Cyrylu pozwolisz że dorzucę swoje dwa kamyczki, lubisz przykłady z życia wzięte, toteż takowe przedstawię. Sprawa ma się co prawda nie do ciężarówek ale dostawczaków o DMC 3,5t w praktyce RMC do 6 t
Otóż (dwóch różnych) producentów twierdziło iż w pierwszych 3 miesiącach jeździć należy delikatnie, bez szarpania itp, itd... Tyle teorii.
W praktyce i pierwsza i druga partie trafiła po jednym egzemplarzu do różnych oddziałów jeden typowo miejski z jednym stałym kierowcą który dosłownie "pykał" nie jeździł, natomiast drugimi egzemplarzami jeździło minimum 3 kierowców a i rzadko kiedy powoli. Efekt był widoczny po półtora miesiąca delikatna jazda w obu przypadkach zamuliła pojazdy i zużycie wynosiło do 16l/100km podczas gdy te butowane były żwawsze i potrafiły spalić do 6l/100km mniej.
Tak się ma praktyka do teorii, choć sam jestem zdania że nawet dotarty silnik najpierw musi "złapać" temperaturę aby mógł dobrze pracować.