Wyjazd do Szwecji pytanie o prom, szczegóły

witajcie,

mam za niecały miesiąc płynąć do Szwecji, docelowo muszę się dostać do Goteborga.

Napisze co ustaliłem, i poprosze Was o wskazówki na co zwrócić uwagę.

Najprawdopodobniej lece Iveco Daily do 3,5 t. Długość ok 7,2 m więc auto do 8 m.

Pod uwagę brane są 3 opcje

1) ok. 180 KM A1 do Gdyni (spod Bydgoszczy) następnie Stena Line do Karlskrony (Iveco + 2 osoby to ok 2150 zł) następnie Karlskrona Goteborg ok 370 KM.

2) ok. 360 KM do Świnoujścia, następnie prom Polferries (jeśli dobrze policzyłem z tabelki ok 1500 zł) następnie Ystad Göteborg ok 320 KM.

3) ok. 360 KM do Świnoujścia, następnie prom Unity Line (cena jaką mi podano to 1900 zł za 2 os w Iveco) nastepnie jak wyżej Ystad Göteborg ok 320 KM.

Mi osobiście najwygodniej byłoby lecieć do Gdyni, kilka km. do Nowych Marz i autobaną do Gdyni. Jednak ze względu na koszty, firma forsuje Świnoujście, i to oczywiście Polferries (najtańsza opcja).

Czy ktoś z forumowiczów kursuje na tej trasie, jakim promem kursujecie? Tylko nie piszcie mi że mam lecieć z Gdańska do Nynasham czy jak to sie pisze.

Czy ktoś może napisać dlaczego i który prom wybrać? rozumiem Stena wychodzi najdrożej bo dłuższa trasa - dłuższy rejs? Co wybrać z Polferries vs. Unity Line np. nie biorąc pod uwagę ceny a inne przesłanki? (jakie?)

Co o jeździe i przepisach w Szwecji powinienem wiedzieć??

z góry dziękuje za pomoc

soko

Pewnie, że najtańszy ubot ze Świnoujścia...
Różnica w kilometrach (cena paliwa) ma się nijak do różnicy w cenie biletów.
Na każdej przeprawie masz michę i kojo więc nie wiem skąd te wątpliwości?

Z Gdyni masz przeprawę rano i wieczorem. W Świnoujściu więcej promów (i krócej trochę płyną, o ile jest pogoda).

Cytuj:

Co wybrać z Polferries vs. Unity Line np. nie biorąc pod uwagę ceny a inne przesłanki? (jakie?)

Bez różnicy i żadnych przesłanek nie ma. Standardy są te same, więc kieruj się ceną i ewentualnie godziną, jeśli na niej Ci zależy.
Jedynie na Wawelu (Polferries) ponoć kiedyś były balety na każdym rejsie. Ale nie wiem, czy jeszcze są.

Cytuj:

Co o jeździe i przepisach w Szwecji powinienem wiedzieć??

To, żeby się do przepisów stosować, bo trochę tam drogo.

jeżeli nie znasz dokładnie daty i godziny powrotu to wybierz Unity Line - mają więcej promów - mniejszy problem się wyrwać z powrotem, Polfferies ma jedną łódź, powrotny rejs po południu jak się spóźnisz - koczujesz do następnego dnia. Na promie polecam parówki Wolińskie i jajecznicę Goleniowską ( weź na powrocie - przekonasz się skąd wzięły się nazwy) Dopytaj się jeszcze czy w cenie biletu masz michę i kojo, aby nie było zaskoczenia na łajbie.
W Szwecji cisza i spokój; unikaj jazdy po %, znaków zakazu parkowania i przekraczania prędkości i będzie gitara.

No właśnie Polferries najtańsze ale najprawdopodobniej mi ta godzina powrotu nie przypasi.

A powiedzcie mi jeszcze jedną rzecz. Daily samo z siebie dość ciężkie jest, towaru trochę muszę zabrać. Prom opłaca się od długości auta, rozumiem, że ze względu na równe rozmieszczenie ładunku samochodu przed wjazdem są ważone? Czy firma promowa może/musi czy robi cokolwiek jeśli samochód przekracza DMC?

pozdrawiam
soko

Nikt nie waży, wpisujesz w karteczce od sztauowania wagę łądunku.
Z tamtych stron nie pływam (bo ja z Gdańska do Nynashamn), więc o samych promach Ci nie opowiem, ale, że niedawno sama byłam "W potrzebie" wytłumaczenia co i jak ze Szwecją, to mi chłopaki powtarzali - stosować się do znaków, nie przekracać prędkości i nie łudzić się, że jak policji nie ma to nie zobaczą, bo szwedzi to kapusie i mogą nakablować

Dobrze kolega radzi, spytaj czy jesteś "traktowany" jako "kierowca" czy jako "pasażer z autem". Kierowcy w cenie biletu mają jedzenie i spanie, jako zwykły pasażer niestety trzeba o to sobie zadbać samemu, a nie jest to groszowa sprawa i czasem brakuje miejsc w kabinach.

mk61 największe balety i tak w drodze do Nynas, a szczególnie Scandinavia bo mają dyskotekę, 19h przeprawy to rodacy szaleją

wagę możesz wpisać "z kosmosu" rodzaj ładunku pisz GENERAL CARGO.
zabierz walizkę albo i dwie cierpliwości - do stylu jazdy szwedów trzeba się przyzwyczaić.

W Świnoujściu nie radzę wpisywać wagi z kosmosu, bo od około 3 miesięcy przy odbiorze biletu sprawdzają dokumenty przewozowe i dowód osobisty, przynajmniej w Unity Line. Wawlem nie pływam więc nie wiem czy to samo praktykują, w każdym razie po stronie szwedzkiej nie sprawdzają nic.

Co do baletów na promach to są na Skanii(godz. 23 do Ystad) i Polonii(godz. 13 do Ystad), bo to typowe promy pasażerskie. Na tych promach jedzenie za darmo dla kierowców po okazaniu kwitka, a np. na Koperniku i Śniadeckim dla każdego pasażera.

Może nie ma znaczącej różnicy w kilometrach, ale warto wspomnieć, że Unity Line pływa do Ystad i Trelleborga, więc jadąc via Geteborg jest trochę bliżej z Trelleborga. Jak masz płacone od kilometra to wybierz Ystad, jak jeździsz dla siebie to Trelleborg

Na polferisie lepsze jedzenie jest,ok. 50 m przed terminalem jest biedronka na jakieś zakupy możesz się wybrać.

Płyń ze Świnoujścia bo zjeżdżasz z promu i wpadasz na autostradę E6 którą lecisz do samego Goteborga. A Do żarcia na promie to radzę uważać Płynąłem teraz Unity, Galileuszem to niestety chodziłem głodny aż do kolacji bo obiad był raczej porażką

Też proponuje Świnoujście. Unity Line ma więcej promów. Na powrocie jak już będzie wiadomo o której powrót to dowiedz się skąd odpływa twój prom bo są dwa porty Ystad i Trelleborg... Potańcówki są w każdy weekend na Wawlu Poloni i Scani no i jak kolega wspomniał trzeba uważać na jedzenie...

Ci co pływają przez Gdynie wiedzą że na szwedzkim promie Vision jedzenie jest gorsze niż na polskim Spirit, ale i tak to jedzenie na Vision bije na łeb na szyje to czego doświadczyłem na Galileuszu

Co do wagi, to (przynajmniej mi) nie sprawdzali. Tylko cynk ze spedycji, żeby odebrać bilet i dziękuję.
Co do szamki na Galileuszu, to racja. Śniadanie to jeszcze sobie sam robisz, ale do obiadu należy podchodzić z dystansem. Ryż niedogotowany, mięso podobno suche (ja jem tylko rybkę - ta jest znośna wg. mnie), a później masz rodeo w intymnym miejscu. Ogólnie to polecam samemu dbać o swoją dietę, bo mimo, że jadalnia nazywa się "jadalnią kierowców", to z jedzeniem potrzebnym kierowcy nie ma zbyt wiele wspólnego. Chyba, że lubimy się naładować tłuszczem, czyli tuczącym, tłustym żarciem.

A inaczej, to tak, jak ktoś wcześniej wspomniał. Kupić sobie w biedrze i pożywiać się swoim, "pewnym" jedzeniem. Jeśli to można nazwać pewnym.

Jeszcze co do samej jazdy po Szwecji. Jechać według przepisów, a wyda Ci się, że cały ruch się do Ciebie dostosowuje. Kultura jazdy jest bajeczna a i policji niewiele, więc jeśli nie przeginasz pały, to nic Ci nie grozi.

Dziękuje wszystkim za wypowiedzi

Polferries odpadło ze względu na godzine powrotu. Unity Line niewiele tańsze od Steny a jednak prościej mi przejechać połowe mniej do Gdyni i 50 km w Szwecji więcej.

Padło na Stenę

płyne w PT wieczorem (14.09) do Karlskrony wracam w kolejny PT wieczorem (21.09) do Gdyni

pozdrawiam
soko

A jak z chorobą morska?

ja nie mam problemu Płynąłem do Karlskrony jeszcze za czasów Stena Baltica, na tych promach byłem rok temu w listopadzie mnie generalnie bujanie kołysze do snu

p.S. nie wiem jak mój współtowarzysz to się okaże

pozdrowienia ze Stena Spirit