wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://harnas.wagaciezka.com/

Scania 124L/164L/R420 czy Volvo FH12
http://harnas.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=49170
Strona 1 z 1

Autor:  Marek88 [ 04 sty 2020, 22:19 ]
Tytuł:  Scania 124L/164L/R420 czy Volvo FH12

Witam szanowne grono kierowców i przewoźników.
Klaruje mi się robota na kraj, firanka, ładunki 24t, budżet nie jest za bogaty ale są chęci i samozaparcie ale nie o tym.

Proszę o opinię tych którzy posiadają/posiadali lub ujezdzali auta typu:
Scania 164L 480 euro3
Scania 124L 420 euro3
Scania R420 euro 4
Volvo FH 460 euro 3

jakich przebiegów tam dobiliscie, jak Wam to paliło?
A może Man tga albo nowszy stralis? Wiem, że i tak wszystko zależy od egzemplarza ale chciałbym poznać Waszą opinie na temat tych wiekowych już aut.

Autor:  Kierownik [ 04 sty 2020, 22:53 ]
Tytuł:  Re: Scania 124L/164L/R420 czy Volvo FH12

Nie wiem jak Kania, ale volvo d12d, bo 460tki to chyba taki motor, to mechanicznie niezniszczalny wóz. Zawias kabinowy, główka mostu, skrzynia manual, turbina, czy pompowtryski, przy przebiegu 1300kkm nie ruszane. No może oprócz zawiasu kabinowego (naprawa prosta, 2 ludzi, 2h).
Ale eur3, w obliczu coraz większego udziału eSek, to średnio.
Całkiem przypadkiem, mam do sprzedania Volvo 2007, eurV d13a, 1150kkm, manual, średnia kabina, mam ten wóz od 470kkm. W sumie nigdzie jeszcze nie wystawione. Jeśli jesteś zainteresowany, wal. Cena będzie chyba ok, a przynajmniej powiem prawdę co sobie musisz w nim zrobić.

Autor:  Marek88 [ 04 sty 2020, 23:12 ]
Tytuł:  Re: Scania 124L/164L/R420 czy Volvo FH12

Ehh chciałbym ale na pewno poza moim zasięgiem finansowym:( z tych roczników to mnie może Iveco lub renault zahaczyć. A E3 jest opcją na jakieś max 2lata ale tak być musi.

Autor:  dieseltransport [ 05 sty 2020, 0:22 ]
Tytuł:  Re: Scania 124L/164L/R420 czy Volvo FH12

Na scaniach się nie znam ale z tymi autami problem jest taki że ponieważ miały opinię trwałych to kazdy chciał miec scanie i nasciągali tego szrotu mnóstwo. I nawet jesli prawdą jest ze to wytrzyma 2 mln to wiekszosc tych egzemlparzy juz ma tyle najezdzone. I są naprawdę wytluczone. A samochód to nie tylko silnik tylko cały osprzęt i przy tak leciwych autach co chwile coś ci padnie. Jesli to ma byc auto na kraj to naprawdę dobrą alternatywą jest premiumka lub magnum. Za 30-40 tys znajdziesz juz euro 5, co jak mowią koledzy naprawde ma teraz znaczenie a w dodatku z o połowe mniejszym przebiegiem.

Autor:  Luka [ 05 sty 2020, 2:51 ]
Tytuł:  Re: Scania 124L/164L/R420 czy Volvo FH12

Scania R420 euro 4 - nie polecam.

Autor:  Marek88 [ 05 sty 2020, 10:55 ]
Tytuł:  Re: Scania 124L/164L/R420 czy Volvo FH12

Cytuj:
Scania R420 euro 4 - nie polecam.
A mógłbyś rozwinąć wypowiedź? :)

Autor:  Luka [ 05 sty 2020, 11:22 ]
Tytuł:  Re: Scania 124L/164L/R420 czy Volvo FH12

No przecież to HPI. Problem z EGR, z układem paliwowym, z panewkami, ze sterownikiem silnika.

Przykład:
viewtopic.php?f=85&t=49114

Nie bez powodu scania z tych roczników jest tania, zwłaszcza jeśli chodzi o ciągniki.

Autor:  Marek88 [ 05 sty 2020, 12:09 ]
Tytuł:  Re: Scania 124L/164L/R420 czy Volvo FH12

Cytuj:
No przecież to HPI. Problem z EGR, z układem paliwowym, z panewkami, ze sterownikiem silnika.

Przykład:
viewtopic.php?f=85&t=49114

Nie bez powodu scania z tych roczników jest tania, zwłaszcza jeśli chodzi o ciągniki.
Dziękuję za konkretną odpowiedź:) czyli jak Szkanio to tylko euro3;)
A ktoś coś może o Stralisie euro5? Jeździłem swego czasu przez rok solo ale to było euro 3 i z 7 lub 9 litrowym silnikiem ale byłem bardzo zadowolony:)

Autor:  davo76 [ 05 sty 2020, 12:46 ]
Tytuł:  Re: Scania 124L/164L/R420 czy Volvo FH12

Stralis e5 jak jest zadbany to sobie jezdzi i tyle. Największym problemem jest SCR.
Nasze 2007r. sobie jeżdżą za granicę od 12 lat, przez ten czas była jedna awaria na trasie, pękł "konik" co popycha zawór i trzeba było przywieźć taki duperel, pokrywa zaworów do góry i zamontować.
Przez ten czas alternatory zrobione w obydwóch, rozrusznik w jednym, podstawa osuszacza i szesciodrozny w jednym. Czujnik wilgotności w jednym i w obydwóch czujniki doładowania.
Aha intercooler jeszcze był no i raz tarcze i klocki w obydwóch.
Tak wyglądała u nas eksploatacja Iveco przez 12 lat, odpukać ale turbiny, wtryski, sprzęgła wszystko jest jeszcze fabryka.

W momencie zakupu w budżecie był Stralis półtora roczny e5 z przebiegiem 91 tys lub Scania piecioletnia e3 z przebiegiem 550 tys.
Każdy dokona innego wyboru przy zakupie, gdyby wtedy kupić Scanie dziś miałaby w moim przypadku prawie 1.4 mln. e3 więc ciekawe jak wyglądałyby nakłady finansowe na eksploatację...

Autor:  Marek88 [ 05 sty 2020, 13:22 ]
Tytuł:  Re: Scania 124L/164L/R420 czy Volvo FH12

Cytuj:
Stralis e5 jak jest zadbany to sobie jezdzi i tyle. Największym problemem jest SCR.
Nasze 2007r. sobie jeżdżą za granicę od 12 lat, przez ten czas była jedna awaria na trasie, pękł "konik" co popycha zawór i trzeba było przywieźć taki duperel, pokrywa zaworów do góry i zamontować.
Przez ten czas alternatory zrobione w obydwóch, rozrusznik w jednym, podstawa osuszacza i szesciodrozny w jednym. Czujnik wilgotności w jednym i w obydwóch czujniki doładowania.
Aha intercooler jeszcze był no i raz tarcze i klocki w obydwóch.
Tak wyglądała u nas eksploatacja Iveco przez 12 lat, odpukać ale turbiny, wtryski, sprzęgła wszystko jest jeszcze fabryka.

W momencie zakupu w budżecie był Stralis półtora roczny e5 z przebiegiem 91 tys lub Scania piecioletnia e3 z przebiegiem 550 tys.
Każdy dokona innego wyboru przy zakupie, gdyby wtedy kupić Scanie dziś miałaby w moim przypadku prawie 1.4 mln. e3 więc ciekawe jak wyglądałyby nakłady finansowe na eksploatację...
Spoko! Mi gdzieś śmignął ciekawy właśnie z 2007r., 450 z podejrzanie niskim przebigem(niespełna 700tys).


Temat zacząłem natomiast od Scanii i Volvo bo w paru "ciekawych" firmach pracowałem i widziałem jak rabunkową eksploatację były w stanie wytrzymać.

Autor:  Luka [ 05 sty 2020, 13:37 ]
Tytuł:  Re: Scania 124L/164L/R420 czy Volvo FH12

Cytuj:
Dziękuję za konkretną odpowiedź:) czyli jak Szkanio to tylko euro3;)
A ktoś coś może o Stralisie euro5? Jeździłem swego czasu przez rok solo ale to było euro 3 i z 7 lub 9 litrowym silnikiem ale byłem bardzo zadowolony:)
Są jeszcze V-ki w tych rocznikach, które ponoć były mniej problematyczne niż rzędówki.

Autor:  tomco23 [ 11 sty 2020, 15:47 ]
Tytuł:  Re: Scania 124L/164L/R420 czy Volvo FH12

wszystkie procz 420e 4 godne polecenia. Dlaczego nie 420 e4 -powod jeden spadki cisnienia oleju na TC .Koszt naprawy TC gigantyczny ,koszt turbinki 12 tys netto tylko serwis ,naprawy poza serwisem lepiej sobie darowac rozpadnie sie szybko max 1-2 lata.Czesc wirnikow (baczek za czescia turbinowa) koszt uszczelniaczy 2 tys netto, koszt kompetnego ukladu 18 tys netto (calosc trzeba dokupic turbinke ) , samo hpi samo w sobie nie jest nadzwyczaj problematyczne i kosztowne ,reszta raczej bezproblemowa jak wszystkie E3 nie liczac wersji 440 km i 470 (te tez omijac). Godny polecenia jest silnik 11 litrowy na PD (czyli wersje 114 oraz R najlepiej z Retarderem) wyjatkowo ekonomiczne i trwale, najlepsza R380 na starej taniej skrzyni ale ma zewnetrzny silownik sprzegla a nie w lozysku oporowym jak 4) ,volva wszystkie udane procz FH12 500 wszystkie trwalsze i b.komfortowe od scanii ale od nich mniej ekonomiczne ale z wiekszym powerem (wyzszy moment)-najlepsze na silniku 13 litrowym (ekonomiczne jak scanie a bezawaryjne)
,v-ki na krajowke zdecydowanie mniej ekonomiczne i bardziiej zlozone od rzedowek. Chyba ze dla kogos kto bedzie ciagac po gorkach typu zakopane jak najbardziej tak

Autor:  sebotrucker [ 05 lut 2020, 9:41 ]
Tytuł:  Re: Scania 124L/164L/R420 czy Volvo FH12

Jeżeli budżet na strupa taki ograniczony to ciekawe za co paliwo i opłaty zrobisz :mrgreen:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/