Cytuj:
Po pierwsze praca na cementonaczepach jest pracą sezonową, ściśle uzależnioną od czynników atmosferycznych, m.in. temperatury i wilogotności powietrza, gdyż maja one duży wpływ na budownictwo. Zima 2006/2007 jest generalnie bardzo łagodna, można było swobodnie robić wylewki w listopadzie, grudniu i częściowo w styczniu. Zima 2005/2006 byłą jedną z najgorszych snieg od końca pażdziernika do kwietnia a poźniej sezon, zwany przez kierowców "zajebem"(z góry przepraszam za użycie tego słowa).
Są dodatki do cementu, które nie pozwalają na zamarzanie. Dlatego fundamenty pod centrum handlowe Arkadia w Warszawie były zalewane od listopada do marca. Stawali dopiero jak był mróz większy niż -5.
Cytuj:
W dzisiejszych czasach mając na względzie jak łatwo jest doświadczonym kierowcom pracodawce wątpie aby firma tak chętnie zwalniała kierowców na zime. Przy załadunku i wyładunku takiej naczepy potrzeba trochę umiejętności i myślenia. A niewiele firm chce uczyć co roku nowych kierowców.
Nauka rozładunku cementowozu trwa kilka dni. Praktycznie za 2-3 rozładunkiem już sie umie to robić. Firma zwalnia kierowców na zime. Zostawia tylko tych co mają samochód na stanie i wysyła ich na urlop, z którego w każdej chwili potrafi ściągnąć. Przy zwolnieniu kierowcy szef mówi, że na wiosne się odezwie i najczęsciej tak robi.
Zarobki: więcej niż 3tys. praktycznie niemożliwe, chybaże ktoś mocno liże... W tygodniu jesteś 3-4 razy w domu, weekendy wolne, ale w niedziele wyjazd o 22 (a jak nie ma zakazów to nawet po obiedzie). Średnia musi być trzymana, potrafi obciąć za to premie.
Ogólnie robota ciężka. Cement to specyficzny towar. Cementownie nie mogą czekać. Towar musi być na daną godzine, wiec jak cie muli zeby usnąć to i tak musisz jechać. Załadunek trwa od 15 do 30 minut. Rozładunek od 45 minut do 2h (zależy gdzie, jaki silos, jaki cement itp)
Tabor: ok. 20 Scani R380, ok. 20 Scani 4 360,380,400KM. Volvo FH12 340KM. Tabor nie starszy niż 7-8 lat, ale większość nie starsze niż 3 lata. Stan aut bardzo dobry, serwisowane na czas, jak coś się psuje, warsztat na bazie, nie ma problemu. Kursy po Polsce, okazyjnie Litwa lub Czechy.