Cytuj:
Odkręcisz mi koło, które nie było ruszane dość długi czas, a zostało przykręcone w wulkanizacji to dam Ci 0,5 .
Wczoraj się siłowaliśmy z kolegą pod sklepem.... wszystkie rurki, brechy pogięte. Ciężko odkręcić ręcznie, ciężko a w większości przypadków to niemożliwe.
Wiadomo, dlatego przyznam się że od pewnego czasu korzystam z rady Cyryla. Pisał on kiedyś na forum, że kiedy sam jeździł to na wulkanizacji tylko troche mu przykręcili te sruby, natomiast resztę dokręcenia wykonywał sam. Ja także od pewnego czasu tak robię i powiem że to przynosi efekty. Sam dokręcasz to i sam odkręcasz. Niejeden hartowany klucz i brechę złamaliśmy próbujac odkręcić śruby. Tylko trzeba pamiętać ze po pierwszym przykręceniu ujeżdzasz 50km i dokręcasz ponownie. A po następnych 50km sprawdzasz jeszcze raz. Nie musi być dokładnie tyle km ale warto sobie przy dwóch kolejnych przerwach w jeździe to zrobić. W niektórych stacjach obsługi mechanik mówi że należy dokręcic samemu i nawet na fakturze to pisze. Natomiast do niedawna u mnie dokręcali mi tak na hama że aż klucz automatyczny stawał w miejscu. Dopiero musiałem im wytłumaczyc o co chodzi to powiedzieli że od czego serwis jest na drodze
Będąc w temacie opon to zwracajcie też uwagę ile wam powietrza dobijają przy wymianie. Ech ci nasi mechanicy nieserwisowi...