wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://harnas.wagaciezka.com/

Certyfikat przewoznika międzynarodowego.
http://harnas.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=5830
Strona 1 z 1

Autor:  furman [ 04 sty 2007, 19:19 ]
Tytuł:  Certyfikat przewoznika międzynarodowego.

witam wszystkich. od dłuższego czasu poszukuję w internecie i nie tylko przykładowych testów egzaminacyjnych na certyfikat przewoźnika międzynarodowego. znalazłem tylko jeden przykładowy test na stronie ITSu. Poszukuję również różnego rodzaju podręczników właśnie z testami. z góry serdeczne dzięki za pomoc

Autor:  primjack [ 05 sty 2007, 8:37 ]
Tytuł: 

wiem ze osrodek szkoleniowy w opolu dawał dobre materiały szkoleniowe wraz z testami na certyfikat . Sam egzamin nie jest trudny masz duzy margines błędu 40 % akurat zdawałem 16 grudnia w Katowicach i zdałem na przewóz rzeczy międzynarodowy , na nie które pytania typowo strzelałem zwłaszcza czas pracy , problem jest dopiero gdy nie masz minimum 5 letniej praktyki i musisz rozwiazać zadanie postawisz kropke nie tam gdzie trzeba i oblałes aha nie radze sciągać lepiej przeczytac materiał 2-3 razy duzo tego nie ma a jak masz doczynienia z transportem to pewne rzeczy znasz z praktyki . W necie raczej nic nie znajdziesz my dostalismy tylko po 2 testy na koniec i juz 4 wykłady i egzamin

Autor:  crook [ 13 kwie 2008, 22:41 ]
Tytuł:  Re: certyfikat przewoznika międzynarodowego

Może się komuś przyda?
http://www.psm.pl/dostep/?pl=33

Autor:  wysgab [ 30 kwie 2008, 19:00 ]
Tytuł:  Re: certyfikat przewoznika międzynarodowego

Jak już było mówione oblewają ludzi na zadaniach, pomyłka w wyliczeniach, czy źle rozpisany harmonogram i już do tyłu. Poza tym musisz zrobić zadanie tak jak myśli układający (musisz wiedzieć co on ma na myśli) bo niektóre zadania można różnie rozwiązać /np dzielić odpoczynek bądź skracać/. Na zadaniach poległaby również duza część tych co mają praktykę. Więc ewidente trzepania kasy.
Tak to już jest. Testy to nie problem, jak na 30 można mieć 12 pomyłek.

Autor:  ceva [ 30 maja 2008, 20:42 ]
Tytuł:  Re: Certyfikat przewoznika międzynarodowego.

chyba troche przesadzacie... :roll: jak sie pouczysz i troche pocwiczysz zadania to powinienes zdac. :D ja sie uczylem sam w domu i zdalem za pierwszym razem:lol: na miedzynarodowke :mrgreen: i mialem tylko po 1 zadaniu przykladowym na krajowke i miedzyn.-jakos poszlo-moze fuks?no i testy tak jak wyzej pisza-ja mialem latwe w polowie pokrywaly sie z tymi co na stronce,zadania tez prosciejsze niz te z ksiazki.w drogim zadaniu mialem blad w wyliczeniu ale tabelke dobrze i przeszlo.Ktos mi powiedzial, ze sprawdzajacy nie sa bezduszni. :U Wiec nie martw sie jak postawisz kropke tam gdzie nie trzeba. he he Kto zdawal to wie jak jest :lol:

Autor:  Freq [ 01 cze 2008, 10:26 ]
Tytuł:  Re: Certyfikat przewoznika międzynarodowego.

pewnie taki pic na wodę... ja też zdawałem i miałem prawie identyczny test co na stronce its więc... ale nie powiem też się tyrałem a tu zdane a co do wyliczeń to jak kończyłem kurs to koleś rozwiązywał z nami zadania pierwsze to o tych wypłatach a drugie jakaś trasa Monachium Nowy Sącz i to pojawiło mi się na egzaminie więc trzeba być .... żeby tego nie zdać
:))

Autor:  volvo83 [ 07 cze 2008, 20:26 ]
Tytuł:  Re: Certyfikat przewoznika międzynarodowego.

Cytuj:
pewnie taki pic na wodę... ja też zdawałem i miałem prawie identyczny test co na stronce its więc... ale nie powiem też się tyrałem a tu zdane a co do wyliczeń to jak kończyłem kurs to koleś rozwiązywał z nami zadania pierwsze to o tych wypłatach a drugie jakaś trasa Monachium Nowy Sącz i to pojawiło mi się na egzaminie więc trzeba być .... żeby tego nie zdać
:))
Tak, ale bez kursu ciężko zdać. Np. sama inteligencja nie wystarczy przy obliczaniu wypłaty. Trzeba w penym momencie wiedzieć które składki od których odejmować. To nie są zadnia tylko z danymi do podstawienia. Co się tyczy obliczania trasy przewozu także nie jest to banalnie łatwe. Ja chodziłem na kurs i bez niego bym nie zdał.

Przykładowe pytanko:
Gdzie nie można kupować winiety:
a) na poczcie
b) na stacji paliw
No pochwalcie się znajomością, dałem tylko dwie możliwości.

Autor:  Freq [ 08 cze 2008, 10:47 ]
Tytuł:  Re: Certyfikat przewoznika międzynarodowego.

odp a) na poczcie :)) a najczęściej tam kupuję :PP a można na stacjach i w UC

Autor:  ego [ 08 cze 2008, 11:26 ]
Tytuł:  Re: Certyfikat przewoznika międzynarodowego.

Cytuj:
odp a) na poczcie :)) a najczęściej tam kupuję :PP a można na stacjach i w UC
Pytanie było "Gdzie nie można kupować winiety"

Autor:  volvo83 [ 09 cze 2008, 18:58 ]
Tytuł:  Re: Certyfikat przewoznika międzynarodowego.

Cytuj:
Cytuj:
odp a) na poczcie :)) a najczęściej tam kupuję :PP a można na stacjach i w UC
Pytanie było "Gdzie nie można kupować winiety"
Tak Ego, tylko kolega dobrze odpowiedział. Nie można kupować wg. przepisów na Poczcie. Taką odpowiedź trzeba zaznaczyć na egzaminie. I takich pytań jest dosyć dużo.

Autor:  ego [ 10 cze 2008, 0:36 ]
Tytuł:  Re: Certyfikat przewoznika międzynarodowego.

Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
odp a) na poczcie :)) a najczęściej tam kupuję :PP a można na stacjach i w UC
Pytanie było "Gdzie nie można kupować winiety"
Tak Ego, tylko kolega dobrze odpowiedział. Nie można kupować wg. przepisów na Poczcie. Taką odpowiedź trzeba zaznaczyć na egzaminie. I takich pytań jest dosyć dużo.
Zgadzam się w pełni,że testy są miejscami po prostu durne. Zdawałem dość dawno i niewiele z egzaminu pamiętam, ale było pytanie z którego wynikało,że aby przewozić towar na Karnecie TIR ,to samochód musi być wyposażony w tachograf. Bzdura totalna.Bywały i inne.Ale część jest przydatna.Choćby Incoterms.Dla jeżdżących po Unii temat nieistniejący prawie, ale dla transportu międzynarodowego w pełni znaczenia tego określenia owszem. Dałoby się wybrać więcej sensownych tematów.Na szczęście zresztą.Sam czas pracy widać po powtarzających się w dyskusjach pytaniach jakie sprawia ciągle trudności.Albo sposób naliczania podatku VAT.

Autor:  Freq [ 13 cze 2008, 16:47 ]
Tytuł:  Re: Certyfikat przewoznika międzynarodowego.

Masz rację czas pracy to ciągły kłopot,nikt nic nie wie... :P nawet jak ja byłem na kursie i był ten facet co szkoli w zakresie czasu pracu kierowcy to nie umiał odpowiedzieć na niektóre pytania ,które były zadawane przez moich współuczestników lursu na certyfikat... ale tak to już jest w naszym kraju :)) a to pytanie powyżej to według mnie porażka xD

Autor:  Smarf [ 24 lis 2011, 10:31 ]
Tytuł:  Re: Certyfikat przewoznika międzynarodowego.

Cześć.
Mam problem z zadaniem z międzynarodowego przewozu rzeczy.

Trasa: Kalisz - Frankfurt - 1020 km
do granicy 270 km
średnia prędkość 60 km/h
po przejechaniu od granicy 90 km kierowca robi przerwę 30 minut
wyjazd o 6 rano w poniedziałek (samochód przygotowany do wyjazdu)
przyjazd przed 11 we wtorek
trasa wykonywana 1 raz w tygodniu
magazyn jest otwarty 24/dobe
rozładunek 2h bez nadzoru kierowcy (jak ustawić wtedy tachograf? )

1. Sprawdź czy jednoosobowa załoga jest w stanie wykonać zlecenie.
2. Jeżeli jest to możliwe, rozpisać dokładnie całą trasę. + powrót

i

1. Sprawdzić jaka załoga (pojedyncza czy podwójna) jest w stanie wykonać trasę.
2. Rozpisać wybraną załogę
3. o której załoga może wyruszyć w drogę powrotną?

Autor:  joszua [ 30 gru 2011, 0:36 ]
Tytuł:  Re: Certyfikat przewoznika międzynarodowego.

ja zdawałem w Katowicach w 2003r . czulem sie na tyle przygotowany, ze wystartowalem do dwóch egzaminów naraz . chyba w dniu egzaminów dowiedziałem sie , w każdym wspomniał też o tym jeden z wykladowców, tj. że podchdzac do dwóch egzaminów jednego dnia, raczej sie zostanie oblanym . ja sprawe traktowałem jakby honorowo . wtedy tez powstawala ITD, wiazalem z nia duze nadzieje, ze ucywilizuje sie transport . dlatego wogóle podjalem wyzwanie . na egzaminie mialem dwa zadania problemowe; z krajówki mialem , jak mi sie wydawało to trudne czyli - jesteś szefem firmy transportowej, dostałeś hojną ofertę od kontrahenta i musisz skompletować tabor pod to zadanie z wyliczeniami , taki biznesplan . z miedzynarodówki, jak mi sie wydawało,- samo życie, czyli harmonogram dla podwójnej obsady na trasie Warszawa chyba Belgrad . wlasnie na tym, niby łatwiejszym zadaniu mnie oblali . zasada była taka, ze oblewasz jedno, tracisz oba, zdając jednego dnia dwa egzaminy . poczułem sie skrzywdzony, na przerwach podczas kursu a potem testów, tworzyly sie zazwyczaj dwie grupki kierowców/firmowców, jedna dopytywala o szczegóły wykladowcy a druga mnie . wykładowca szczerze mi współczuł . nie chcialem skorzystać z oferty ITS-u na płatna poprawkę . chciałem zapomnieć o transporcie i udało mi się to,- dzisiaj wg tamtej wiedzy nie wiem chyba nic . w jednym dopatruje sie ciągle plusa . gdy rozmawiam z kierowcami kumplami i slyszę o kontrabandzie, jakby coraz powszechniejszej, tj. magnes na czujnik predkości, karta kierowcy szwagra szefa, nie wspominając o powszechnych kradzieżach/rozbojach, odczuwam ulge, ze nie wszedlem w te firme transportową . chciałem to robić profesjonalnie, uczciwie i godnie wynagradzać tych których bym zatrudniał .

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/