wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://harnas.wagaciezka.com/

Jaką wywrotkę WIELTON czy SCHMITZ
http://harnas.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=48463
Strona 1 z 2

Autor:  trans-mat1 [ 25 lut 2019, 21:50 ]
Tytuł:  Jaką wywrotkę WIELTON czy SCHMITZ

Witam
Panowie zamierzam kupić nową patelkę ok 28m tylko nie wiem co wybrać polskiego Wieltona czy niemieckiego Schmitza. mają podobną wagę jak i cena praktycznie ta sama. co się będzie lepiej sprawowało?? Będzie jeździła zarówno z kruszywem jak i z asfaltem. dodam tylko że inne marki mnie nie interesują.

Autor:  Kierownik [ 25 lut 2019, 21:56 ]
Tytuł:  Re: Jaką wywrotkę WIELTON czy SCHMITZ

Wielton to problem z tym doklejonym lejem do asfaltu, wymagającym czyszczenia po każdym rozładunku.
Schmitz to możliwość zakupu w cenie netto, i finansowanie któremu żaden leasing się nie zrówna.
Pozatym, tak jak piszesz różnice są kosmetyczne.

Tyle że za 6 lat, o Schmitza ruskie handlarze będą się dusić w bramie, a tym Wieltonem to sobie długo pojeździsz.

Autor:  trans-mat1 [ 25 lut 2019, 22:07 ]
Tytuł:  Re: Jaką wywrotkę WIELTON czy SCHMITZ

Lej w Wieltonie tak jak piszesz trochę uciążliwy do czyszczenia ale za to nie pęka tak jak w schmitzie a i wieltona ruskie też chętnie biorą albo ukraina. A która lepiej bedzie trzymała wartość?

Autor:  Kierownik [ 25 lut 2019, 22:14 ]
Tytuł:  Re: Jaką wywrotkę WIELTON czy SCHMITZ

Schimtzów mam 4 szt. 3 od nowości i problemów z pękaniem gdziekolwiek nie ma.
Wieltonów nie mam i nie miałem. Tyle co się słyszy, że Wielton pęka przy wywrocie.

Z wartością po kilku latach nie ma reguły. I to i to dobre naczepy. Schmitz jako niemiecki, jednak chyba lepiej trzyma wartość, ale to takie trochę widzimisię.

Autor:  trans-mat1 [ 26 lut 2019, 18:25 ]
Tytuł:  Re: Jaką wywrotkę WIELTON czy SCHMITZ

Pękają kolego w tylnej cześci. mam jedną z lejem do asfaltu i już nieraz była spawana a i tak pęka. podobno te bez leja też z tyłu pękają a powiedział mi to ktoś co przerobił juz kilka, że w schmitach to reguła. Powiem że to też zależy jak kierowca jeździ ki kipruje. Jak sam jeżdziłem to było ok, jak wsiadł kierowca to zaczeła pekać.

Autor:  Lewy^ [ 26 lut 2019, 18:56 ]
Tytuł:  Re: Jaką wywrotkę WIELTON czy SCHMITZ

U mnie na firmie są trzy wywrotki Schmitz i w każdej pęknięcia przy wywrocie.

Autor:  verdad123 [ 26 lut 2019, 20:55 ]
Tytuł:  Re: Jaką wywrotkę WIELTON czy SCHMITZ

Zależy kto i gdzie tym jeździ.
Inaczej wygląda jak ktoś jeździ ostrożnie i to jeszcze po prostej drodze, dziennie kiper dźwigając ze dwa razy, ładując jak Pan Bóg przykazał, a inaczej jak siądzie jakiś rzeźnik, nie uważający na nic, atakując wszelkie dziury z największą możliwą prędkością, zostawiając za sobą tylko smugę kurzu, wysypując się co 15 minut, zamykając wagi 60 tonowe :)
Wszystko ma swoją granicę wytrzymałości.

Autor:  AdamWLKP [ 26 lut 2019, 20:56 ]
Tytuł:  Re: Jaką wywrotkę WIELTON czy SCHMITZ

Cytuj:
Pękają kolego w tylnej cześci. mam jedną z lejem do asfaltu i już nieraz była spawana a i tak pęka. podobno te bez leja też z tyłu pękają a powiedział mi to ktoś co przerobił juz kilka, że w schmitach to reguła. Powiem że to też zależy jak kierowca jeździ ki kipruje. Jak sam jeżdziłem to było ok, jak wsiadł kierowca to zaczeła pekać.
O co chodzi w tych różnicach W kiprowaniu? To znaczy jak należy wysypywać? Ja akurat mam klapo-drzwi. Częściej używać drzwi? To coś pomoże? Pytam całkiem serio. Jestem początkującym patelniarzem i nie chciałbym popękać swojej naczepy.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka


Autor:  st01 [ 26 lut 2019, 23:26 ]
Tytuł:  Re: Jaką wywrotkę WIELTON czy SCHMITZ

Kiprujesz, odjazd i opuszczasz. Ale są ludzie którym się ciągle spieszy i pół budowy jadą z podniesionym kiprem zanim opadnie-to wtedy pękają. Z własnego doświadczenia wieltony na krzywym się żle kipruje, i te starsze tak miały i te nowe lekkie szmitzo podobne też. Zamów sobie ze sterowaniem wysokością na środkowej osi-lepsze na budowach.

Autor:  5eba [ 28 lut 2019, 21:43 ]
Tytuł:  Re: Jaką wywrotkę WIELTON czy SCHMITZ

Cytuj:
U mnie na firmie są trzy wywrotki Schmitz i w każdej pęknięcia przy wywrocie.
Przy kiprze czy ramie ?? Rynna czy skrzynkowa?? Alu, stal??Moja ma już 3 lata i w sumie się jej nigdy zbyt nie przyglądałem,ale nic w oczy przy myciu się nie rzuciło. Rynna całostalowa na wysokiej ramie.

Autor:  Lewy^ [ 02 mar 2019, 21:53 ]
Tytuł:  Re: Jaką wywrotkę WIELTON czy SCHMITZ

Cytuj:
Cytuj:
U mnie na firmie są trzy wywrotki Schmitz i w każdej pęknięcia przy wywrocie.
Przy kiprze czy ramie ?? Rynna czy skrzynkowa?? Alu, stal??Moja ma już 3 lata i w sumie się jej nigdy zbyt nie przyglądałem,ale nic w oczy przy myciu się nie rzuciło. Rynna całostalowa na wysokiej ramie.
Głownie to tylko pęknięcia przy skrzyni, a paka oczywiście aluminiowa. Nasze w lipcu również będą miały 3 lata.
Mój pracodawca już miał kilka sztuk w swoim posiadaniu i mówi, że to u nich normalka. Wszystkie używane u niego od nowości.

Zdjęcie poglądowe.
https://3.allegroimg.com/original/0cd90 ... b0782b3bc3

Autor:  Sportback [ 02 mar 2019, 23:23 ]
Tytuł:  Re: Jaką wywrotkę WIELTON czy SCHMITZ

Osobiście nie kupiłbym ani Schmitz'a ani Wieltona. Jeśli chcesz dobrej jakości wywrotkę to nie celuj w żadna z nich. Tym bardziej jeśli masz zamiar wozić kruszywo/masę. Pękanie to jedno, ale żywotność podłogi np w Schmicie to jakaś komedia. Blacha 6mm, której po 3 latach nie ma.. Do tego wyginające się ramy, w przedniej części naczepy (po opuszczeniu pustej skrzyni ładunkowej, nie dolega ona do ramy), wszystko odchudzone na maxa, wytrzymałość zerowa. Do tego cała dzwoni, tarabani i hałasuje przy jeździe po nierównościach. Schmitz skończył się, to juz nie ta sama jakość co kiedyś ;) Jedyne marki, które trzymają jakość to Langendorf i Schwarzmuller. Langendorf archaiczny wygląd niczym z lat 90'tych ubiegłego wieku. Schwarzmullerki fajne, zwarte half pipe'y dobrze wykonane, ale sporo droższe od Schmitki, ale uważam, że warto dopłacić, jeśli zamierzasz ją ciągać dłużnej niż 3 lata leasingu :)

Autor:  Kierownik [ 02 mar 2019, 23:37 ]
Tytuł:  Re: Jaką wywrotkę WIELTON czy SCHMITZ

Lecę jutro na bazę porobić zdjęcia i na allegro te schmitze. Czym prędzej zanim się rozlecą :D .

Autor:  Sportback [ 02 mar 2019, 23:49 ]
Tytuł:  Re: Jaką wywrotkę WIELTON czy SCHMITZ

To będą kolejne słonie, wiszące na alledrogo :)

Autor:  Kierownik [ 03 mar 2019, 0:00 ]
Tytuł:  Re: Jaką wywrotkę WIELTON czy SCHMITZ

Dlatego oddam za pół darmo, i kupię za 125kzł Langendorfa z podpórkami pod co trzecią poprzeczkę paki co powoduje że wszystko jest spękane, bo ciężar rozkłada się bardzo nie regularnie, lub Schwarmullera tylko po to aby przekonać się co z nimi jest nie tak, bo naczep idealnych nie było i nie ma.
Nie żebym jakoś specjalnie chwalił Schmitz, ale jest to kompromis między ceną, wagą, trwałością, a wartością w czasie odsprzedaży. Nie przypadkiem 8/10 naczep na Tk/Tki to Schmitze.

Autor:  Sportback [ 03 mar 2019, 0:29 ]
Tytuł:  Re: Jaką wywrotkę WIELTON czy SCHMITZ

Co kto woli. Gdybym mial tak jak Tki wysypać raz, dwa razy dziennie, to może miałbym inne wymagania. Ja patrzę pod kątem stricte budowlanym, gdzie trzeba wysypywać po 4-8 razy dziennie rozgrzana do 170*C masę czy kruszywa. Może dlatego w Budokruszu znakomita większość naczep, to od lat Schwarzmullerki, ale co ja tam sie znam.. :)

Autor:  Kierownik [ 03 mar 2019, 0:46 ]
Tytuł:  Re: Jaką wywrotkę WIELTON czy SCHMITZ

Tak, zważ tylko, że blacha na podłodze Schmitz to nie 6, a 8mm blachy aluminiowej, i jest to taki sam stop jak w każdej innej naczepie, tak samo kiepsko reagujący na wysokie temperatury np masy bitumicznej.
Przy czym, wyspawanie/odnowienie płaskiej podłogi w standardowym Schmiztu kosztuje z połowę tego, co w ulepionym z kawałków półokrągłym Schwarzmullerze.

Taki Budokrusz, w porównaniu do ilości przewoźników na Tk/Tki to pionek.

Autor:  Sportback [ 03 mar 2019, 1:09 ]
Tytuł:  Re: Jaką wywrotkę WIELTON czy SCHMITZ

Cytuj:
Tak, zważ tylko, że blacha na podłodze Schmitz to nie 6, a 8mm blachy aluminiowej, i jest to taki sam stop jak w każdej innej naczepie, tak samo kiepsko reagujący na wysokie temperatury np masy bitumicznej.
Przy czym, wyspawanie/odnowienie płaskiej podłogi w standardowym Schmiztu kosztuje z połowę tego, co w ulepionym z kawałków półokrągłym Schwarzmullerze.
Bzdura :)

Po 1. Schwarzmuller w aluminiowym pipe'e, w miejscu gdzie podłoga najbardziej się ściera, czyli od klapy w kierunku przednim na długości 3m, ma dodatkowa nakladke, czyli grubość podłogi to 12 mm.
Po 2. Nie dalej jak w zeszłym tygodniu, przerabiałem temat wstawiania nowej podłogi w naczepie :) i arkusz blachy np 8x125x250 kosztuje tyle samo na podłogę panelówki, jak i gondoli :D haha kwestia odpowiedniej obróbki przystosowania do danej naczepy. Co więcej, na gondoli jest prościej, w prawdzie trzeba zrobić kilka załamań blachy więcej, ale pod mniejszym kątem, niż po 2 na stronę w panelówce.

Autor:  st01 [ 03 mar 2019, 2:12 ]
Tytuł:  Re: Jaką wywrotkę WIELTON czy SCHMITZ

Stare langendorfy to były mercedesy wśród naczep, jeżdziły, nie pękały były lekkie jak na tamte czasy i wszędzie tym wjechał i wysypał. Na wieltony nie nie narzekam ale na osiach mercedesa. I janmil też jest ok a '' fachowiec'' każdy sprzęt załatwi w miesiąc. Jak ktoś zamawia zbożówkę na panelach 1,5mm a póżniej wozi grube kruszywo tto niech się nie dziwi że pęka.

Autor:  Lewy^ [ 03 mar 2019, 7:41 ]
Tytuł:  Re: Jaką wywrotkę WIELTON czy SCHMITZ

Cytuj:
Co kto woli. Gdybym mial tak jak Tki wysypać raz, dwa razy dziennie, to może miałbym inne wymagania. Ja patrzę pod kątem stricte budowlanym, gdzie trzeba wysypywać po 4-8 razy dziennie rozgrzana do 170*C masę czy kruszywa. Może dlatego w Budokruszu znakomita większość naczep, to od lat Schwarzmullerki, ale co ja tam sie znam.. :)
Ja też obsługuję otaczarnię dzień w dzień, gdzie kamieniołomy są w odległości max 30km. Załadunki i rozładunki również po 8/10 razy dziennie, a po podłodze nie widać takiego wielkiego zużycia jak to napisałeś wyżej. Wozimy rożne materiały od grysów, tłucznia po popiół i glinę.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/