Znikanie powietrza z poduszek (schmitz)

Problem jest taki : podczas jazdy przy skręcaniu np. Po rondzie , natychmiastowo schodzi powietrze z układu zawieszenia. Tak jak by któryś zawór nagle spuścił całe powietrze z miechów. Po wyprostowaniu po jakiejś chwili zawór pusci na nowo powietrze i wypoziomuje naczepę w krótka chwile . Dodam ze takie zjawisko występuje przy ładunkach powyżej 20 ton. Na pusto przy takich manewrach opuszcza się ośka.


Schmitz z 2009 r. JOLODA .

Miał ktoś taki przypadek ?

poziomaki i mocowania do ośki(ramy) sprawdziłeś?
ew. może któraś poduszka przepuszcza i przy dużym oporze schodzi natychmiast.

Poziomak wymieniany jakiś czas temu. Jest sztywny wiec to można wykluczyć . Mocowania tez są okej . Poduszki przepuszczały ale są wymienione i nadal bez zmian .





Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

a przewody łączące samochód z naczepą i to nie pneumatyczne a elektryczne - skoro opuszcza ośkę to takie "coś " się dzieje jak wyłączysz kluczyk (zapłon) może tu trzeba poszukać.

Co do ośki może być to problem , choć z innymi naczepami tego problemu na tych kablach nie ma . Może problem leży w gnieździe w naczepie , sprawdzę to .

Ale odkładając problem opuszczania się ośki samowolnie na zakrętach .

Na układ zawieszenia naczepy nie ma wpływu kabele elektryczne. Bo idąc tym tropem po wyłączeniu zapłonu powinno spuścić powietrze z poduch do zera .

Zauważyłem ze gdy czasami właśnie nie chce pompować poduszek , wymuszę podnoszenie przez dźwignie poziomowanie w naczepie przez pare sekund nie ma reakcji . Aż nagle załapie i gdy wrócę do poziomu jazdy już samo powietrze nabija .

Może w tym jest problem w tym zaworze do regulowania poziomu .





Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

problem jest gdzieś chyba w sterowaniu elektrycznym może gdzieś przewód jest przetarty i dlatego wszystko głupieje.

Dzięki za odpowiedz .

Spróbuje podłączyć diagnostyka może coś powie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk