Opony Aeolus na naczepe

Z góry nie wiem czy dobry dział, jak coś to zieloni przenieście.

Czy ktoś miał styczność z oponami aeolus na naczepę? Jak to się zachowuje i co o tym sądzicie? Cena w Kon-Wicie dobra jak za nowe.

Ja kiedyś jeździłem na tych oponach ale po 60000 km na środku była jeszcze połowa bieżnika a na brzegach wyłaziły druty i opona nadawała si na szrot, a po za tym były bardzo śliskie na mokrej nawierzchni.

Dzięki bardzo za odpowiedz, w serwisie mówili, że ludzie biorą te opony i sobie chwalą, ale widocznie to tylko gadka serwisu.

Niemcy zakładają do naczep takie wynalazki i jakoś to się sprawuje, kwestia wzoru bieżnika bo można spotkać też kartoflaki na oponach naczepowych

Ja brałem z bieżnikiem w paski, tylko nie pamiętam czy były 4 rowki czy 5.

zbieranie po bokach dotyczy wielu opon, zwłaszcza przy transporcie regionalnym, gdzie dochodzi do wielu skrętów. To samo conti, środek jeszcze dobre kilka mm na kilkadziesiąt tysięcy, a w bocznej części wychodzą druty. Dlatego niemcy to zakładają, autostradę ta opona ścierpi, jednak jazde ' po miejscu' nie za dobrze...

Cytuj:

Dlatego niemcy to zakładają, autostradę ta opona ścierpi, jednak jazde ' po miejscu' nie za dobrze...

Ja tam ciągam niemieckie naczepy i na Rosji te opony dają rade

Ja te opony miałem na patelni i dlatego tak szybko może leciały, ale teraz jeżdżę od jakiegoś czasu na sawie i są dużo lepsze.

Bo Sava wbrew pozorom, wymiata. Szczególnie na wywrotce.

dobre opony tylko nie mogę ich trafić w dobrej cenie, bo w podobnej wole Save. Jak masz w dobrej kasie, to bierz smiało.