Indianapolis-Los Angeles Listopad 2006

Cytuj:

daj mi linka do tej kamery

http://polon.us/ zjedź troche na dół i po lewej sronie sa linki link do kamery jest w ramce i jest kolorowy no jak nie masz problemów ze wzrokiem to powinieś go gdzieś tam znaleść

Niedziela. Ostatni dzień podróży. Przynajmniej taką mam nadzieję, bo w drodze wszystko może się zdażyć.

Ja oczywiście nie wyobrażam sobie niedzieli bez mszy świętej, więc najpierw był kościół św Józefa w Williams w Arizonie.



Potem jak wracałem, zobaczyłem jadącego powoli czerwonego VT 880. Kierowca mi pomachał, ja jemu i jak zobaczyłem, że parkuje kilkaset metrów dalej, podjechałem moim VN 780. Okazało się, że to przesympatyczny facet, na dodatek rozumiejący po polsku. Jego dziadkowie z Podhala i Słowacji. Ma ciągle polskie nazwisko i wymieniliśmy się numerami telefonów, więc może jeszcze będziemy w kontakcie.

Jego VT 880 kosztował 150 tys $. Do tego zainstalował dieslowski generator za niewielką sumkę $10.000 i kupił naczepę za $90.000. To co widzicie na zdjęciu to pojazd za ćwierć miliona dolarów. I nawet nie ma najmocniejszego silnika. Ma silnik Volvo 550KM. Hmmm. A ja myślałem, że moje Volvo za $117.000 było drogie…

I jeszcze jedna uwaga. Ten facet na zdjęciu to ja. Nie przestraszcie się. Zapraszam do podziwiania fotek.



Później ruszyłem w drogę i pamiętając o Was, pstrykałem zdjęcia. Problem teraz polega na tym, że zrobiłem ich co najmniej setkę i nie wiem, które wybrać.





[ Dodano: Pon, 06.11.2006, 6:21 ]
Dobra, ruszamy w dalszą drogę. Zjeżdżamy z gór w Arizonie do granicy z Kalifornią. Przed nami pustka, pustynia, im niżej, tym mniej drzew i zaczynają przeważać suche krzaki, ale widoki zapierają dech w piersiach:















Przed nami granica z Kalifornią, ale zdjęcia z terenów po drugiej stronie rzeki będą dodane później.


[ Dodano: Pon, 06.11.2006, 10:50 ]

Wjeżdżamy do Kalifornii. Najpierw inspekcja rolnicza, sprawdza, czy nie wwozimy robactwa. Ale sprawdzają tylko produkty spożywcze, ja mam półki sklepowe, więc jadę dalej. Potem zaczyna się pustynia.







































No i dojechałem do stukilometrowego korka. Jadę autostradą I-15, łączącą Las Vegas z Los Angeles i przechodzącą przez pustynię. Wszyscy, którzy w niedzielę wybierają się do kasyn, albo gonią się po bezdrożach pustynnych w terenowych samochodach, motocyklach i innych zabawkach, wracają teraz do domu. Ja przeczekam.Czas zjechać na pobocze i poodpowiadać na posty na forum. Za parę godzin się odetka, ale to już będzie po zachodzie słońca, więc bez zdjęć. Jesteśmy (prawie) na miejscu.

Super zdjatka i super tereny. Jestem pelen podziwu dla Ciebie ze potrafisz skoncentrowac sie na prowadzeniu trucka, wybieraniu krajobrazow lub samochodow i robieniu im fotek. Zapewne troche sie oczekales zanim ten wielki koras sie rozladowal. Pozdrowienia.

witaj Hiob ja na grzegorzkach mieszkalem 10 lat, a i teraz tam czesto bywam przy samym rondzie kotlarskim. Bardzo ladne zdjecia, krajobrazy odjechane na maxa. Normalnie inny swiat

Witam Hiob! Super fotki! A gdzie mieszkasz w Stanach??

Cytuj:

Witam Hiob! Super fotki! A gdzie mieszkasz w Stanach??

Na przedmieściach Charlotte, największego miasta w Północnej Karolinie. To na wschodnim wybrzeżu, u podnóża Appalachów, w połowie drogi między Nowym Jorkiem, a Miami.

[ Dodano: Pon, 06.11.2006, 20:16 ]

Cytuj:

hiob mam takie pytanie te naklejki na twoich dzwiach co tam pisze
http://img6.picsplace.to/img6/22/kolejka_800.JPG
tu widac

Ja mam na drzwiach nazwę firmy, dla której jeżdżę, U.S.Xpress. Mam też nalepkę z napisem "Xpress Direct", to taka "firma w firmie". Trzeci napis to "Totus Tuus Trucking, Inc", nazwa mojej firmy. Ja nie pracuję bezpośrednio dla US Xpress, ale pracuję dla Totus Tuus. USXpress płaci TTT, czyli mojej żonie, a ona powinna mi wypłacać pensję. Tylko, że sobie zapomina.

Ale serio, to takie rozgraniczenie jest orzystniejsze przy rozliczaniu podatków i zabezpiecza przed materialną odpowiedzialnością cywilną. Gdybym na przykład miał poważny wypadek, to firma odpowiada materialnie, nie ja. Czyli w razie przegrania sprawy sądowej i konieczności wypłatywysokiego odszkodowania, nie zabierają mi domu i samochodu, ale starają się ściągać z firmy, ktora w takiej sytuacji najczęściej ogłasza upadłość.

Poza tym mam herb Krakowa, polskiego Orła, jakiś "bumper sticker", nalepkę na samochód i plskie rejestracje. Zresztą, jak nie trudno się domyśleć, fałszywe. Ale to są ozdobniki, nie mające znaczenia dla firmy.

Strasznie się ciesze że mamy takiego użytkownika na forum. Bardzo podobają mi się opisy jak i same zdjęcia mam nadzieje że będziesz często nas odwiedzał i na bieżąco odpowiadal na pytania których napewno niezabraknie. Także chciałem Cię serdecznie powitać.

Cytuj:

witaj Hiob ja na grzegorzkach mieszkalem 10 lat, a i teraz tam czesto bywam przy samym rondzie kotlarskim. Bardzo ladne zdjecia, krajobrazy odjechane na maxa. Normalnie inny swiat

Ja chodziłem do VIII LO, a wcześniej do przedszkola na Kotlarskiej. Teraz tam zaraz obok jest niesamowite centrum handlowe. Całkiem ładnie się zrobiło. I nawet czekoladą pachnie jak dawniej

[ Dodano: Pon, 06.11.2006, 20:38 ]

Cytuj:

mam nadzieje że będziesz często nas odwiedzał i na bieżąco odpowiadal na pytania których napewno niezabraknie. Także chciałem Cię serdecznie powitać.

Dzięki. Zobaczymy. Dużo czasu mi to zabiera, więc pewnie będę musiał troszkę odpuścić, albo zmniejszyć ilość for, na których jestem. Zresztą w adwencie znikam z sieci na miesiąc, ale po świętach wrócę. A adwent dopiero za miesiąc.

[CZOŁGI]

Cytuj:

albo zmniejszyć ilość for, na których jestem.

Mam nadzieje ze z nas nie zrezygnujesz

To Volvo VT z 250.000$ z wygladu to moze sobie tylko postac przy twoim. Jest jakis nieproporcjonalne. VNy sa duzo ladniejsze.

Wyjątkowo spodobało mi sie to zdjecie: http://img6.picsplace.to/img6/22/american_trucker_2.JPG
To odbicie autostrady w okularach to swietna sprawa. Pustynne klimaty nie bardzo mnie kreca wiec czekam na jakies foty z kanady lub wschodu (zieleń na zdjeciach lubie )

POZDRO

Hmmm.... Chcial bym sie przejechać bezdrożach USA chociaż raz Fotki super...

Cytuj:

To Volvo VT z 250.000$ z wygladu to moze sobie tylko postac przy twoim.

Mi też zdecydowanie bardziej podoba się Volvo naszego kolegi hioba Z postów można wywnioskowac, że w jego życiu dużą rolę odgrywa wiara, stąd ten duży, żółty napis TOTUS TUUS, odrazu kojarzący sie z naszym kochanym Papieżem Polakiem...

HIOB!zdjęcia są mega dobre ja podobnie jak CZOŁGEY czekam na coś z Canady. oczywiście jak tylko będziesz mógł. bywaj u nas na forum jak najczęściej pozdrawiam i szerokiej następnej drogi

Cytuj:

Zresztą w adwencie znikam z sieci na miesiąc, ale po świętach wrócę. A adwent dopiero za miesiąc.

Czyżby chodziło (jeżeli to nie tajemnica) o postanowienie adwentowe ?

Hiob jakbys chcial jakies informacje z Krakowa to sluze pomoca. kielbaski pod hala targowa tez dalej sa w nocy sprzedawane a smak sie nie zmienia. Sorry za troche prywaty. pozdrawiam

Cytuj:

Czyżby chodziło (jeżeli to nie tajemnica) o postanowienie adwentowe ?

Nie, nie tajemnica i właśnie dokładnie o to chodzi. Trzeba się wyciszyć i przygotować na to wielkie święto. Mała tradycja rodzinna: wyłączone telewizory i komputery, post, koniec z kłótniami, wspólna modlitwa. Oczywiście będę dalej korzystał z netu w zakresie koniecznym do pracy, dzieci też muszą używać przy odrabianiu zadań, itd. Ale bez GG i forum można się obejść. Tym bardziej, że adwent w tym roku króciutki, tylko trzy tygodnie.

Dwie foty trucka z pustyni w Arizonie i kaktusy, żeby nie było, że oszukuję. Takie kaktusy rosną tylko w Arizonie:

hiob świetne fotki, Trucka tez masz wypasionego:) a jeździsz czasami do Kanady ??

Hiob powiedz mi jak to jest z tym prawkiem w USA?

Cytuj:

Hiob powiedz mi jak to jest z tym prawkiem w USA?

Odpowiedział już TU

Kolejne świetnie fotki tak trzymać hiob

Cytuj:

hiob świetne fotki, Trucka tez masz wypasionego:) a jeździsz czasami do Kanady ??

Czasem jeżdżę. Na stronie http://jaskiernia.com jest trochę zdjęć z wyjazdu do Kanady.

to zdjęcie z Los Angeles, z przejazdu typowym, czteropoziomowym skrzyżowaniem dwu autostrad, żeby Wam było cieplej trochę. Wczoraj było tam 35C, Dziś w Phoenix też ma być ponad 30 stopni:



[ Dodano: Wto, 07.11.2006, 15:49 ]
Zamiast „picsplace” spróbuję użyć „fotosika”. Picsplace i tak mi zjada czasem zdjęcia, czas się z nimi pożegnać. W fotosik można też ładować kilka zdjęć naraz, więc to mi przyspieszy pracę.

Pytałem w innym miejscu o format, ale tu jest najwięcej zdjęć, więc i tu zapytam: Wolisz małe ikonki, jak te poniżej, czy zdjęcia takie jak w poprzednim poście? Dzięki za odpowiedź.




[ Dodano: Wto, 07.11.2006, 15:51 ]

Cytuj:

Hiob powiedz mi jak to jest z tym prawkiem w USA?

Jak to jest? Podobno jest obowiązkowe... Chyba, że się jest Amiszem, to można jeździć końmi bez prawka...

Ale serio, to potrzebna jest matura, legalny stały pobyt, 21 lat i zdany dość trudny egzamin. Są szkoły, kursy i wiele firm szkoli za darmo swoich kierowców. Ale ja robiłem swoje amerykańskie prawko 25 lat temu, więc nie znam szczegółów.

Podobo w Chicago, są polskie szkoły jazdy. Wiesz coś o tym