VOLVO 10x6 ekstremalnie duża wywrotka w kopalni

Nowe podwozie Volvo FMX 10x6 - ekstremalnie duża wywrotka z dwoma wałami kardana i tylną osią skrętną.
Co sądzicie o takim pojeździe?

https://www.youtube.com/watch?v=eIqn-u3 ... LA&index=1

Zależy co ona miała by wozić.no bo w kopalni gdzie tylko po w miarę twardym to czemu nie.zaś jeśli puścić to w teren to nie wiadomo jak by się zachowało szweckie cacko ,podejrzewam że ugrzązł by jak wszyscy i bez wozidła by się nie obyło.różnica wynika z opon.pojedynka zawsze pójdzie lepiej.tak jak stary 6x6 czy krazy itp.Jazda po drodze?podobno takie auta można rejestrować 40ton dmc.ale są jakieś problemy.troszkę duże to na drogę.kiedyś przyjeżdżał do nas takim wielkim ginafem to miał dodatkowo samo poziomowanie coby się w dołeczku nie obalić.

Przecież to ma wywozić odstrzelony urobek z wyrobiska na powierzchnię. Do tego dobrze się nadaje. Nikt tym nie będzie jeździł w metrowym błocie, ani po asfalcie, rejestrować to se to można na 40 ton, na kopalni będzie woziło towaru po 40 i pewnie wytrzyma.

Mam wrażenie, że te diodowe koguty, to bardziej udają niż świecą. Chyba, że to tylko złudzenie.

To nie złudzenie. One udają, że świecą. Miałem i się szybciej pozbyłem niż kupiłem W nocy z daleka nie widać ich w ogóle.

Niektóre strobo świecą fajnie, ale koguty diodowe to w wielu przypadkach kicha jakich mało. Może nie wszystkie, ale nie posądzałbym, że KH-Kipper na pokazowy samochód zamontowało jakąś chińszczyznę z allegro.