FM12 380 - Kopci, niskie obroty, brak reakcji na gaz

Witam. Posiadam Volvo FM12 380 euro 3 z 2003r i dziś napotkał mnie spory problem, jadąc normalnie bez problemowo 80km/h nagle obroty zmalały do 500 +/- brak reakcji na pedał gazu wg,z silnika zaczął wydawać metaliczny dźwięk a z tłumika wydobywały się kłęby czarnego dymu jak ze starego parowozu. Odpala normalnie jak zawsze, ale schodzi od razu do 500obr i faluje, b.mocno dymi na czarno i słychać ten metaliczny dźwięk a reakcji na pedał gazu zerowy. Właśnie co go zholowałem.
Jutro wymienię pompę paliwa bo posiadam jeszcze swoją dobrą starą a nowa ori ma niecały rok. Ale może to, to. Oleju nie wziął pluć nie pluje turbo czyste.

Coś czuję, że diagnostyka komputerem prawdę powie.

Tzn komputer nie wykryje mi błędów na temat wtrysków ponieważ jest nierówna praca silnika (tak bynajmniej czytałem), w aucie nic nie pokazuje a i na moich terenach chyba nikt ów kompa nie posiada a i do serwisu 100km.

Gorski hamulec się zablokował

Cytuj:

Gorski hamulec się zablokował

Ten co przy turbinie jest? To klapka się zatarła, ale jak nie był w trakcie używany to możliwe?

Dostałem informacje że może to być czujnik ciśnienia w skrzyni korbowej, gdzieś z lewej strony w bloku powinien być lecz nie mogę znaleźć. Załączam zdjęcie:

Gdybam że to ten co zaznaczyłem na żółto? Ale nie jestem pewien.
A i przy okazji zapytam się co to za czujnik co zaznaczyłem na czerwono? Jest w nim wiązka kabli i olej? Połamałem obudowę

To nie czujnik to wiazka pompowtryskiwaczy. Czujnik cisnienia skrzyni korbowej jest po lewej stronie na bloku, ale od niego auto by gaslo.

Cytuj:

To nie czujnik to wiazka pompowtryskiwaczy. Czujnik cisnienia skrzyni korbowej jest po lewej stronie na bloku, ale od niego auto by gaslo.

On mi jednak nie pękł, był już pęknięty zakleiłem go sylikonem jak był wcześniej, ktoś już przy nim grzebał (bo wtryski wymieniane wszystkie były).
A on tak pochodzi i gaśnie teraz. Nieraz pochodzi parę sekund i zgaśnie ale zazwyczaj odpala mi gaśnie po sekundzie, i dymem puszcza.
Wymieniłem czujnik ciśnienia w skrzyni korbowej - dalej to samo, nie działa.
Sprawdziłem hamulec górski i jest otwarty czyli dobry nie zadusza go.
I zgłupiałem do reszty

Udało się zdiagnozować, w końcu. Wina zaworku hamulca olejowego, urwał się.

W zasadzie zapomnialem o VEBie