Wiec tak opisze tutaj moja trase ktora zaczela sie wczoraj Wroclaw - Gorzow Wlkp- Pila-Wroclaw
Pojazd Mercedes 410 laweta:) Troche danych o pojezdzie silnik 2,9 litra ,skrzynia 5 szybki most ladownosc 1900 kg:)
Wyjechalem wczoraj okolo godz 21 z samochodem na pace marki Vw Passat celem byla miejscowosc Glink, etapem pierwszym bylo tankowanie:Pi,droga przebiegala spokojnie tylko byly lekkie opady deszczu ,po drodze mialem jedna kontrole Itd pod Zielona Gora akuart bylem sam na drodze to dlatego zapewnie mnie zlapali , i zaczela sie zmudna kontrola w deszczu i jak zwykle przyczepili sie do zbiornika paliwa w mercedesie (pierwszy zbiornik 300 litrow drugi 80)
Po sprawdzeniu udalem sie w dalsza droge, jakies 30 km za Zielona Gora byla mala kolizja ciezaroweczka Volvo Z Ricoe przetarla leciutko
poloneza.
Kolo godziny 2 w nocy dotarlem pod adres gdzie mialem rozladowac passata .Po okolo godzinie rozladunku podpisaniu papierow zebraniu sie ruszylem do Gorzowa aby nastepnie dostac sie w kierunku Walcza . Objalem kurs na Gdansk ,po 2 godzinach dotarlem do miejscowsci Szydlowo byla godzina 5 rano ,moglem isc spac
kolo 8 rano zastukal bardzo przemily pan z stacji paliw Orlen ze zastawilem im wlew do tankowania paliwa hehehe
Kolejnym celem byl zaladunek Rovera 825 po lekkim dzownie .Wszystko pieknie szlo dopoki nie zepsul sie widlak i musielismy go wciagnac wciagarka.
Kolo 12 ruszylem w droge powrotna do domku w Pile umylem pojazd
Po umyciu prezentuje sie tak
I wnetrze
W poznaniu urwal mi sie wydech i udalem sie do tlumikarza(pozdro dla pana z bukowskiej)
i od wtedy zaczal sie pech
W miejcowosci Lipne(kolo Leszna) urwaly mi sie szpilki na blizniaku , skutkiem bylo wypadniecie obydwu kol i ladowanie tylkiem na asfalcie
Po lekkie rzezbie nakrecilem 2 nakretki aby zjechac na pobliska stacje Shella gdzie zostawilem pojazd i poprosilem kogos na Cb aby zabral mnie do Wroclawia . Zatrzymal sie kolega Grzesiek z Wolsztyna Manem F2000 z naczepa Nagel Polska, dalsza podroz minela na pogawedce z Grzeskiem. Kolo 21 bylem we Wroclawiu. Jutro jade naprawic pojazd....
Sorki ze sa tylko takie fotki ale karta mi padla w aparacie
Jutro ruszam znow obiecuje ze nastepnym razem bedzie wiecej fotek