Wysokie spalanie Man f2000

Witam panowie. Mam taki problem z moim manem (33.460 3oska na zwolnicach) mianowicie auto pali mi 60 litrów na 100 km jeżdżę nim po trasie budowa wysyp , ważę go każdym kursem i nigdy nie ma więcej niz 26 ton dmc. Kolka wychodzą 6km. Jeżdżę uliczkami i biegi między 4-6. Ale ciągle te 60 litrów wydaje mi się dużo. Auto pali dobrze, moc raczej też ma, nie kopci. Ma ktoś jakas sugestie od czego zacząć?

Przy takiej jeździe na odcinku 6km to chcesz aby palił 20l/100km

Nawet nie marzę o takim spalaniu. Ale jeździ tutaj Man też fe tylko 360 i gościu twierdzi, że jemu wychodzi spalanie max 50. Możliwe żeby była aż taka różnica?

Nic nie kombinuj, bo tylko pogorszysz, tam wszystko jest dobrze.

Moje auta jeśli wożą np wagony na 10km, też żrą po 60l, jeśli za kierownicą rzeźnik to i 80l/100km. Tu nic się nie wymyśli.
Żeby liczyć normę z kilometra, to auto musi robić kursy chociaż po 50km w jedną stronę.

Serio, nie psuj sobie głowy, masz dobry wóz.

Podłączyliśmy komputer

Czujnik temperatury paliwa-działanie niepoprawne

Czujnik ciśnienia doładowanka - działanie niepoprawne

Czyżby to była przyczyna?

Na pewno wpływ na spalanie będzie miał czujnik doładowania w mniejszym stopniu czujnik temperatury paliwa
Ta 360 ta sama konfiguracja napędu oraz te same przełożenie mostu co ta 460?

Napędy te same, jeżeli chodzi o przełożenia to nie wiem. To wymienić ten czujnik doładowania? Bo tego temperatury paliwa nie mogę znaleźć nigdzie. Pytanie czy w ogóle się w to bawić? Czy zwyczajnie przesadzam.

Jeśli masz jakieś aktywne błędy, to zadbaj o to, nie chcesz żeby usterki się nawarstwiły, I w momencie kiedy serio coś się sypie, nie będzie wiadomo w co ręce włożyć.
Ale te czujki nawet jeśli pokazują głupoty, to pewnie w jakiś sposób wpłynie na spalanie, ale to będzie 1-2 litry max, lub nie doliczysz się tego wcale.
Jeśli system rejestruje błędne wskazania, to pewnie I tak pracuje na wartościach domyślnych. Albo nic albo bardzo nie wiele się tu poprawi.

To nawet nie są błędy bo nie wyświetlają się jako takie. Wymienię ten czujnik doładowania jutro a jak dostanę gdzieś ten od paliwa to też.

Jest jeszcze jedna kwestia. Otóż w aucie w katalogu błędów widnieje Egr jako jeden jedyny błąd. Kontrolka edc się nie zapala. Mam rozumieć, że nasi juz tam byli i mam to edc jakoś zmostkowane?

Tak wogle to żarówka cała od kontrolki edc?
Czujnik temperatury paliwa będzie wkręcony w pompę paliwa.

Nie sprawdzałem tej żarówki ale podejrzewam że jej tam w ogóle nie ma udało się zamówić oba te czujniki. Na pompę mam boscha ale ten doładowania jakiś zamiennik. Zobaczymy co to pokaże.

Normalnie po przekręceniu kluczyka kontrolka od EDC powinna się zapalić na kilka sekund
Masz egr czy samą rurę na silniku nad kolektorem wydechowym

Raczej jest egr bo jest ten włącznik tylko nie ma siłownika, ktoś go wywalił chyba żeby zostawić egr w pozycji otwartej. Nie zapala mi się edc w ogóle.

To trzeba odkręcić ten żeliwny łącznik a w zasadzie sam egr od tego łącznika bo prościej i wstawić po między metalową zaślepkę z blaszki
To Wymień żarówkę

Wymienię jak będę kręcić pauzę.

Wymieniłem żarówkę i edc pięknie się świeci dlatego zaraz ją wyjąłem bo nie lubię jak mi coś bije po oczach

Więcej koni - więcej paliwa potrzebuje - przy tego typu pracach powiedzenie, ze Scanio V8 pali najmniej się nie sprawdza Dużo wywrotek ma te 350/360 a te 460tki wkładali gdzie miało to na trasie jechać i jeszcze tandema ciągnąć. Do takich prac ''z kupki na kupkę" mało koni ma właśnie sens ekonomiczny - no i jeszcze łącznik z czymś w głowie musi tym dowodzić

Wiadomą rzeczą jest, że nie pałuje tego auta jak imbecyl. W końcu jest to moje źródło utrzymania Ten egr zrobię na pewno jak zjedziemy z budowy, a narazie wymienię te czujniki a jak to nie pomoże to nie zostaje nic innego jak walczyć o większą stawkę

Ja nie mówię o Tobie - ten słabszy motor, gdy odpowiedni drajwer dowodzi potrafi zrobić oszczedność.

Na takiej robocie 220-250/h i się jeździ.