MoDo, TS Express, Osiek

Co do R620, ona tylko lata pod naczepą Euro Trucku.
Mam tu fotkę R500 z tą naczepą.

MoDo na chwile obecną posiada Prawdopodobnie 7samochodów.

Cytuj:

MoDo na chwile obecną posiada Prawdopodobnie 7samochodów.

No to rzeczywiście szaleją...

Scanie sa ogolnie drogie w leasingach, to nie jedyna firma, ktora majac sporo nawet splacone leasingu oddala scanie by miec na splate tanszych leasingow i jakos sie utrzymac.

Tylko kiedys sie nie myslalo i mlowalo odpiepszalo auta a teraz kierowcy sa bez pracy

Cytuj:

Tylko kiedys sie nie myslalo i mlowalo odpiepszalo auta a teraz kierowcy sa bez pracy

Dokładnie, od jednej osoby która tam kiedyś robiła dowiedziałem się że za malowanie Epoki wyłożyli 50 000 pln a kierowcy nie dostawali kasy na czas. Tuning, wypasione zestawy?? Chyba nie tędy droga, dbać trzeba o ludzi bo to oni tak naprawdę robią kasę a nie wypasione kolorowe ciężarówki.

bo taka jest prawda, że dobra firma nie potrzebuje wielkiej reklamy.

Cytuj:

Scanie sa ogolnie drogie w leasingach, to nie jedyna firma, ktora majac sporo nawet splacone leasingu oddala scanie by miec na splate tanszych leasingow i jakos sie utrzymac.

Dobrze, że mam Mercedesy i Volva to mi nie zabiorą

Bardzo ciekawe refleksje niektórych Forumowiczów... Jakie to smutne, ale niestety typowo polskie...
Ktoś miał wizję, chciał się czymś wyróżniać, to w momencie jakiś sukcesów raczej budził zainteresowanie, ale jeśli są kłopoty każdy potrafi zdobyć się tylko na krytykę, ironię i oczywiście ma genialną receptę co i jak trzeba było zrobić. Tego nie malować, tego nie kupować, na to nie wydawać, tak się nie reklamować, temu więcej płacić...

Równie dobrze może mieć jakieś kłopoty firma mająca supersamochody po tuningu, jak i przewoźnik jeżdżący najzwyklejszymi "szarymi" ciężarówkami...

Ktoś napisał, że firma, która nie jeździ tylko maluje swoje samochody w dziwne barwy nie może przetrwać. Włściwie jeszcze w zeszłym roku firmę spotykałem często, ale ostatnio nie widziałem ich od bardzo dawna. Nic dziwnego, skoro tak się skurczyła...

A tu z mojego archiwum zdjęcie jeszcze z okresu, gdy "czasy były dobre" czyli jeśli mnie pamięć nie myli to z sierpnia 2006: Magnum z MoDo czekające na terminalu w Świnoujściu na nocny prom do Szwecji.

Pomalowanie 2 aut to jeszcze nie taki straszny wydatek dla dużej firmy. Ale należy zwrócić uwagę, że większość aut które brali to mocne silniki, wersje wypas itp. Oprócz flagowych Epoki i Nemo były jeszcze FH 16 660 R-ki 620 które są nieporównywalnie droższe od ich słabszych odpowiedników. Fakt jeździli na skandynawię, ale jak sami widzicie po samochodach forumowiczów, że i da się jeździć 470 i styka. Do tego halogenki rurki itp itd na dużej części aut niestety kosztuje. Niestety chyba trochę pasja przerosła możliwości panów R....

Poprzednie scanie R o mocach 580 koni charakteryzowaly sie dodatkowa chlodnica oleju z lewej strony za kabina, nie wiem czy R620 tez to powinna miec ale ta z MoDo tego nie posiada wiec moze to tylko emblem power?

Cytuj:

Bardzo ciekawe refleksje niektórych Forumowiczów... Jakie to smutne, ale niestety typowo polskie...
Ktoś miał wizję, chciał się czymś wyróżniać, to w momencie jakiś sukcesów raczej budził zainteresowanie, ale jeśli są kłopoty każdy potrafi zdobyć się tylko na krytykę, ironię i oczywiście ma genialną receptę co i jak trzeba było zrobić. Tego nie malować, tego nie kupować, na to nie wydawać, tak się nie reklamować, temu więcej płacić...

Niestety panowie zamiast biznesmenami, stali się cyrkowcami, pasjonatami. I to ich zgubiło.

a tak z ciekawości spytam te Nemo i Epoka są ich własnością czy są jeszcze w leasingu

Cytuj:

Fakt jeździli na skandynawię,

Do Oslo wystarczy 400KM, a Modo dalej niż Oslo i okolice nie jeździ.

Cytuj:

a tak z ciekawości spytam te Nemo i Epoka są ich własnością czy są jeszcze w leasingu

Nemo to ich własność, a Epoka leasing.

Cytuj:

Nemo to ich własność, a Epoka leasing.

To tylko czekać jak komornik zapuka do Epoki

Cytuj:

Cytuj:

Fakt jeździli na skandynawię,

Do Oslo wystarczy 400KM, a Modo dalej niż Oslo i okolice nie jeździ.

Dokladnie to chcialam napisac, skoro nie jezdzili dalej jak za Oslo to na kiego takie auta mocnei drogi leasing...
Co innego jak dalej sie wybierali, tam jednak pewnie dzieki lepszym autkom nie raz unikneli Vikinga, ktorych ceny jezdzacy tam znaja

A wiedzieliście że "Nemo" jest 4sale?

http://infobot.pl/r/1gXa <------- KLIK

Było już stronę wcześniej...

Cytuj:

Bardzo ciekawe refleksje niektórych Forumowiczów... Jakie to smutne, ale niestety typowo polskie...
Ktoś miał wizję, chciał się czymś wyróżniać, to w momencie jakiś sukcesów raczej budził zainteresowanie, ale jeśli są kłopoty każdy potrafi zdobyć się tylko na krytykę, ironię i oczywiście ma genialną receptę co i jak trzeba było zrobić. Tego nie malować, tego nie kupować, na to nie wydawać, tak się nie reklamować, temu więcej płacić...

Fajnie jak firma posiada piękne kolorowe trucki ale żeby je tak odszykować trzeba wydać nie małe pieniądze. Coś kosztem czegoś, nie starczyło na wypłaty dla kierowców. Obecnie firma ma kłopoty i pozbywa się tych wypasionych okrętów flagowych. Ktoś już na forum gdzieś napisał coś w stylu "ładna miska jeść nie daje", i to jest prawda. Kiedyś od jednego kolegi usłyszałem że nie nie zależy mu czym będzie jeździł, ważne żeby wypłata była odpowiednia i zawsze na czas.

Cytuj:

Cytuj:

Bardzo ciekawe refleksje niektórych Forumowiczów... Jakie to smutne, ale niestety typowo polskie...
Ktoś miał wizję, chciał się czymś wyróżniać, to w momencie jakiś sukcesów raczej budził zainteresowanie, ale jeśli są kłopoty każdy potrafi zdobyć się tylko na krytykę, ironię i oczywiście ma genialną receptę co i jak trzeba było zrobić. Tego nie malować, tego nie kupować, na to nie wydawać, tak się nie reklamować, temu więcej płacić...

Fajnie jak firma posiada piękne kolorowe trucki ale żeby je tak odszykować trzeba wydać nie małe pieniądze. Coś kosztem czegoś, nie starczyło na wypłaty dla kierowców. Obecnie firma ma kłopoty i pozbywa się tych wypasionych okrętów flagowych. Ktoś już na forum gdzieś napisał coś w stylu "ładna miska jeść nie daje", i to jest prawda. Kiedyś od jednego kolegi usłyszałem że nie nie zależy mu czym będzie jeździł, ważne żeby wypłata była odpowiednia i zawsze na czas.

Tylko Rekinowi chodziło, iż puki było dobrze na rynku transportowym, nikt nie wspomniał, że takie malowanie sporo kosztuje. Każdy się jarał (wystarczy poczytać ten wątek) jakie piękne zestawy.
Pieniążki można było spokojnie zainwestować w coś innego. Teraz gdy sytuacja jest mizerna, nagle się wszyscy obudzili. Wydaje się mi, że gdyby dawno temu nie pomalowali tych zestawów, to pieniądze wydaliby na coś innego, więc najzwyczajniej nie ma co gdybać.