Panowie - dziki za odpowiedź , ale nie o to chodzi.
Czasowstrzymywacza nie ma.
NIe przeczytaliście mojego zapytania uważnie - albo ja nie dokładnie wyjaśniłem. Więc jeszcze raz.
Problem tkwi w tym, że komputer sam pokazuje zużyte paliwo w litrach. Ilość ta odpowiada prawdzie ( oczywiście nie liczy ogrzewania postojowego - czyli różnica na całym tygodniu jest około 20 litrów). Problem polega na tym, że pokazuje przeliczone przez siebie inne zużycie całkowite ( T1 od skasowania licznika przed wyjazdem ) przeliczone w l/100km i odcinkowe dziennego przebiegu ( T2) w l/100km.
Jeżeli weźmiemy całą trasę z od skasowania licznika przy wyjeździe do stanu licznika przy powrocie i przedzielimy przez zużyte paliwo ( z wskazań komputera samochodowego ) np: (958 litrX100)/3219 km=29,8 l/100km a komputer pokazuje
33,5 l/100 km w zakładce całej trasy T1 ( oczywiście dystans w T1 całkowitego przebiegu od skasowania licznika zgadza się ze stanem faktycznym ) I tu szok!
Różnica prawie 4 l/100 km w obrębie tego samego komputera.
I teraz odpowiadając - oczywiście , że za dużo pali . 8 ton i 10 ton 150 km na pusto!!!!!
do tego 70 litrów ADBLUE.