Od wczoraj mam przyjemność, albo i nie przyjemność (okaże się po czasie), ciągać tego typu naczepę firmy Reisch (2015 r.) wyposażoną dodatkowo w szyny Joloda do przewozu papieru w rolach. Ale do rzeczy, pytanie do bardziej doświadczonych osób z tego typu pojazdami. Wysłali mnie dziś na załadunek złomu do Freiburga. Po przyjechaniu na miejsca okazało się, że są to dosyć spore elementy, pociętę, z ostrymi krawędziami. Woziłem ponad 2 lata złom, ale hakowcem, nigdy walkingfloor'em. Czy taki ładunek nadaje się do tego typu naczep? Według mnie nie bardzo, bo można uszkodzić zarówno podłogę, jak i boczne ściany podczas załadunku/rozładunku, gdy jakaś ostry element o coś zahaczy. Zgłosiłem temat do firmy, wysłałem fotki nich się martwią. Dodatkowo murzynkowi obsługującemu koparkę jak ładował wypadł jeden element z chwytaka i uderzył w boczną ścianę.