Cytuj:
...Tutaj jednak macie kogos zupelnie zielonego wiec albo sami nie wiecie jak to wytlumaczyc albo wam sie po prostu nie chce...
jesteśmy pełni chęci pomocy, ale na tym etapie jest to bezcelowe.
kolega zadający pytanie powinien przeczytać przepisy, a my (mam nadzieję, że piszę w imieniu większości) jesteśmy gotowi wyjaśniać niezrozumiałe fragmenty.
ale jeżeli kolega wogóle nie zna przepisów, to jak rozmowa ze ślepym o kolorach.
wyobraź sobie, że trenujesz piłkę nożna na poziomie I ligii, robisz odprawę przed najbliższym meczem przekazując taktykę zawodnikom. w tym czasie jeden przerywa i pyta: panie trenerze, czy piłka jest okrągła, czy kwadratowa?
aby była dyskusja, musi być pewna wspólna płaszczyzna, pewien minimum wiedzy.
co innego tłumaczyć interpretację przepisów, a co innego czytać komuś przepisy jak bajki do poduszki.
tego rozporządzenia 561/2006 nikt za naszego kolegę nie przeczyta, musi zrobić to sam, a później będziemy mieli o oczym rozmawiać.