Odbiegając od tematu to jo....
U nas w mieścinie jest sklep gdzie jest 4 asów za "lada" dwóch ogarnia, jeden umie ogarnąć kompa z błędami i klime, ostatni może podawać zapaszki... i to jeszcze jak dokładnie mu pokażesz który, bo tak się może jorgnąć... żarówki to już jazda bez trzymanki...
Daj mi W5W co??? no W5W, co to jest? no kvrwa te choinkowe bombki co w pozycje z przodu przychodzą... aha...
_________________
STRALIS
Jeździłem, ja też jeździłem dla Jeronimo, ale Martins lepij płacił i poszedłem tam, to już dawno było, zanim Rohling kupił Suusa.