[Mercedes NG 2228] Długo spuszcza powietrze. Ham. post.

Witam!

Mam mały problem z ręcznym ostatnio w mercu, nie wiem dlaczego, ale po zaciągnięciu ręcznego, spuszcza powietrze, aż do ok 6,5-7 atmosfer. Ostatnio nawet nie zaciągną ręcznego, tylko powietrze schodziło, aż zapaliła się czarowna lampka ostrzegawcza, i puściłem ręczny, Co może być przyczyną takiego zachowywania?

Pewnie awaria zaworu hamulca postojowego.

Jak zejdzie te powietrze, to już jest ok, gdzie szukać przyczyny?

Wniosek z tego taki, że gdy w układzie panuje niższe ciśnienie od roboczego, wtedy zawór pracuje normalnie.

Jednak gdy jest wyższe to jest nieszczelny lub pracuje nieprawidłowo.

To tylko teoria, ale jako, że występuje w układach pneumatycznych taki samodzielny zawór hamulca postojowego, to na nim w pierwszej kolejności bym się skupił, jest to tylko oparte na moich czysto teoretycznych przepuszczeniach.

Z pewnością nie zaszkodzi zlokalizować ten zawór i poobserwować, czy powietrze uchodzi do atmosfery właśnie z tego zaworu

Jutro wejdę pod samochód i zobaczymy, który tam szwankuje.

Czy to jest groźna usterka, że można tak jeździć? Nie grozi mi, to że ręczny "nie odpuści" ?

Zaznaczam, że jestem teoretykiem i odpowiadam Ci, ze względu na brak odzewu praktyków.

Biorąc pod uwage zasadę działania hamulca postojowego (wykorzystuje on mechanizm awaryjny hamulców, to znaczy, że w razie awarii i braku ciśnienia w hamulcach następuje mechaniczne hamowanie pojazdu.

Tak więc upraszaczając załączenie ręcznego powoduje, że powietrze ucieka z obwodu siłowników hamulców, te zaś są mechanicznie blokowane.

U Ciebie być może ten mechanizm jest niesprawny, skoro następuje nieustanne obniżanie ciśnienia w układzie niepowodujące zadziałania hamulców.



Tak czy inaczej tak sobie teoretyzuje i jeśli nikt Ci nie odpowie to z całą pewnością powinieneś odstawić auto do warsztatu, to w końcu hamulce.

Co by było gdyby to jedno, a Ty już nie dysponujesz hamulcem ręcznym co samo w sobie jest niebezpieczne.