Cytuj:
Cytuj:
Jezdzi sie na tocho - albo na własną odpowiedzialnośc.
Sam przyznałeś, że jeżdżą tam desperaci. 3/4 firmy napierdziela na magnesie, wiemy o tym wszyscy, przeginasz tacho, ładujesz odrazu, nie przeginasz, stoisz po 5 dni na zachodzie za ładunkiem, a kolejne 5 na bazarze w Moskwie. Krótka piłka. Złapią Cie, dostaniesz mandat, kto płaci? Własna odpowiedzialność - czyli TY!
Pozdrawiam.
A skąd Ty to tak wszystko wiesz?? Bo z tego co ja wnioskuje to jeżdżąc na magnesie nie nabijasz kilometrów a co się równa mniejsza wypłata i przy okazji przepał, czyli obciążenie. Także zastanów się co piszesz, bo czasem to nawet żal czytać takie bajki. A coś takiego jak magnes to przyznam że używa dużo ludzi (i Ty pewnie też jeśli nie jesteś kolejnym glutem na forum, tylko kierowcą, a taki magnes to w takiej firmie może służyć tylko i wyłącznie na tzw. podjazdki, a szefostwa nie interesuje co ty z nim robisz i czy go masz, Ty masz mieć tacho ok, i normę która jest odgórnie narzucona, a jak nie to do obciążenia, a skąd to wiem?? bo mam z tą firmą więcej wspólnego niż mogło by ci się wydawać)