Jelcz 422...

Z tego co wiem to do 2001-2 roku produkowano takie Jelcze.

[Cichanos]

Bardzo fajnie że odremontowałeś tego Jelcza Bardzo ładnie wygląda taki odnowiony ale ten kolor mi się wogóle nie podoba. Ładnie że zająłeś się też środkiem. Odświeżyłeś blok silnika (jakieś mycie itp) ?
Rozumiem ludzi którzy odnawiają autka ponieważ jestem zdania że auto odzwierciedla charakter człowieka. Sam mam na stanie dostawczaka który nakręcił już ponad 900 tyś. km i wywiózł masę towaru. Nawet swego czasu chciałem go sprzedać i byli chętnie ale jak przyjechali to nie miałem serca i zabrałem się za odnawianie blachy, powłoki lakierniczej i troszkę silnika. Po okresie około 7 miesięcy autko wygląda jak nowe a jak śmiga

Powodzenia RSM w renowacji drugie pana J. i żeby zarobił na siebie i firmę dla której kręci

O ile mnie pamięć nie myli to trans południe było w posiadaniu kilku jelczy i wie ktoś może czy nadal je posiada czy już nie ???

a czy kolega RSM nie jeździł kiedyś w FSO na Warszawskim Żeraniu?

Dokładnie Trans Południe miało pare takich Jelczy, i chyba nadal ma-niedawno udało mi się spotkać egzemplarz sfotografowany wczesniej przez Kamila

Przynajmniej 2-3 razy w miesiącu widuje Jelcza w barawch TP, a to jego zdjęcie.

Trochę dźiwne, że taka firma eksploatuje jeszcze taką padline!!!

Cytuj:

Trochę dźiwne, że taka firma eksploatuje jeszcze taką padline!!!

Uważasz, że to padlina, bo to Jelcz? A może znasz stan techniczny? Tak nawiasem mówiąc, to jego stan techniczny może być lepszy niż w niejednym zachodnim samochodzie. Fakt, komfort jest gorszy, ale trochę szacunku dla polskiej myśli technicznej.

Cytuj:

Trochę dźiwne, że taka firma eksploatuje jeszcze taką padline!!!

To jest właśnie typowe myślenie osoby która nie miała styczności z takimi pojazdami, to że pojazd nie zachwyca wyglądem, nie oznacza że jest jak to ujołeś padliną.

wcale ten jelcz nie wygląda na padlinę. Mam sentyment do Jelonków i Starków gdyż to z nimi zaczynała się moja przygoda Bardzo podobały mi się Jelcze 422 i nadal są ładne. Parę sztuk takich fioletowych jeździło w Warszawskim FSO dlatego wcześniej pytałem kolegę RSM czy przypadkiem nie jeździł w FSO

[Marcinos]

Cytuj:

To jest właśnie typowe myślenie osoby która nie miała styczności z takimi pojazdami, to że pojazd nie zachwyca wyglądem, nie oznacza że jest jak to ujołeś padliną.

Kamilku mała przejażdżka wujka Jelonem 315 jako pasażer to dla mnie żadne doświadczenie. Ja z Jelczami mam styczność co dziennie. Choćby nie wiem jak dbał o Jelcza to po dziesięciu latach użytkowania zaczyna się rwać. Era Jelcza nieuchronnie się kończy, 317-stki wędrują na szrot a cała reszta w ciągu najbliższych paru lat zrobi to samo. Gdyby to było jeszcze w produkcji to jakiś cień nadziei na przetrwanie by pozostał. Pozdrawiam

Nie tylko jako pasażer i nie tylko 315-tką, ostatnim czasem mam styczność z różnymi seriami Jelczy, który pojazd po 10 latach eksploatacji nie będzie się sypał, jest takie powiedzonko "jak się dba tak się ma".

Taki Jelcz to moje marzenie 422 to jest coś!!! Tani w eksploatacji części na każdym złomie i szrocie już nie mówiąc o sklepach motoryzacyjnych. Na Polskie drogi nie potrzeba nic lepszego. Mój ojciec posiada dwa jelcze 417 ale mają za słabe silniki jak na transport po Polsce już nie mówiąc o Europie

Cytuj:

Cytuj:

Gdyby to było jeszcze w produkcji to jakiś cień nadziei na przetrwanie by pozostał. Pozdrawiam

Nadal Jelcze są w produkcji, nawet są eksportowane, od 2004 roku produkcja roczna ciągle rośnie i dodam że nie są to tylko pojazdy wojskowe.

Cytuj:

Nadal Jelcze są w produkcji, nawet są eksportowane, od 2004 roku produkcja roczna ciągle rośnie i dodam że nie są to tylko pojazdy wojskowe.

Jakoś nie widać na drogach tej rosnącej produkcji!!! Od 2001 nie widziałem nowego jelcza a sporo po kraju od tego roku tysięcy kilometrów przejechałem.
Mówię oczywiście o wersji cywilnej, bo wojskowe to i owszem, widziałem. Jak masz foty nowych, albo jakąś stronkę int. to zapodaj!!

Bo pewnie głównie idą na eksport na wschód bo raczej na zachodzie
mało kto je kupi tylko jakiś koleś co dopiero rozkręca interes lub ma hajs i nie ma co z nim robic

Po czym stwierdzasz że jelcz jest nowy? Nawet wojsko kupuje Jelcze w wersjach cywilnych, a co do eksportu to głównie mają zbyt w Azji. Jelcz podpisał umowę z Bumarem, Jelcz ma oferować poza granicami Polski swoje pojazdy za pośrednictwem i przy udziale Bumaru. Jelcz jest chwalony przez Amerykanów, świetenie się sprawdza w Iraku i innych misjach, szczegulnie dwa modele zostały docenione, Jelcz 842 i 862.
Dodam już poraz kolejny adres strony Jelcza
http://www.jelcz-komponenty.of.pl/

Na tej stronie nie ma nic o wersjach cywilnych!!! Dłubią troche dla wojska i tyle.
Ani jednej fotki cywilnego wozu!!!
Nie spotkałem od 2001 roku nowszego jelcza niż 2001 rok prod.

Z tym się zgodzę na ich stronie są tylko i wyłącznie pojazdy wojskowe, ale wystarczy tylko wysłać do nich wiadomość z zapytaniem czy produkują pojazdy dla cywilnych odbiorców i odpowiedzieli że tak, na ich stronie nie ma nawet wszystkich pojazdów które są w ofercie, a co do samej produkcji to wynosi ona ponad 100 pojazdów rocznie niby nic ale w porównaniu z ubiegłymi latami to jest dobrze.

I nie tylko na allegro ale także http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/showD ... abNumber=1