Schmitz bez podnoszonej ośki.przeróbka na podnoszoną

Tam sa osie Schmitza. Ale to chyba zblizone do SAFa?

Schmitz to tzw stary saf

Tam w zestawie jest chyba zawór AE 1141 sterowany pneumatycznie i na to wejście jest wpinane powietrze które puszcza zielony knefel. Gdyby dać 1141 z cewką knefla nie musimy dawać, tylko podajemy prosto napięcie na bayoneta i gotowe. Można dać włącznik hermetyczny, a można puścić plusa z kabiny i mamy sterowanie z za kierownicy...
Plusa podpinasz po zapłonie i po zgaszeniu os się opuszcza.
Jeśli niema przepinek oczywiście bo wtedy lipa.

hmm a warto dorobić druga tzn ostatni oś podnoszoną do pierwszej?? teoretycznie 65% trasy to ładunki do 5t, hmm minusem podwieszanej są napewno wyrywające się oponki, aż żal patrzeć na nie

Davo nie skumałem 70% tego co napisałeś

Ale dlaczego wyrywające się oponki?
Właśnie się mniej wyrywają bo zakręty są na dwóch osiach jeśli jest mniej niż dajmy 17 ton załadowane, więc rozstaw osi które "drą" jest 131 cm zamiast 262....

Sprawa dwóch osi podnoszonych: też o tym myślałem ale, na trzeciej osi mam poziomak, aby go dać na środek będzie wadził o modulator, trzeba by go przenieść ale przy RSS on musi być tam bo system będzie głupiał. Więc jest sporo zabawy, obniżyć poziomaka jakoś, węże inaczej poprowadzić z modulatora do hamulców itp...
Zrobić środkową podnoszoną to znowu nie wiadomo jak będzie modulator pracował, druga sprawa niemam czujników ABS na ostatniej osi a pewno ze środkowej już ich nie ruszy, no i jest to chyba nielegalne bo przekraczamy max promień zataczania - odległość czopu do osi...

Producenci pneumatyki twierdzą że przy dwóch osiach dźwiganych jeden zawór musi być dwuobwodowy. Taki standardowy jak AE 1141 jest jedno, nie zagłębiałem się które są dwu pewno zaś będą sporo droższe.
Są jeszcze zawory sterowane impulsowo gdzie po podaniu impulsu zawór zostaje w położeniu do następnego wysterowania, nie musimy podawać cały czas napięcia na cewke ale znowu się oś nie opuści po zgaszeniu.
Jak by się uparł to by może podpiął dwie osie pod jeden zawór, ale wtedy do 5 ton może by się leciało na jednej ale trochę powyżej już jazda na trzech....
Możliwości jest multum.... Kurna chyba mi w gardle zaschło aż od tego monologu...