Cytuj:
Cytuj:
W kopalni Dolomitu "Jurkowice-Budy" jest coś takiego że jak jesteś przeładowany to komputer nie wyda ci faktury. Moim zdaniem dobre rozwiązanie znaleźli na przeładowania zestawów.
Jak kierowca chce jechać przeładowany to nawet nic wagowy czy wagowa nie poradzi bo komputer po prostu nie wyda faktury.
Wtedy kierowca podjeżdża do końca wagi, lekko najeżdża na brzeg tak by częściowo się stało na stałym gruncie i już masz od 500kg do 2t mniej... Nie na wszystkich kopalniach na to pozwalają... Zazwyczaj się tak robi jak załadunek długo trwa albo jest duża kolejka do wagi a masz przerzucone max koło tony...
Nie rozumiesz kolego o co chodzi. To, że w ten sposób można "oszukać" wagę nie ma nic wspólnego z tym, o czym chciał powiedzieć
B-Boy.
Jaki jest sens zabrać np. 30 ton ładunku i "oszukać" wagę, żeby wyszło 24, kiedy zleceniodawca zapłaci Ci wtedy za 24, a już ITD skasuje na drodze za 30?
Te ograniczenia, że komputer nie wypisze papierów w przypadku przeładowania mają na celu nie wypuszczać przeładowanych aut na drogi. I co z tego, że wyjedziesz przeładowanym "oszukując" wagę, skoro nikt Ci za to nie zapłaci, a jeszcze narażasz się na kary.