wiedzieli bo jechali za mną). Kara 50E za każdą minutę - czyli w sumie 150 nie moje. Najlepsze było pouczenie - gdybyś zrobił pauzę po 3h jazdy nie miałbyś problemów ze znalezieniem parkingu

To słuzby mogą na parkingu zrobić kontrolę jak już stoimy?