Wiśniewski-STAR, czylli przepis na ciężarówkę
Mottem, tego artykułu niech będzie stwierdzenie pana Sławomira Wiśniewskiego: "... nie sztuka jest kupić dobre auto, ale sztuką jest stworzyć je samemu".
Pan
Sławomir Wiśniewski spędził za kółkiem 20 lat, min. uprawiając transport międzynarodowy. Kiedy "tirowanie" przestało się opłacać konieczna była zmiana branży. W tej chwili jego specjalizacją są gazy techniczne i ich dystrybucja. Ta ostatnia w firmie Poligaz wiąże się z transportem i tu zaczyna się nasza historia.
Zielona ciężarówka o swojskich kształtach nadwozia
jechała w 7. konwoju Trucker Country (ma ktoś jej zdjęcia
. Wywołując tyle samo zainteresowania co zdziwienia. Ciekawość widzów została zaspokojona, gdy pojazd dojechał na miejsce pikniku. "Polski Traker" otrzymał zaproszenie do kabiny.
Punktem wyjścia był okazyjnie zakupiony wrak STARA 266. Remon pojazdu polegał na rozłożeniu pojazdu na części pierwsze, a po ich zweryfikowaniu - zmontowaniu w nieco innej konfiguracji.
Całkowicie został wymontowany przedni i środkowy most napędowy, a także skrzynia rozdzielcza.
Oś kierującą Pan Sławek zaadaptował ze STARa 200, a to co zostało z tylnego mostu, zostało zawieszone na miechach pneumatycznych i podparte drążkami prowadzącymi.
Tylne zawieszenie otrzymało stabilizator i amortyzatory od
JELCZA. W układzie kierowniczym i wspomaganiu sprzęgła pracują części z
AUTOSANA.
Trzon układu napędowego stanowi silnik SW 359 z turbosprężarką od MERCEDESA. Mocowanie silnika zostało przerobione w sposób umożliwiający obniżenie kabiny i zachowanie płaskiej podłogi (
fragment wystaje 100 mm ponad poziom)
Wnętrze otrzymało ozdobną tapicerkę, pneumatyczny fotel, a także szyberdach.
Stanowisko kierowcy pochodzi z IVECO łącznie z cała instalacją elektryczną, obrotomierzem i tachografem.
Z tyłu znajdują się dwa łóżka, pod którymi jest jeszcze miejsce na rzeczy osobiste i narzędzia.
Narzędzia i części zapasowe przechowywane są w skrzynce poza kabiną. Poszycie kabiny posiada elementy
z fiata 126p, progi wejściowe
od 125p . Mocowanie kabiny bazuje na sprężynach śrubowych i amorytzatorach bliżej nie znanego pochodzenia. Podnoszenie kabiny odbywa się za pośrednictwem hydraulicznego siłownika.
Aby maksymalnie wykorzystać możliwości przewozowe auta, skrzynia ładunkowa uległa poszerzeniu do przepisowej szerokości 2,5m i wydłużeniu do 5m (przystosowanie pod europalety).
Na koniec wspomnijmy, że ciężarówka posiada wymogi
ADR.
Dzięki nowoczesnemu zawieszeniu (także kabiny) można już mówić o komforcie pracy kierowcy pojazdu, który kiedyś był Starem.
Jedyne zastrzeżenia pan Sławomir ma do silnika. Nawet turbo Mercedesa nie jest w stanie z niego wydusić więcej mocy.