Rejestracja:02 maja 2011, 16:44 Posty: 45
GG: 0
Samochód: scania
Witam mam na przodzie w c.s Scania 164 480 opony Continental HSR2 295/80 przy przebiegu ok 180-200 tys km zauważyłem że zaczynają wybijać się doły od wewnątrz opon. Na początku na lewej oponie pojedynczy dołek od wewn krawędzi a ostatnio na prawej w dosyć szybkim tempie kilka dołów również od wewn krawędzi. Nie znaleźliśmy żadnych luzów w zawieszeniu, ani na końcówkach. Amortyzatory sprawdzaliśmy ręcznie niby ok ale mają w sumie ze 3 lata także nie można ich wykluczyć. Używamy tych opon od dłuższego czasu w kilku autach, do tej pory nie było problemu, zużywały się dosyć równo 250-280 tys km. Może ma ktoś jakieś spostrzeżenia? Mój gumiarz twierdzi, że była partia opon z podobnymi reklamacjami, ale nie jestem przekonany. Auto jeździ po kraju pod wywrotką ale po dobrych drogach. Z góry dzięki
P.S Zastanawiam się nad założeniem opon prowadzących 385/65. Co polecacie, szukam coś dobrego w cenie do 1500 netto
Obstawiał bym amortyzatory. Sprawdzaliście ręcznie czyli jak? Ostatnio wymieniałem amortyzatory w naczepie bo wybiły się na mocowaniach i te oryginalne które miały 10 lat trzymały dużo mocniej niż nowe z Opolszajsu. Oddałem je do sklepu i kupiłem u Sudra i tamte trzymały jak powinny. Także jeśli wymieniałeś amorki 3 lata temu to może być z nimi różnie.
Rejestracja:08 maja 2013, 21:26 Posty: 784
Lokalizacja: Myślenice
też uważam, że przyczyna nie leży w HSR2 , te opony pięknie pracowały w każdym rozmiarze (dla niektórych zbyt śliskie ale nigdy nie było problemów technicznych), a Twój gumiarz nie umie przyjąć odpowiedzialności na klate : "niby partia, ale nie pamięta , niby zatem nie partia" nooo se chłopina ścieżkę ucieczki udeptuje Wg opisu wszystko wskazuje jak kolega opisał właśnie na amory. Jest jeszcze jedna możliwość (w końcu jeździ pod wywrotką, droga drogą ale zjazd z asfaltu też istnieje a opona nie jest pozadrogowa) : głębokie nacięcie w bieżniku dokładnie w miejscu wybrania plackowego, wtedy ugięcie gumy do wewnątrz jest większe i tam plackuje, ale nacięcia winny być widoczne. Jak to wykluczysz to szukaj w aucie. Jeżeli Twój gumiarz jest dobrym serwisem i ma umowę z Contim to przedstawiciel Contiego winien podjechać do Ciebie i porozmawiać oraz wstępnie ocenić.
Rejestracja:02 maja 2011, 16:44 Posty: 45
GG: 0
Samochód: scania
dzięki za opinie przyjrzę sie tym amortyzatorom, też miałem wątpliwości, nigdy nie miałem problemów z Contim. teraz chciałbym założyć szerokie przody co polecacie? Mam Dunlopa Sp 344 w dwóch c.s jak na razie po roku jazdy zużywają się równo jest ok 60% opony ale z tego co tutaj wyczytałem były z nimi jakieś problemy. Co polecacie założyć auto jeździ po kraju z wywrotką przeważnie dalekie trasy po dobrych drogach autostrady i ekspresówki ale również wąskimi landówkami i po żwirowniach
Rejestracja:08 maja 2013, 21:26 Posty: 784
Lokalizacja: Myślenice
z szerokich Bridż, Conti, Dunlop bardzo OK, dwa pierwsze co poniektórym śliskawem, bo twardsze ale i tym samym minimalnie większe przebiegi od Dunlopa.
Rejestracja:02 maja 2011, 16:44 Posty: 45
GG: 0
Samochód: scania
co sądzicie o Bridżu made in Poland wg mnie jest gorszy od Hiszpańskiego. Na naczepie wytrzymał mniej więcej 160tys km włącznie z rotacjami, Hiszpański pod 200tys. Teraz do naczep założyłem 168 Plus podobno mają być lepsze może ktoś się wypowie ? czy lepsza będzie Conti HTR produkcja Czeska? cena za Contiego 1280 netto także podobnie jak Bridż
Rejestracja:08 maja 2013, 21:26 Posty: 784
Lokalizacja: Myślenice
Cytuj:
co sądzicie o Bridżu made in Poland wg mnie jest gorszy od Hiszpańskiego. Na naczepie wytrzymał mniej więcej 160tys km włącznie z rotacjami, Hiszpański pod 200tys. Teraz do naczep założyłem 168 Plus podobno mają być lepsze może ktoś się wypowie ? czy lepsza będzie Conti HTR produkcja Czeska? cena za Contiego 1280 netto także podobnie jak Bridż
dwie stówy to sava i kormo robią , HTRka (a teraz w sumie już HT3) 300tyś najmarniej. , masz słabe wyniki na markowych naczepach to na pewno wina kilku nałożonych na siebie negatywnych czynników. Tam szukaj.
Rejestracja:08 maja 2013, 21:26 Posty: 784
Lokalizacja: Myślenice
Nie przypadkiem ale na pewno to GY. Po drugie ona jest ponakłuwana mechanicznie, po trzecie do zbieżności dodatkowo nałożyło się zapewne jeszcze niskie ciśnienie i brak rotacji na osi i felgach od razu oraz nic nie pisze o warunkach jej pracy ani kto ją kontrolował z biegiem użytkowania.
Kurde bylem pewien ze to conti. Nieznam jej histori dostałem auto z taką opona i powiedzialem ze nie bede jeździł.
Tu nikt nie dba o opony nie kontroluje cisnienia,zbierznosci itd
Szef mowi ze to od kolein ;D tylko na kolkach pl-e-pl niema duzo kolein. A i dodal "kręcenie w miejscu"
_________________ /IRC
łeb w dół i trzeba zapierd*lać!
Rejestracja:08 maja 2013, 21:26 Posty: 784
Lokalizacja: Myślenice
Cytuj:
Kurde bylem pewien ze to conti. Nieznam jej histori dostałem auto z taką opona i powiedzialem ze nie bede jeździł.
Tu nikt nie dba o opony nie kontroluje cisnienia,zbierznosci itd
Szef mowi ze to od kolein ;D tylko na kolkach pl-e-pl niema duzo kolein. A i dodal "kręcenie w miejscu"
Szef .....chyba taki na worku skoro takie "mądrości" gada. Niech zacznie dbać o opony i sprzęt lepiej. Uświadom mu, że nie dbając tylko o same ciśnienia traci rocznie przy 5 zestawach jakieś 20-30tyś zł. Jak tego nie zrozumie to tępy jak ta jego własna koleina.
Rejestracja:02 maja 2011, 16:44 Posty: 45
GG: 0
Samochód: scania
Kormoran czy Sava ledwie 100 tys km u mnie wytrzymywały . Myśle że na wywrotce ciężko żeby jakaś opona wytrzymała 300 tys km. Praktycznie cały czas załadowane 26-27 T mało pustych przebiegów średnio 10% pustych km w skali miesiąca. Do tego sporo załadunków i rozładunków, ciasne wjazdy na wagi, żwirownie itp. Naczepy mam nowe i starsze Benalu, Stas , Krone i w we wszystkich opony zużywają się podobnie. Ciśn staram się kontrolować regularnie pompuje naczepowe po 9 Bar.
Rejestracja:08 maja 2013, 21:26 Posty: 784
Lokalizacja: Myślenice
Cytuj:
Kormoran czy Sava ledwie 100 tys km u mnie wytrzymywały . Myśle że na wywrotce ciężko żeby jakaś opona wytrzymała 300 tys km. Praktycznie cały czas załadowane 26-27 T mało pustych przebiegów średnio 10% pustych km w skali miesiąca. Do tego sporo załadunków i rozładunków, ciasne wjazdy na wagi, żwirownie itp. Naczepy mam nowe i starsze Benalu, Stas , Krone i w we wszystkich opony zużywają się podobnie. Ciśn staram się kontrolować regularnie pompuje naczepowe po 9 Bar.
Widzisz, zacznij od opisu warunków. W budowlance przyjmij jako dobry wynik 150tyś a znakomity 200tyś km, przyzwyczaj się do tego i zaakceptuj. Opisane przez Ciebie 26-27tony plus ciasne wjazdy zarżną każdą oponę. Mozesz jeszcze spróbować orginał GY MST2 założyć na ostatnią oś. Powinna minimum dwie stówki zrobić a i żwirownie jej nie straszne. HTR/HT3 też może pokazać podobny wynik.
Rejestracja:02 maja 2011, 16:44 Posty: 45
GG: 0
Samochód: scania
dzięki panowie za wskazówki, podzielę się spostrzeżeniami po wymianie opon. Założyłem na przód Dunlopy Sp344 na naczepę Conti HTR zobaczymy co będzie. P.S nigdy nie jeździłem na GY spróbuje do kolejnej naczepy.
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 4 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
Witaj. Na tej stronie używamy ciasteczek. Strona korzysta z plików
cookies w celu realizacji usług i zgodnie z §3
Polityki
prywatności. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na
ich zapisywanie na Twoim komputerze. Możesz określić warunki
przechowywania lub dostępu do nich w Twojej przeglądarce.
Wyrażam zgodę