Witam. Przedstawiam Wam auto którym jeżdzę na codzień na krótkim wahadle
Marka: MAN
Model: TGX XLX 18.440 Euro6
Rok produkcji:2015
Przebieg: 008062
Wyposażenie: ABS,ESP, komputer pokładowy Man Tronic, automatyczna skrzynia biegów, radio dotykowe Man Topline2, CB-radio President Harry III, klimatyzacja, lodówka, 2 łóżka, webasto, elektryczne szyby, lusterka, zawieszenie pneumatyczne. Ogólnie Polish Edition Efficient line 2
Naczepa: Krone Profi Liner rok prod. 2009 ex DSV
Obsługiwane kierunki: Czechy, a w zasadzie to wahadło Polkowice - Mlada Boleslav.
Autem jeżdżę od nowości, aktualnie jest na dotarciu. Troszkę słaby na razie jest pod górki ale myślę, że się dobrze ułoży. Wersja okrojona czyli jak to mówią te "Polish Edyszyn" bo nawet retardera nie mam, muzyka płynąca z nagłośnienia bez subofera jest no trochę lipna, czasami mam wrażenie, że lepiej grał Blaupunkt u mojego ojca w Polonezie 18 lat temu, ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma. Jak na taką robotę która robię auto w zupełności wystarcza swoim wyposażeniem. Chociaż retarder na pewno przydałby się na te górki no ale cóż.. Aktualnie ciągam Kronke ze zdjęcia, ale czekam po nowym roku dostaniemy ponoć nówki. Spalanie auta wynosi 30-31L/100km. 25 ton w jedną, i na powrocie albo pusto albo jakieś 17 ton. To chyba tyle co mogę powiedzieć na razie o tym aucie. Jeździ się przyjemnie, pachnie nowością mam nadzieje, że będzie prowadził mnie bezpiecznie i bezawaryjnie
A jeszcze możesz mi powiedzieć jedno, czy wyprostujesz się w kabinie, nigdy w tej nie siedziałem, tylko w XXL. Oby manisko służyło bez problemów oraz żeby piniondz się zgadzał bo to najważniejsze, powodzenia 
