Ja w wakacje pojechalem z tata do Czarnego ( taka miejscowosc ) do wiezienia
Starszy po dordze se przypomnial ze mialem legitymacje wziasc
Podjezdzamy, a oni do mnie ze mlody wysiada
Starszy poszedl, musial oddac komorke i chyba zapalniczke
Tata powiedzial ze jezeli ja nie wejde to on sam samochodu nie rozladuje
Zawolali mnie poprosili o komorke, spytali sie czy mam alkohol, spisali moje imie i nazwisko, wiek i mnie wpuscili
Fajne uczucie