Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 13 sie 2020, 8:31

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 03 kwie 2007, 17:10
Posty: 199
GG: 1
Samochód: BMW E70 4.8i
Lokalizacja: Tu i tam

Witajcie,

Czy jeździ ktoś w tamte rejony ? Niedługo pierwsza trasa, a wolałbym być przygotowany trochę bardziej niż trochę :)
Jak to jest z opłatami w SK, HU, BG RO ? Czy boxy do opłat kupię na granicy czy to się zamawia przez neta (w necie są sprzeczne informacje.
Jest coś na co trzeba szczególnie uważać ? Każda informacja się przyda.
Dzięki


Post Wysłano: 13 sie 2020, 9:23
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 17 kwie 2010, 21:04
Posty: 194
Samochód: Corsa D
Lokalizacja: Mikołów

Slowacja box wegry box albo wineta na daną trasę i lepiej się pilnować. Rumunia winieta 11 euro na dobę tylko pamiętaj że mają godzinę do przodu i lubią na granicy sprawdzać. Warto mieć ważną gaśnice, apteczke i przeglądy bo na granicach inaczej będą chcieli wyrwać parę euro. Bulgaria winieta na daną trasę jak na Węgrzech tylko, że ważna 24h od zakupu. Z Ro na bg będziesz jeszcze miał opłata za most(37euro) ewentualnie prom.
Grecja oplaty na bramkach.

_________________
MAN TGA 18.410


Post Wysłano: 13 sie 2020, 12:47
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 07 lut 2015, 22:54
Posty: 101

Boxa słowackiego weźmiesz na granicy, nie wiem jak z węgierskim, bo nie bawiłem się w pobieranie tego urządzenia (było w aucie). Rumuńska winieta jest ważna do północy danego dnia.
Uważaj na zakazy wyprzedzania w Rumunii na autostradzie, a w Bułgarii na zakazy tonażowe - chcą odrazu zabierać prawo jazdy.
W Grecji pilnuj prędkości, do 85 raczej się nie czepiają.
Obecnie w Bułgarii jest objazd, bo budują drogę przez góry z Mezdry do Botevgradu. Do Sofii jedzie się z Montany drogą 81, a od Sofii do Widynia drogą nr 16 przez Svoge do Mezdry. Objazd jest oznakowany.
Powodzenia i być może do zobaczenia na szlaku :D


Post Wysłano: 13 sie 2020, 21:20

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 07 maja 2007, 16:07
Posty: 43
GG: 0

Co do Grecji to https://etransport.pl/wiadomosc,61596,d ... owych.html
A w Bułgarii dokładnie sprawdź tą winete, ojcu sprzedał o 2 w nocy na dzień do przodu i na granicy płacił 400 euro kary, a znajomemu zamiast kodu kraju PL wpisał PT i też 4 stówki poszły.


Post Wysłano: 13 sie 2020, 22:47
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 09 lip 2005, 20:55
Posty: 2885
GG: 1
Lokalizacja: Gdynia

Ale mnie korci żeby tam pojechać.


Post Wysłano: 14 sie 2020, 8:48
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 17 kwie 2010, 21:04
Posty: 194
Samochód: Corsa D
Lokalizacja: Mikołów

Na Rumunię i Bulgarie możesz sobie rowniez przez Internet wykupić opłatę. Pauzuj zawsze na płatnych parkingach i możesz potem spać z otwartymi oknami :)

_________________
MAN TGA 18.410


Post Wysłano: 14 sie 2020, 12:04

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 03 kwie 2007, 17:10
Posty: 199
GG: 1
Samochód: BMW E70 4.8i
Lokalizacja: Tu i tam

Tak mało informacji tu na forum o tamtym kierunku że nie spodziewałem się takiego odzewu :).
Mam nadzieję że z tymi testami to nie przejdzie bo jakoś nie wyobrażam sobie robienia testu który jest ważny 3 doby i jeszcze dojechanie do Kulaty w tym czasie.
Podpowiedzcie jeszcze jak jest teraz z kolejkami na granicach ? W miarę to sprawnie idzie ?
Cytuj:
Powodzenia i być może do zobaczenia na szlaku :D
Jak jeździsz tam regularnie to pewnie się zobaczymy. Wyjazd pierwszy ale napewno nie ostatni u mnie.
Dzięki za informacje.


Post Wysłano: 14 sie 2020, 15:53
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 17 kwie 2010, 21:04
Posty: 194
Samochód: Corsa D
Lokalizacja: Mikołów

Nie wiem skąd jesteś ale ze Śląska spokojnie w niecale 3 dni jesteś w Grecji. Oczywiście zależy od kolejek. Na granicach różnie bywa. Czasem lepiej stanąć i koło 3 4 atakować ale to różnie bywa. Jak byś jechał przez Nadlaca to masz dwie granice. Na starą jedzie ADR zwierzęta, rośliny i żywność A na nową cała reszta.

_________________
MAN TGA 18.410


Post Wysłano: 14 sie 2020, 16:55
Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 22 lut 2009, 18:30
Posty: 1755
GG: 1
Lokalizacja: Częstochowa SC

Wojtas na Nadlacu na nowej spokojnie czy też dalej szukają kasiory ? :mrgreen:
No i tam nie ma chyba myjkowych jak na starej koło stawów :lol:
Kurde pierwsze moje trasy na dużym były własnie do Grecji :wink:


Post Wysłano: 14 sie 2020, 19:27
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 07 lut 2015, 22:54
Posty: 101

Kamil325 tak, jeżdżę tam regularnie.
Jakbyś coś potrzebował to pisz.

Ja z Warszawy do Aten dojeżdżam w 3,5 z 4 dni na spokojnie. Zależy jak kolejki się ułożą, a to jest loteria: raz postoisz 3h innym razem 8, a jeszcze kiedy indziej wpadasz prawie pod szlaban. Nie ma reguły, ale faktem jest, że najmniejszy ruch zawsze jest nad ranem.

My atakujemy Artand/Bors lub Gyula/Varsand, tam zależy kto jest, ale potrafią szukac pretekstu na kawę.
Za to na Calafat/Vidin to mówią prosto w twarz, że nic go nie interesuje, tylko "daj na kawu" :mrgreen:

Co do testów na covid to gdzieś mi właśnie mignela infornacja, że Grecy się zreflektowali i wyłączyli kierowcow w transporcie miedzynarodowym z tego obowiązku - całe szczęście. :mrgreen:


Post Wysłano: 14 sie 2020, 19:32
Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 22 lut 2009, 18:30
Posty: 1755
GG: 1
Lokalizacja: Częstochowa SC

Na Vidinie tak jak mówisz oficjalnie pod wiatą "daj" :mrgreen:
Mało tego Pan co sprzedaje winiety tez potrafił w nocy na kawe wołać :lol:


Post Wysłano: 15 sie 2020, 0:27

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 13 mar 2011, 14:19
Posty: 835
GG: 0

@Edler i inni nie wiem co w tych krajach takiego super i w ogóle, począwszy od madziara co to wieczny problem na wadze dziwne przepisy, np kiedyś komuś się nie podobało (pomimo tego że mieścisz sie w max obciążeniach) że stosunek obciążenia osi ciągnącej jest za mały do wózków naczepy np. i czepianie sie opierdoły, rumunia to samo waga ( nie wspomnę że potrafią się całkowicie nie zgadzać wagi, na każdej granicy), wiecznie od sprzątacza po inspektora, daj na cafe albo tradycje, nie wspomnę o różnych akcjach jak nalepki prędkości, bg to samo, wiecznie daj, daj i daj :roll: parkingi tylko płatne bo inaczej "wstajesz goły i wesoły", a i tak do kibla nie ma gdzie iść... i te kolejki na granicach, co straciłeś na granicy trza było nadrobić inaczej, fakt dawno nie byłem, ale jak dla mnie bez szału... stawki niskie, importow brak, dziury duże, góry jeszcze większe, tylko dziwki i gorzała tania chyba nadal :mrgreen:

_________________
:mrgreen:


Post Wysłano: 15 sie 2020, 8:53
Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 sty 2011, 15:46
Posty: 4180
Samochód: DAF XF105.410
Lokalizacja: Wieluń / Wieruszów

Jako, że już parę razy Rumuna odwiedziłem to potwierdzę, że Borsa warto atakować w godzinach rannych. Ewentualnie cisnąć na Gyule. Przejście mniejsze i bardziej przez tubylców uczęszczane, ale i naszych się tam spotka. Na granicach jeszcze Rumuny albo Węgry robią myk, że Ci podchodzą i grzebią koło fotela niby szukając magnesu, a sami mają go w łapie i potem problem. Akurat mnie i koledze z firmy taki przypadek się zdażył, że próbował wcisnąć nam magnes, jednak udało się szybko wyłapać co kombinuje. Oprócz tego jednego incydentu tak, to spokój, nigdy się o te wlepy, papiery, gaśnice czy apteczki nie pytali. Chyba takie szczęście mam bo kogo bym nie spytał (nawet teraz tata będąc pierwszy raz) to zawsze coś tam, szukali i sprawdzali.

_________________
09.09.2011r. Sylwek. Pamiętamy. [*]

Ex Naczelny Forumowy Kierowca z Powołania.
#BigosLover


Post Wysłano: 15 sie 2020, 10:06
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 17 kwie 2010, 21:04
Posty: 194
Samochód: Corsa D
Lokalizacja: Mikołów

Cytuj:
Wojtas na Nadlacu na nowej spokojnie czy też dalej szukają kasiory ? :mrgreen:
No i tam nie ma chyba myjkowych jak na starej koło stawów :lol:
Kurde pierwsze moje trasy na dużym były własnie do Grecji :wink:
Zazwyczaj idę na starego. Na nowym spokój. Na starym też już nie ma tylu myjkowych. Czasem nikogo nie spotkasz.
Sebastian_92 te 3 albo 4euro to naprawdę taki majątek? Kolejny temat porównaj sobie kible u Niemca na dzikusie A u rumuna. Jednak jest różnica.
Te kraje po prostu trzeba polubić. Nie każdemu tu się spodoba. Tam po prostu trzeba mieć jaja żeby nie dac się w ch**a zrobić i Cię nie obskubali :lol:

_________________
MAN TGA 18.410


Post Wysłano: 15 sie 2020, 16:50
Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 22 lut 2009, 18:30
Posty: 1755
GG: 1
Lokalizacja: Częstochowa SC

Dokładnie Wojtas :lol:
Ale te 4 euro ile problemów załatwia :mrgreen:
Brak pieczątki na CMRkach,żaden problem :lol:


Post Wysłano: 15 sie 2020, 23:07

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 13 mar 2011, 14:19
Posty: 835
GG: 0

@Wojtas to już nie chodzi o kwotę, tylko każdy wyciąga łapy i z każdym trza się użerać jak nie dasz, no i o myjkowych zapomniałem którzy też se życzyli nieraz eurasy albo zbycie szybki :) no poprostu miód.

Ale mam wuja który jeździ ze 20lat na ro, i innego kierunku nie chce, miał przerwę z rok i jeździł na fr nl i nie mógł przeżyć tego :roll:
edit:
"z wagami jak sobie radzicie? "

_________________
:mrgreen:


Post Wysłano: 16 sie 2020, 16:17
Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 22 lut 2009, 18:30
Posty: 1755
GG: 1
Lokalizacja: Częstochowa SC

Wagi u Madziara tez da się załatwić bez faktury
Nie mowie tego z opowieści,sam tego doświadczyłem :mrgreen: mało tego wypchnieta plandeka na boku i chcieli mierzyć ze to juz ponadgabaryt :D


Post Wysłano: 23 sie 2020, 21:29
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 12 mar 2009, 20:52
Posty: 1363
Lokalizacja: BIA

Z Waszych opowieści wygląda na te,że wesoło tam jest. Prawie jak u Ruskich kiedyś, tylko taniej :lol: . Chyba kiedyś wybiorę się :D

_________________
Hello boss! Majkel...
Uśmiech Paryża 420dci, Ferrari Stralis 450, Robur MP2 1841, JelczNL 106 460, Kania R 450, Kania NG R 450, Iveco Stralis MY16 480 ...


Post Wysłano: 26 sie 2020, 21:27

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 03 kwie 2007, 17:10
Posty: 199
GG: 1
Samochód: BMW E70 4.8i
Lokalizacja: Tu i tam

Jeszcze raz dzięki za odpowiedzi.
Pany, a o co kaman z tymi wagami na Węgrzech? Dodam że jade solówką. Jutro z rana start.
Hytman napisałem PW.


Post Wysłano: 27 sie 2020, 7:19
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 07 lut 2015, 22:54
Posty: 101

Z wagami na Węgrzech to chodzi tylko o to, że się czepiają o każdy kilogram ponad normę. Pomijając to, że każda waga pokaże inny wynik to, lepiej nie ladować na full i pilnować nacisków na osie. Po prostu zrobili sobie z tego dobry temat do zarobku.
Jak dotąd nie miałem problemów na wadze u Węgra, za to u Bułgara, w Kulacie miałem mały problem z wagą na powrocie z Grecji, gdy na załadunku wg wagi miałem 40020kg RMC, a na wadze w Kulacie było 40140 kg. Paliwa oczywiscie tam nie dolewałem, a na odcinku ponad 600km, po górach, jadąc z Patry przez Ioanninę, trochę tego paliwa poszlo w komin... Mimo to, na bułgarskiej wadze miałem więcej niż na zaladunku :roll:


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 5 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: