wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://harnas.wagaciezka.com/

tarczka tachografu+czas pracy
http://harnas.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=9886
Strona 1 z 2

Autor:  LeoTIR [ 30 lip 2007, 9:45 ]
Tytuł:  tarczka tachografu+czas pracy

Witam
Mam kilka pytań związanych z czasem pracy jak i wypełnianiem tarczek tachografu.
Przykład:
jezeli kierowca zaczyna jazde 01.08.07 o 6 rano i kończy jazde 01.08.07 o 15 to wyciaga tarczke i zakłada nowa, czy pozstawia tarczkę do dnia następnego 02.08.07 i wpisuje datę zakonczenia pracy 02.08?

Kolejna sprawa to symbole na tachografie. Wiem, ktory z nich co oznacza, ale czy powinny być zmieniane ręcznie przez kierowcę, czy zapis następuje automatycznie w zaleznosci od wykonywanej czynnosci w danej chwili i wtedy jest ustawiony na symbol łóżko? Czy odpoczynek, rysuje sie przy wyłączonym silniku, czy też nie ma to znaczenia?

Jezeli napisalem cos niezrozumiale to z gory przepraszam i bede staral sie uścislic pytania jezeli zajdzie taka potrzeba:)
Pozd
LeoTIR

Autor:  Cyryl [ 30 lip 2007, 9:59 ]
Tytuł: 

tarczki tachografu zmienia się co 24h, jednak dopuszcza się zachodzenie pauzy na pracę (odwrotnie - nie). czyli jeżeli kierowca powinien zmienić tarczkę o powiedzmy 4 rano, ale ma pauzę do 7 to nie będzie nastawiał budzika, aby zmienić tarczki.

co do symboli - taki temat już jest poszukaj "selektor" lub "symbole selektora".

Autor:  LeoTIR [ 30 lip 2007, 10:53 ]
Tytuł: 

a co w sytuacji kiedy kierowca zakończył pracę w dniu 01.08 a następna bedzie zaczynał w dniu np 5.08. Powinien wyjąć tarczke i zostawic otwarty tachograf, czy jest inna forma rozwiazania przerwy trwajacej 3 dni?

Autor:  Cyryl [ 30 lip 2007, 10:57 ]
Tytuł: 

może wyjąć (bardziej wskazane), może zostawić (są takie sytuacje, że kierowca nie może przewidzieć dłuższej przerwy, więc nie wyciągnięcie tarczki nie będzie karane). na czas tych 3 dni i tak będzie potrzebował karty urlopowej, jeżeli pracuje w transporcie krajowym żółtej tarczki, jeżeli w międzynarodowym według nowego wzoru.

Autor:  LeoTIR [ 30 lip 2007, 12:56 ]
Tytuł: 

dziekuje za odpowiedzi.
Mam do odbioru naczepe i do przejechania 270km w jedną strone lacznie 540.
zakladam, ze odbior na miejscu bedzie trwal okolo 1-2 godzin - sprawy formalne i powrot. wyjazd okolo 6 rano.
Jak najlepiej byloby podzielic czas?
LeoTIR

Autor:  Cyryl [ 30 lip 2007, 14:44 ]
Tytuł: 

proste:
ponieważ ile będzie trwał odbiór, proponuję dojechać te 270km jedym ciągiem i podejrzewam, że 4,5h jazdy powinieneś się zmieścić. po odbiorze naczepy musisz do godziny wyjazdu dodać sobie 15h i będziesz wiedział o której musisz zakończyć pracę, czyli wrócić.
natomiast od 9h odjąć wykorzystany czas jazdy i będziesz wiedział ile jazdy Ci zostało. w razie kłopotów ze zmieszczeniem się - możesz dwa razy w tygodniu przedłużyć do 10h jazdy i uznajmy, że to będzie ten pierwszy raz.
czyli wyjeżdżasz 6 rano, więc czas pracy skończy Ci się o 21:00.
dojedziesz o 10:30, odbiór naczepy do 12:30 , czyli zostało Ci 4,5h jazdy i 3h przerw, lub 4,5h jazdy - 1h przerwy (minimum 45min) - 1h jazdy i jeszcze 1h jakiejść pauzy.
jeżeli z powrotem dojedziesz w 4,5h nie musisz wykorzystywać czasu przerw.

Autor:  huberto [ 30 lip 2007, 14:54 ]
Tytuł: 

Ciężko jest rozplanować coś takiego. Nie napisałeś skąd-dokąd będziesz jechał. Na to składa się wiele współrzędnych, np. czy odbiór masz w kraju, jakimi drogami będziesz jechał, czy znasz te drogi, itp. Ja tam bym po prostu jechał, czyli jak dojedziesz na 4,5h do celu to masz dużą szansę na powrót na tej samej tarczy, czyli tego samego dnia.

Autor:  Cyryl [ 30 lip 2007, 15:15 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Ciężko jest rozplanować coś takiego...
dlaczego?
na górze masz rozplanowane co do minuty.

Autor:  DraKoN [ 30 lip 2007, 17:12 ]
Tytuł: 

Witam
:shock: dojedziesz o 10:30, odbiór naczepy do 12:30 , czyli zostało Ci 4,5h jazdy i 3h przerw, lub 4,5h jazdy - 1h przerwy (minimum 45min) - 1h jazdy i jeszcze 1h jakiejść pauzy.
jeżeli z powrotem dojedziesz w 4,5h nie musisz wykorzystywać czasu przerw.

Było cięęęęężżżżżko, ale zrozumiałem :idea:
Chociaż nadal nie rozumiem jednego... o tej konieczności wykorzystywania przerw.:))
Pozdrawiam
DraKoN

Autor:  LeoTIR [ 30 lip 2007, 18:55 ]
Tytuł: 

ja zrozumialem to tak:
zostało 4,5 z 9h jazdy
jezeli od 15h - 4,5h jazdy zostanie nam 10,5h przedluzajac czas jazdy do 10h to druga czesc jazdy wynosi 5,5h
czyli z 15h - 10h jazdy pozostaje nam 2 na odbior naczepy i 3h na pauzy.
5,5h drugiej czesci rozbijam na 4,5h jazdy - 45 min przerwy i jade kolejna godzine i kolejna przerwa, ktora moze byc juz w miejscu docelowym.
jezeli dojade w 4,5h to zamykam sie w 9 ustawowych godzinach jazdy i nastepna przerwa wynika juz z postoju samochodu w miejscu docelowym.
jezeli to tak jest jak napisalem to niech ktos to potwierdzi by uspokoic moje zszargane nerwy.
pozd
LeoTIR
P.S.
z tym wykorzystywaniem przerw to moglby ktos jeszcze to wyjasnic?

Autor:  Cyryl [ 31 lip 2007, 5:57 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Chociaż nadal nie rozumiem jednego... o tej konieczności wykorzystywania przerw.:))
o dowolności w wykorzystaniu przerw.
jeżeli po odbiorze naczepy zostanie Ci 4,5h jazdy i 3h przerw (koniec czasu pracy), to po powiedzmy godzinie jazdy możesz sobie stanąć na obiad, czy co tam chcesz jednak ta przerwa/przerwy nie może być dłuższa niż 3h.
jednak jeżeli nie masz takiej potrzeby możesz jechać nonstop do 4,5h.

Autor:  LeoTIR [ 31 lip 2007, 8:57 ]
Tytuł: 

ok. a jezeli nie wyrobie sie w 4,5h ani tez w 5,5h przeciagajac do 10h to czy moge po tym okresie zrobic przerwę 3h i jechać dalej. Majac na mysli 3h przerwe mowie tu o mozliwosci rozbicia 11h przerwy dobowej na 3+9h?

LeoTIR

Autor:  Cyryl [ 31 lip 2007, 9:23 ]
Tytuł: 

nie wykorzystałeś cały czas pracy, 11h pauzy i od nowa.
przerwę dobową możesz dzielić pod warunkiem nie wykorzystania czasu jazdy.

Autor:  LeoTIR [ 31 lip 2007, 9:32 ]
Tytuł: 

czyli, ktotko mowic jak dojade w 4,5h to bedzie ok,
jezeli zabraknie mi czasu to po 4,5h przerwa min. 45 min kolejna godzina jazdy i kolejna przerwa. A co jezeli ta przerwa wypadnie w miejscu docelowym? Musze ja dodac do 11h przerwy dobowej?
LeoTIR

Autor:  Cyryl [ 31 lip 2007, 9:53 ]
Tytuł: 

nie rozumiem

Autor:  LeoTIR [ 31 lip 2007, 10:17 ]
Tytuł: 

chodzi mi o koniecznosc wykorzystania przerw. bo z 3h przerw wykorzystam 2h.
jedna godzine po 4,5h jazdy
jedna godzina po 1h jazdy
czyli zostaje jeszcze jedna i moje pytanie dotyczy wlasnie tej 1h czy musze ja dodac do dobowego odpoczynku czy tez nie?

Pytam bo bisales, ze jezeli dojade w 4,5 to nie musze wykorzystywac czasu przerw, ale dojezdzajac w 5,5 to cos sie zmienia czy nie?

Autor:  fafal [ 31 lip 2007, 13:18 ]
Tytuł: 

Cytuj:
przerwę dobową możesz dzielić pod warunkiem nie wykorzystania czasu jazdy.
Można o tym gdzieś dokładniej poczytać :?:

Autor:  DraKoN [ 31 lip 2007, 13:44 ]
Tytuł: 

Witam
TAK. Odpoczynek regularny dzielony.
Czytaj rozporządzenie 561.
Pozdrawiam
DraKoN

Autor:  fafal [ 31 lip 2007, 14:16 ]
Tytuł: 

DraKoN czytałęm te rozporządzenie wiele, wiele razy i jakoś nie doczytałem się tego, iż odpoczynek dzielny można zrobić w sytuacji nie wykorzystania czasu jazdy.

Autor:  DraKoN [ 31 lip 2007, 14:18 ]
Tytuł: 

Witam
Te wartości które są tam podane to wartości graniczne (9 lub 10). Dzienny czas prowadzenia jest zawarty między dwoma prawidłowymi odpoczynkami, więc równie dobrze może wynosić 5 minut.
Pozdrawiam
DraKoN

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/