Podobnie jak Cyryl,też jezdziłem kilka lat z kurnikiem i rzeczywiście schowków bardzo brakuje,można sie też "przeprowadzać",idąc spać rzeczy z kurnika na dół,a kiedy schodzisz z kurnika na dół to rzeczy do góry
,ze swojej strony dodam tylko że zawsze spokojnie spałem w kurniku,myślę że jest bardziej bezpiecznie niż spanie w normalnej kabinie z łóżkiem.Śpiąc na górze,swoim ciałem blokujesz wejście,nikt ci nie splądruje kurnika gdy w nim śpisz nawet jak wcześniej poczęstują cie gazem usypiającym,minusem (przynajmniej u nas w firmie na IVECO TURBO DAILY) były skorodowane dachy tych aut.Po3-4latach w najbardziej pechowych modelach zaczynał się horror podczas deszczowych tras.Woda po słupkach kabiny spłyawała i zamakała instalacja elektryczna,auto zaczynało żyć własnym życiem,np.włączał sie klakson czy przeciwmgielne światła
Ale to że lepsze spanie w kurniku niż na siedzeniach nie podlega wogóle dyskusji.
W przyszłym tygodniu zrobię kilka fotek i wstawię.