wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://harnas.wagaciezka.com/

Holowanie, wyciąganie
http://harnas.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=45531
Strona 1 z 3

Autor:  żółty [ 20 lut 2016, 9:49 ]
Tytuł:  Holowanie, wyciąganie

Witam i bardzo proszę o pomoc lub poradę bardziej doświadczonych kierowców.
Na codzień prowadzę auto o DMC 16t, czasami cięższe o DMC 26t. Moje trasy to istny hardkor czy też porażka no i niekiedy zdarzy się że po deszczach czy w śniegu auto ugrzęźnie. Ostatnio nawet nie mogłem drgnąć w przód ani w tył. Tyle mojego szczęścia że jechał facet traktorkiem CASE i miał łańcuch. Wydarł mnie bez problemu po czym szybko odjechał. Nawet nie wziął nic za pomoc a ja do dziś nie wiem jaki to był łańcuch. Wtedy auto ważyło ok 18t.

Czy ktoś może mi podpowiedzieć jaki łańcuch (parametry kN) lub pas kupić żeby wyciągnąć pojazd o tonażu do 26t?

Autor:  5eba [ 20 lut 2016, 10:00 ]
Tytuł:  Re: Holowanie, wyciąganie

Zawiesie dźwigowe (pas) 6t Ci w zupełności wystarczy - na pewno nie kupiłbym łańcucha bo jak pęknie to nie tylko szybę ale i zęby trza będzie czasem nowe ... A takie zawiesie zajmuje mało miejsca, jest lekkie i w każdy schowek wejdzie.

Autor:  SS [ 20 lut 2016, 10:03 ]
Tytuł:  Re: Holowanie, wyciąganie

W firmie w której pracowałem jeździliśmy czteroosiowymi wywrotkami po różnych dziwnych miejscach.
Każde auto na wyposażeniu miało stalową line o długości ok. 3-5m i średnicy 3 cm zakończoną uszami.
Wyciągaliśmy często auta o RMC 40-45 ton, nie zdarzyło się aby lina pękła.

Autor:  żółty [ 20 lut 2016, 10:32 ]
Tytuł:  Re: Holowanie, wyciąganie

Dzięki wielkie. Przypadek wybitej szyby od łańcucha raz już widziałem. Z tym że to wtedy był łańcuch chyba od krowy w takiej małej wioseczce :)
Tak czy inaczej, jeszcze raz bardzo dziękuję

Autor:  Kierownik [ 20 lut 2016, 10:40 ]
Tytuł:  Re: Holowanie, wyciąganie

Cytuj:
Zawiesie dźwigowe (pas) 6t Ci w zupełności wystarczy - na pewno nie kupiłbym łańcucha bo jak pęknie to nie tylko szybę ale i zęby trza będzie czasem nowe ... A takie zawiesie zajmuje mało miejsca, jest lekkie i w każdy schowek wejdzie.
Coś o wytrzymałości 6 t na długo nie starczy, przecież to jak pas transportowy.

Ja mam linę fi22mm (albo 24 nie pamiętam, 160zl w Suderze) zakończoną oczkami. Kiedyś miałem 16tkę, dawała radę, ale jak ciągnący zaczął szarpać to pękła jak nić. Tej 22 jeszcze nie urwałem, a czasem wóz >40ton wleczony był za mordę po łące.

Lina 30tka będzie bardzo mocna, ale i też bardzo nie praktyczna. Bardzo trudno ją będzie zgiąć, będzie zajmować dużo miejsca itp.
Łańcucha nie kupuj, jak wspomnieli poprzednicy szyba i zęby cenniejsze.

Osobiście do wozu 26 t kupił bym 20tkę, w zupełności wystarczy.

Autor:  Luka [ 20 lut 2016, 11:33 ]
Tytuł:  Re: Holowanie, wyciąganie

Ja też wyciągam samochody na zawiesiach pasowych, bo to mam pod ręką. Co prawda mają mniejszy DOR od masy samochodu, ale zdarzyło mi się tylko raz zerwać, jak mnie pociągnął koparką zanim zrzuciłem ręczny - zresztą i tak były zużyte i przeznaczone do takich celów. Nic się nikomu nie stało, strat w sprzęcie też brak.

Ja natomiast ostatnio zastanawiałem się nad kupieniem liny kinetycznej, ale ostatecznie uznałem, że te zawiesia mi wystarczają. Po krótkim poszukiwaniu, "największe" liny jakie znalazłem to 22t. Ich zaletą jest fakt, że wyciągnąć może nawet mniejszy pojazd, bo większe znaczenie ma pęd, niż trakcja - jak w klasycznym wydaniu. Kilka filmików co się z tym da zrobić:
https://www.youtube.com/watch?v=bom-SACsrVI
https://www.youtube.com/watch?v=k3Y6GAfO3CE
https://www.youtube.com/watch?v=PCsfjM62v3Y

Autor:  Kierownik [ 20 lut 2016, 11:45 ]
Tytuł:  Re: Holowanie, wyciąganie

https://www.youtube.com/watch?v=N8NYHFq ... W-Fq0O1Nmk tu jest bardzo dużo razy pokazane jak linę kinetyczną 22 tony urwać osobówką, jak sobie nią oderwać zderzak, jak wybić szybę.

Dobry traktor, czy czteroośka urwał by to nawet nie czując wstrząsu. O wyciągnięciu padaki z błota można zapomnieć.

Autor:  peckiel [ 20 lut 2016, 11:51 ]
Tytuł:  Re: Holowanie, wyciąganie

Tak jak kolega wyżej pisał. Lina 20 mm stalowa z zakutymi uszami. U mnie w każdej wywrotce jest taka lina i wyciągając auta załadowane nigdy się nie urwała. Wyciągamy koparkami, dużymi traktorami i zaladowanymi autami.

Autor:  5eba [ 20 lut 2016, 12:56 ]
Tytuł:  Re: Holowanie, wyciąganie

Cytuj:
Cytuj:
Zawiesie dźwigowe (pas) 6t Ci w zupełności wystarczy - na pewno nie kupiłbym łańcucha bo jak pęknie to nie tylko szybę ale i zęby trza będzie czasem nowe ... A takie zawiesie zajmuje mało miejsca, jest lekkie i w każdy schowek wejdzie.
Coś o wytrzymałości 6 t na długo nie starczy, przecież to jak pas transportowy.

Ja mam linę fi22mm (albo 24 nie pamiętam, 160zl w Suderze) zakończoną oczkami. Kiedyś miałem 16tkę, dawała radę, ale jak ciągnący zaczął szarpać to pękła jak nić. Tej 22 jeszcze nie urwałem, a czasem wóz >40ton wleczony był za mordę po łące.

Lina 30tka będzie bardzo mocna, ale i też bardzo nie praktyczna. Bardzo trudno ją będzie zgiąć, będzie zajmować dużo miejsca itp.
Łańcucha nie kupuj, jak wspomnieli poprzednicy szyba i zęby cenniejsze.

Osobiście do wozu 26 t kupił bym 20tkę, w zupełności wystarczy.
Wyjąć z auta i zrobić fotkę ??? Na wyposażeniu każdej wanny i w 4 ośce (8x4) - ostatnio jeden pękł - fakt - bo zaczepili za przednią łyżkę ładowarki i operator gamoń skręcił i pas się rozdarł o brzeg łyżki ...
Na parę wozów i parę lat używania ten jeden przypadek.

PS To nawet podobne nie jest do pasa transportowego, grubszy parę razy i szerszy , a niby 6 t ... :)

Z lin się wyleczyliśmy dawno, chyba ,że się jedzie na budowę i wiadome będzie ,że dwa 6x6 będą ciągneły jednego, ale do zwykłej "zakopki" pas (zawiesie dźwigowe) jest wystarczający i co najważniejsze, czysty,lekki,poręczny i tani ...


A kinetyk fajna sprawa, ale nie do ciężarówki wg mnie. Używam tego własnie w zabawach 4x4 - nie zastąpione.
Fakt faktem Vitarą raz 8x4 wyciągnąlem :) co na zwykłej linie nie byłoby wykonalne :)

Autor:  Luka [ 20 lut 2016, 13:31 ]
Tytuł:  Re: Holowanie, wyciąganie

Pełne wyciągasz na tym zawiesiu, czy puste samochody?
Aż się zapytam jak będę zamawiał następnym razem zawiesia na ile one są liczone, bo 6t nie powiedziałbym, że jest tak mocno przewymiarowane. Ja akurat używam zawsze dwóch, ale o mniejszej nośności, w przypadku DMC 18t 2x3t, choć tak jak mówię, nigdy na pełno nie targałem. DMC 12t wyciągałem na 2x2t, albo 2x1,5t, chyba raz na pełno.

Autor:  Kierownik [ 20 lut 2016, 18:48 ]
Tytuł:  Re: Holowanie, wyciąganie

Cytuj:
PS To nawet podobne nie jest do pasa transportowego, grubszy parę razy i szerszy , a niby 6 t ... :)

Z lin się wyleczyliśmy dawno, chyba ,że się jedzie na budowę i wiadome będzie ,że dwa 6x6 będą ciągneły jednego, ale do zwykłej "zakopki" pas (zawiesie dźwigowe) jest wystarczający i co najważniejsze, czysty,lekki,poręczny i tani ...
Idący tym tokiem rozumowania, to trzeba by wozić zawiesie i linę. Z zakopki wyciągać się zawiesiem, a jeśli ma ciągnąć 6x6 to wyjmować linę. Tylko po co sobie komplikować?

Autor:  5eba [ 20 lut 2016, 18:56 ]
Tytuł:  Re: Holowanie, wyciąganie

Cytuj:
Cytuj:
PS To nawet podobne nie jest do pasa transportowego, grubszy parę razy i szerszy , a niby 6 t ... :)

Z lin się wyleczyliśmy dawno, chyba ,że się jedzie na budowę i wiadome będzie ,że dwa 6x6 będą ciągneły jednego, ale do zwykłej "zakopki" pas (zawiesie dźwigowe) jest wystarczający i co najważniejsze, czysty,lekki,poręczny i tani ...
Idący tym tokiem rozumowania, to trzeba by wozić zawiesie i linę. Z zakopki wyciągać się zawiesiem, a jeśli ma ciągnąć 6x6 to wyjmować linę. Tylko po co sobie komplikować?
źle mnie zrozumiałeś - zawiesie mi wystarcza i gdy wanna się zapadnie przy ponad 40t dmc zakłada się zawiesie i jazda ... Ale jak jadę na poligon i pewny jestem,że ciągać się trzeba będzie nagminnie po co marnować (w razie w) i brudzić zawiesie jak mogę wziąć linę. No i zawiesia nie używam ot tak, wszystkie ciągniki mam z przednim napędem więc coś już musi być nie tak by go użyć :)

Luka - pełne :)

Autor:  Kierownik [ 20 lut 2016, 19:07 ]
Tytuł:  Re: Holowanie, wyciąganie

A jeśli wziąłeś zawiesie, bo miało być lajtowo, a na budowie wóz wpadł po osie to co?

Autor:  dies_nefastus [ 20 lut 2016, 19:28 ]
Tytuł:  Re: Holowanie, wyciąganie

Piszecie o zawiesiach, łańcuchach... B Z D U R A...
Takie tematy na pewno ułatwią, ale na zwykłym pasie tez da się wyrwać auto z opresji.
Poszarpany pas transportowy złożyłem na 4 części i targałem pod Bydgoszczą zestaw 40 RMC z dróżki lesnej gdzie zakopał się po osie...

Autor:  Kierownik [ 20 lut 2016, 19:37 ]
Tytuł:  Re: Holowanie, wyciąganie

A czym ten zastaw wyciągnąłeś?

Autor:  dies_nefastus [ 20 lut 2016, 19:42 ]
Tytuł:  Re: Holowanie, wyciąganie

Cytuj:
A czym ten zastaw wyciągnąłeś?
Atego 1823 99`

Autor:  Kierownik [ 20 lut 2016, 19:57 ]
Tytuł:  Re: Holowanie, wyciąganie

To dopiero BEZEDURA! Jak Ty go ruszyłeś Ategiem, to jemu się może kółko uślizgnęło, Ty podjechałeś i go delikatnie dygnąłęś, ot filozofia.

Do mnie z 7 lat temu jechała 30 tonowa ładowarka, bo wszystkie ciungniki ze wsi spięte razem nie dawały rady (taki popis głupoty wtedy dałem :mrgreen: ), a twoje Atego jak by wjechało tam gdzie ja, to samo by nie wyjechało.

Do ciągnięcia potrzebna jest zwyczjajnie lina. Każdy kto jeździ po budowach / z nawozami u rolnika to wie.

Autor:  dies_nefastus [ 20 lut 2016, 20:02 ]
Tytuł:  Re: Holowanie, wyciąganie

Cytuj:
To dopiero BEZEDURA! Jak Ty go ruszyłeś Ategiem, to jemu się może kółko uślizgnęło, Ty podjechałeś i go delikatnie dygnąłęś, ot filozofia.

Do mnie z 7 lat temu jechała 30 tonowa ładowarka, bo wszystkie ciungniki ze wsi spięte razem nie dawały rady (taki popis głupoty wtedy dałem :mrgreen: ), a twoje Atego jak by wjechało tam gdzie ja, to samo by nie wyjechało.

Do ciągnięcia potrzebna jest zwyczjajnie lina. Każdy kto jeździ po budowach / z nawozami u rolnika to wie.
Przepraszam, chowam ogon pod siebie. Na takie argumenty nie mam odpowiedzi. NIE ZNAM SIĘ!, NIGDY NIE TARGAŁEM ZESTAWU 40RMC NA PASIE!. Ale Kierownik masz jak w banku, że gdzieś pod granicą BY nad Bugiem postawię Twój ołtarzyk...
to tyle ode mnie w tym temacie. Lepiej kolekcjonować tu teorię, niż praktykę....

Autor:  trolu [ 20 lut 2016, 20:24 ]
Tytuł:  Re: Holowanie, wyciąganie

Ja kupiłem dwie z linka u tego gościa
http://allegro.pl/lina-stalowa-holownic ... 50781.html
Potem zamawiałem tez dwie z hakami dla znajomego które sprzedał po 500 zł do aut które jeżdżą z burakami.. i daja im rade przy rmc większym niz 40 ton
pl-lift.com/
lina fi20mm
z jednej str. pętla
z drugiej hak
dł. 6,0m
170 zł netto / szt

Lina bardzo mocna jeździ w scani 114 pod łóżkiem
Kierowca zawracał na twardej łące załadowany do 34 ton rmc i zakopał się po most(było twardo ale padł zawór grzybkowy przy przyczepie dowiedzmy się dopiero po wyciąganiu ze to przyczepa trzyma jak zrobila koleiny)

lina wytrzymała wyciągnie na zablokowanych hamulcach przy przyczepie duzy Johnem derem 8550z jakims 10 metrowym pugiem zawieszonym na kole z tylu (jcb 4cx nie pociągnął nas nawet centymetra hydraulika ani kolami)

Jedno już parę razy wyszarpywałem u siebie na placu u siebie zestawy z bydłem casem 580-stka i nic sie z nimi nie dzieje

Autor:  Luka [ 20 lut 2016, 22:15 ]
Tytuł:  Re: Holowanie, wyciąganie

Cytuj:
Atego 1823 99`
Pamiętam jak to opisywałeś dawno, dawno temu, chyba ze zdjęciami. Załadowany byłeś, czy pusty?
Szczerze mówiąc, teraz jeżdżąc podobnymi samochodami nawet bym się do tego nie brał, dużo szczęścia miałeś :)

Jeszcze apropos zawiesia - to na pewno nie to samo co pas transportowy. 5t pas ma z 50mm szerokości i ile grubości, 2-3mm? Zawiesie 5t ma 150mm szerokości i 7 mm grubości (mowa u dwuwarstwowych) - to zupełnie inny kaliber, muszą być srogo przewymiarowane. Ogólnie to świetna sprawa w porównaniu do lin, zwłaszcza jeśli chodzi o poręczność i bezpieczeństwo w przypadku zerwania. Nie spodziewałbym się natomiast, że się da wytargać 40t zestaw, ale widocznie się da, skoro ktoś to praktykuje. Zawsze można zamówić o jeszcze większej nośności.

Strona 1 z 3 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/