Sprawdziłem w sobotę poziom plynu chłodniczego, normalna kontrola płynów bez żadnych objawów, i oto efekt. Kierowca nic nie zgłaszał, jechałem tym autem w piątek i wszystko wydaje się ok. Co tu poleciało, glowica sprężarki czy silnika?
Piana nie jest tłusta, wygląda jakby zważony płyń chłodniczy, wtf?
Olej czysty, korek oleju czysty, korek plynu chłodniczego z rdzawym nalotem, nic niepokojącego.
Glowica kompresora wygląda jakby zgnita, ale to może taki odlew.