Porównanie Kraz, Ural, Tatra, Star 266, Praha

Cytuj:

Ja bym do tej listy dodał jeszcze Ziła 157-prawie jak truck trial

Jak 157-mka to tylko to http://www.youtube.com/watch?v=c2FC-AJ-P_Y

Wszystkie te auta robią wrażenie - ale tak naprawdę ciężko jest je porównywać. Nie ma auta którego by się nie dało zakopać, a tutaj spore znaczenie nawet nie rok produkcji, ale waga. To jest kluczowy element jeśli chodzi o możliwości terenowe. W dalszym ciągu patrzymy już na to jak auto daje radę sobie na szosie - i tak potężny Kraz 255B na oponach balonowych wymiata w terenie, o tyle na drodze takie auto sprawia tyle problemu że głowa boli.

Jeszcze inna bajka że nawet sama opona dużo daje - szosowa jest do d..y, pośrednia jakoś daje radę, ale i tak "jodełki" widywanej bardzo często w pożarniczych 266 na tylnych osiach nic nie przebije. A ta sama jodełka na asfalcie będzie lipna.

Prawda jest taka, że w zależności od tego do czego auto ma być stosowane różne są rozwiązania techniczne - w terenie przykładowo lepiej sprawdzają się koła pojedyncze niż bliźniaki, a bliźniaki są lepsze na drogi utwardzone.

Bo też i trudno tutaj porównywać.IFA,Robur,Star jeździły w energetyce.Ciężki teren,ale bez ciężarów.Praga doskonała do lasu,Star zresztą też,w późniejszym okresie zastąpił Pragi.Tatra nadawała się na wywrotkę.Kraz topór do ciężkiej roboty,ale mało zwrotny.Do lasu nichuchu.

kraz w lesie ma jedną wadę -jest długi i szeroki , jak chcesz żeby przejechać to trzeba mu dwupasmową autostradę wyrąbać, o ile u nas na nizinach jest to jeszcze wykonalne choć kosztuje i czasu marnuje , tak w górach gdzie są ogromne różnice wysokości i drogi często są na zboczach może to być problemem...pozatym dla mnie nr1 jeśli chodzi o teren , ma ogromny prześwit, ciężko go zawiesić , brodzić może głęboko , załadować można sporo, ......

z krazem podobno jest jakiś problem z przejazdem drogą publiczną bo za szeroki jest i trzeba specjalnych pozwoleń czy tam przy rejestracji jest problem-tak zasłyszałem pocztą pantoflową nie zaręczam że to 100% prawda ale warto by było się zainteresować jeśli musisz na drogę publiczną wyjechać.....

u mnie x lat temu przy remoncie wałów przeciwpowodziowych w wiosce obok jeździły krazy 255 z kiprami od kamaza, nawet miały tablice rejestracyjne, gadałem z szoferem to mówił -owszem w terenie nie ma sobie równych , ogromne koła z terenowym bieżnikiem i wysoki prześwit robią swoje , ale porażka na normalnej drodze -auto szerokie i wysokie nigdzie się nie mieści na wiejskich drogach to trzeba prawą stroną wjeżdżać w rów żeby się z autem minąć, zawracanie masakra , promień skrętu jak tir z naczepą no i opony podobno strasznie wyją na czarnym.....

star 266 jest niezły jedyny minus że ma małą ładowność jak na 6x6 (chyba tylko 3.5 tony w terenie według specyfikacji dlatego chyba tylko raz widziałem 266 wywrotkę ) ale pod zabudowy specjalistyczne super sprawa u mnie zakład energetyczny do dziś ma 2 -jeden to jakiś świdrodźwig drugi taki z budką dla ludzi i mało ,,kipą''

do stara 266 masz najlepszy dostęp do części i jest to najoszczędniejsze w spalaniu auto.....

Zgadza się-taki KrAZ na "balonach" ma szerokość 2,75m, a standardowe maszyny poruszające się po drogach mają 2,5m, więc parę centymetrów różnicy jest

Nie miałem porównania w pracy z Krazem ale moją Tatrą 148 wjeżdżam tam gdzie nowe ciężarówki się topią i mało tego ,że w ten sam teren wjeżdżam to jeszcze je z tego terenu wyciągam!!! Wbijam biegi terenowe, napęd na 3 osie, blokadę 3 mostów z rury ogień i ciągnie jak złoto w każdym terenie bo jak powiadają to ciężarówka która sama sobie wytycza drogi!!! Pracuję często ze Starem 266 wywrotką - też sobie dzielnie daje radę w terenie ale na niego pakują około 10 ton a na mojego około 20 ton i w naprawdę ciężkim terenie nie zawsze daje rady i muszę go czasami wyciągać.