Łańcuchy na koła.

Cześć. Mamy zamiar z tatem założyć do naszego Mana łańcuchy na koła (F2000 6x2). Ładunki na Mana nie będą przekraczały 13-14 ton + przyczepa do 13 ton (czasami). I tu moje pytanie w jakim stanie będą opony po zimie na osi ciągnącej ? Na osi napędowej ma oponki Michelin Energy nalewki - stan bd. Ile kupować łańcuchów ? 2 czy 4 ? Z góry dzięki Artur

Jeżeli auto jest 6x2, wystarczą moim zdaniem 2 łańcuchy zależy też od terenu w jakim autko będzie się poruszało. Opony powinny być w dobrym stanie, zależy to głównie od użytkowania przez Ciebie. Łańcuchy jako tako jeśli dobrze założone nie powinny zrobić 'krzywdy' oponie
Pozdrawiam

Auto będzie śmigać po 19 , i po drogach krajowych Trza zamówić te 2 łańcuchy ! Dzięki kolego , niech ci bozia w dzieciach wynagrodzi xD

dwa łańcuchy niewiele dadzą w trudnych warunkach, jeżeli już to zakładać z jednej strony na bliźniaki.
w przeciwnym razie łańcuch wybierze spod siebie śnieg/lód a autko dalej będzie wisiało na wewnętrznych oponach

kolego ale na krajowkach jest odsniezone a jak nawet zasypie to bedzie zakladal tylko pod gorke a jak sie bujnie na lancuchac i zalozy je po stronie zewnetrznej na blizniaku a bez problemu wyjedzie

dokładnie tak jak mówi badys, wczoraj był u nas w hurtowni gość fh12 i miał założone tylko na zewnętrznych kołach na bliźniaku, podłoże kostka brukowa, ze 3cm śniegu, dodatkowo jak bujał auto to ubił śnieg kierowaną osią tak że nawet łańcuch nie chciał tego śniegu zrywać, troche pomieszał kołami na bruku i wszystkie łańcuchy się porwały

Cytuj:

dwa łańcuchy niewiele dadzą w trudnych warunkach, jeżeli już to zakładać z jednej strony na bliźniaki.
w przeciwnym razie łańcuch wybierze spod siebie śnieg/lód a autko dalej będzie wisiało na wewnętrznych oponach

A sprobuj zalozyc lancuch na wewnetrznego blizniaka... zycze Ci powodzenia, to po pierwsze, po drugie, na lodzie lancuchy i tak Ci nie pomoga, one sa do jazdy po sniegu, i ewentualnie zamarznietym sniegu. A przy takiej konfiguracji jak ma tutaj zalozyciel tematu, jak podniesie wleczona czy ciagnaca os, dociazy pedna, to bez problemu ruszy z kazdego miejsca bez szarpania kolem, jesli bedzie staral sie ruszyc plynnie i spokojnie. Pozdrawiam, i zycze przyczepnosci.

A lancuchy umiejetnie nalozone, sztywno przedewszystkim nie powinny zrobic krzywdy oponie, tylko nie mecz ich po asfalcie, nawet w lodzie.

Cytuj:

A sprobuj zalozyc lancuch na wewnetrznego blizniaka... zycze Ci powodzenia, .

dzięki za życzenia, szkoda, że nie na drodze gdzie przydałaby się pomoc,

miałem okazję to robić i to nie raz, niestety trzeba się wybrudzić, zmarznąć i nawk.... ale innego wyjścia nie ma jak się śmiga po zaśnieżonych drogach,
zresztą to co napisałem wcześniej też wynika z autopsji, byłem kiedyś taki mądry i założyłem tylko na zewnętrzne koła, niestety zemściło się to na mnie i wcale nie uchroniło od zakładania na wewnętrzne po obu stronach

Można stosować łańcuchy oplatające dwa bliźniaki naraz. W zasadzie skuteczność łańcuchów zależy w dużym stopniu od tego jaki mają splot. Sęk tkwi w tym, żeby przewidzieć kiedy ich użyć. Dla opon nie powinny być szkodliwe o ile potrafisz je założyć i nie będziesz ich użyłwał kiedy jest 2 cm śniegu albo goły asfalt.
I pamiętaj, że jeżeli pęknie choćby jeden splot na łańcuchu to trzeba go obowiązkowo zdjąć bo może się to źle skończyć dla auta.

Tu masz film z łańcuchami:
http://www.youtube.com/watch?v=-SYFScT2F2c
zakładanie łańcuchów:2:24 min.
jak jest wysoko pod górkę patrz minuta: 4.40
I tak w pewnym momencie stanął łańcuchy nie pomogły.

w czwartek byłem w fundacji TARA i droga była nawet znośna, ale na miejscu jest lekki podjazd i miałem jak zwykle kłopoty, a potrzebowałem podjechać i zawrócić:


ponieważ są tam głównie zwierzęta, więc sznurka od snopków jest co nie miara, a ja zrobiłem z niego użytek w ten sposób:


rozwiązanie okazało się skuteczne i samodzielnie wjechałem i wyjechałem z stamtąd. następnego dnia pojechałem w drogę i sprawdziłem trwałość owego rozwiązania, po 4 km jazdy na asfalcie z szybkością około 70 km/h sznurki z lewego koła spadły, natomiast z prawego musiałem rozcinać nożem:

Cytuj:

Tu masz film z łańcuchami:
http://www.youtube.com/watch?v=-SYFScT2F2c
zakładanie łańcuchów:2:24 min.

Szkoda, że to tak fajnie, szybko, kolorowo wygląda tylko na filmie

Cytuj:

w czwartek byłem w fundacji TARA i droga była nawet znośna, ale na miejscu jest lekki podjazd i miałem jak zwykle kłopoty, a potrzebowałem podjechać i zawrócić:


ponieważ są tam głównie zwierzęta, więc sznurka od snopków jest co nie miara, a ja zrobiłem z niego użytek w ten sposób:


rozwiązanie okazało się skuteczne i samodzielnie wjechałem i wyjechałem z stamtąd. następnego dnia pojechałem w drogę i sprawdziłem trwałość owego rozwiązania, po 4 km jazdy na asfalcie z szybkością około 70 km/h sznurki z lewego koła spadły, natomiast z prawego musiałem rozcinać nożem:

Jakie proste a działa

Wczoraj kombionowałem podobnie. Nie miałem "fabrycznych" łańcuchów, ale znalazły się jakieś używane do spinania.


6-7 na koło i daje rade.

ponieważ z tymi sznurkami to trochę roboty, postanowiłem udoskonalić to trochę i użyłem do tego celu innego materiału.
wracając wczoraj kamperem na parking nie mogłem wjechać na swoje stanowisko ślizgając się na boki, więc dałem spokój aby nie uszkodzić i innych aut stojących po bokach i swojego.

tak zostawiłem auto:


do ułatwienia sobie wjechania użyłem starych pasków klinowych, akurat miałem takie od rozrządu ząbkowane, więc musiałem je poprzecinać wzdłuż na pół. zwykłym nożem:


do tego użyłem trytek, ale nie polecam czarnych bo pękają na mrozie, a moż ja trafiłem na taką wybrakowaną partię:


po założeniu paków wyglądało to tak:



wjechanie okazało się banalnie proste, proszę zwrócić uwagę na ślady na śniegu. paski zostawiłem na kołach, bo może będę musiał wyjechać pośniegu:

Żywy przykład że gdy zabraknie łańcuchów wystarczy kreatywność i troszkę chęci

czekamy na kolejne pomysły

50 km trzeba było tak jechać po lodzie.niżej są łańcuchy śniegowe grube z kolcami .

Witam
A co sądzicie o takim rozwiązaniu:

http://allegro.pl/lancuchy-sniezne-do-c ... 97170.html

Cytuj:

Witam
A co sądzicie o takim rozwiązaniu:

http://allegro.pl/lancuchy-sniezne-do-c ... 97170.html

ostatniej zimy gdy w kraju było dużo śniegu używałem i byłem zadowolony.
trzeba tylko dokładnie zakładać i dociągnąć w krótkim czasie.

Na wstępie przepraszam za odkopywanie tego tematu, ale wydaje się on w ostatnich dniach bardzo aktualny. To co widziałem przez te dwa dni ataku zimy i umiejętności zakładania łańcuchów co poniektórych przedstawicieli tego zawodu to ręce opadają nie pisząc o technice jazdy (i to nie ma znaczenia od wieku kierującego). Miałem trzy takie przypadki ciekawe. Pierwszy kierowca stanął na podjeździe blokując ruch próbował założyć łańcuchy na siedzących poduszkach i nie zdjętym nadkolu górnym osi napędowej przy ciągniku w ostateczności nie założył targał aż go ściągnęło na barierkę. Drugi przypadek to gość próbował cofać bez łańcuchów na lodzie po przejechaniu dwóch piaskarek udało mu się, a następnie musiał podjechać pod niewielki wzgórek na firmę i dał się wymanewrować pracownikom magazynu którym się nie chciało usunąć śniegu finał zestaw zrobił scyzoryk i wleciał do rowu zablokowany jeden pas drogi na kilka godzin. Trzeci przypadek próba założenia łańcuchów do ciągnika po przez cofanie na leżący łańcuch (to jakiś nowy system, próbował ktoś z was to zrobić i na ciągnąć na koło tak łańcuch ) w ostatnim przypadku przy pomocy i instruktarzu moim skończyło się na ruszeniem pojazdu. Ja to rozumiem że ciężko zakłada się łańcuchy, ale jest to wykonalne. Pozdrawiam Wilk 09 .

naukę zakładania łańcuchów najlepiej prowadzić latem.
kiedyś jesienią kupiłem pełne łańcuchy i dobrze, że spróbowałem założyc je na koła - okazało sie że nie pasują (zimą była by niespodzianka )